Drukuj Powrót do artykułu

Indonezja: wyrok śmierci dla trzech katolików

07 kwietnia 2006 | 10:01 | mw, kg //mr Ⓒ Ⓟ

Indonezyjski Sąd Najwyższy oddalił drugą apelację w sprawie trzech katolików skazanych na karę śmierci za udział w zamieszkach na tle religijnym w Poso, w środkowej części wyspy Sulawesi. Oskarżono ich, że od maja do czerwca 2000 r. zamordowali w tym mieście kilku muzułmanów.

Prezes Sądu Najwyższego Bagir Manan oznajmił, że możliwości prawne dobiegły końca i ustawowa droga, podjęta przez „Padma”- Związek Adwokatów na rzecz Sprawiedliwości i Pokoju w Indonezji – została zamknięta. – Wysiłki Padma są przeciwko prawu. Wyrok śmierci jest ostateczny i los trzech skazanych nie jest już w naszych rękach – powiedział Bagir Manan.
Anton Bachrul Alam, rzecznik prasowy indonezyjskiej policji ogłosił, że policja w Sulawesi wybrała już członków plutonu egzekucyjnego, ale nie podał żadnych dalszych szczegółów. Egzekucja ma zostać wykonana niebawem.
Lokalni działacze organizacji pozarządowych nie przestają protestować uznając, że trzej skazani: Fabianus Tibo – ojciec czworga dzieci, Dominggus da Silva i Marinus Riwu – stali się ofiarami niesprawiedliwego wyroku wymuszonego na sądzie przez islamskich ekstremistów.
W sobotę przeciwko wyrokowi śmierci demonstrowało w Dżakarcie kilkaset osób, w tym przedstawiciele różnych wspólnot religijnych. Według organizatorów manifestacji – Krajowego Sojuszu na rzecz Uwolnienia Tibo i jego Przyjaciół – demonstracja była „wyzwaniem dla decyzji rządu, który winien zagwarantować każdemu Indonezyjczykowi sprawiedliwy i równy proces”. Protestujący nieśli transparenty z napisami „Uwolnić ich” ,”Ich życie jest w rękach prezydenta Susilo” oraz „Ujawnijcie prawdziwych winnych i wypuśćcie niewinnych”.
We wtorek w mieście Palu odbyła się kolejna demonstracja, w której prócz członków organizacji pozarządowych wzięli udział imigranci z wyspy Flores, skąd pochodzą trzej skazani.
Na ulicę wyszli również muzułmanie z tak zwanego Związku Studentów Muzułmańskich. Wzywają oni do natychmiastowej egzekucji trzech katolików.
Abdul Malik, który przewodził demonstracji, powiedział, że „trudno zrozumieć odkładanie wyroku ze względu na humanitarne przyczyny. Czy życie setek muzułmanów zabitych w Poso jest mniej warte niż życie Tibo? – pytał.
Fabianus Tibo, Dominggus da Silva i Marinus Riwu zostali uznani za głównych winnych zamieszek na tle religijnym w Poso, w środkowej części wyspy Sulawesi. Oskarżono ich, że od maja do czerwca 2000 r. zamordowali w tym mieście kilku muzułmanów, co z kolei wywołało gwałtowne starcia między obu wspólnotami religijnymi i w efekcie śmierć ponad tysiąca osób.
Wyrok śmierci, wydany na nich w tymże roku przez sąd okręgowy, zatwierdził rok później Sąd Najwyższy Sulawesi, a w listopadzie 2001 r. podobna instancja w Dżakarcie. Obecnie skazańcy przebywają w więzieniu w Palu.
W listopadzie 2004 r. prezydent Indonezji Susilo Bambang Yudhoyono odrzucił prośbę o ich ułaskawienie, co ogłosił publicznie prokurator generalny Abdurrahman Saleh, zapowiadając jednocześnie, że „trzej terroryści” zostaną wkrótce straceni.
Tymczasem wiele osób zwracało uwagę na kontrowersje wokół tego procesu, podczas którego stwierdzono zakrojone na dużą skalę przypadki zastraszania sądu przez fundamentalistów islamskich. Zdaniem niektórych obserwatorów, skład sędziowski miał tylko jedno wyjście – zaspokoić żądania tych grup, które chciały uznania winnymi zamieszek trzech katolików.
O odłożeniu wykonania wyroku zadecydowały m.in. silne protesty ze strony tzw. Padmy, czyli grupy adwokatów, którzy bronili trzech katolików, a także dużej części mieszkańców kraju, którzy prosili wielokrotnie o ponowne przeprowadzenie procesu.
Przed siedzibą rządu adwokat i koordynator Padmy – Stephen Roy Rening oświadczył, że jego organizacja „przedstawi wkrótce całą sprawę Międzynarodowemu Trybunałowi Sprawiedliwości, jeśli rząd nie wysłucha naszych próśb”. Dodał, że jest to „sprawa ludzkości”. Poinformował, że on i jego koledzy odkryli, iż proces był niesprawiedliwy, toteż zażądano od głowy państwa wstrzymania egzekucji i zwolnienia trzech katolików. Na zakończenie szef Padmy wezwał prokuratora, aby „sprawiedliwie ocenił zeznania ważnych świadków naocznych, którzy wielokrotnie chcieli świadczyć na korzyść całej trójki”.
W najbliższych dniach planowana jest manifestacja w mieście Tentena na Sulawesi, gdzie przeważają chrześcijanie, na rzecz „nowego i równego procesu trzech skazanych”.
W obronie trójki katolików wystąpił niedawno Benedykt XVI, a wcześniej niektórzy posłowie do parlamentu indonezyjskiego. Np. posłanka Ratna Situmorang zarzuciła wymiarowi sprawiedliwości stosowanie podwójnej miary w orzekaniu i wykonywaniu kary śmierci. Zwróciła uwagę, że egzekucja skazanych na śmierć trzech terrorystów islamskich, którzy dokonali kilka lat krwawych zamachów bombowych na Bali, jest ciągle odkładana. Co więcej, korzystają oni nawet ze szczególnego traktowania i przeniesiono ich do lepszego więzienia – dodała deputowana.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.