Instytut Tertio Millennio: obrazowi Jana Pawła II nie zagraża prawda ukryta w archiwach

Dziedzictwu Papieża Polaka i prawdziwemu obrazowi Jego wielkości i świętości, nie zagraża prawda ukryta w archiwach. Jego dorobek jest nieoceniony – czytamy w oświadczeniu Instytutu Tertio Millennio. Jan Jaśkowiak, prezes organizacji, która od 25 lat promuje nauczanie papieża Wojtyły zwraca uwagę, że we wszelkich dyskusjach w pierwszej kolejności musimy pamiętać o osobach skrzywdzonych oraz o konsekwencjach, z którymi muszą się mierzyć. Uważa też, że niezbędne są dalsze pogłębione badania archiwalne i historyczne.

„Otaczamy naszą modlitwą wszystkich skrzywdzonych – którzy zostali poszkodowani w wyniku pedofilli i nadużyć seksualnych księży w Polsce. Jako organizacja promująca nauczanie Jana Pawła II od ponad 25 lat jesteśmy przekonani, że dziedzictwu Papieża Polaka i prawdziwemu obrazowi Jego wielkości i świętości, nie zagraża prawda ukryta w archiwach. Jego dorobek jest nieoceniony. Tylko skrupulatna i rzetelna praca nad dokumentami przy uwzględnieniu kontekstu historycznego – opresji i praktyki zwalczania Kościoła Katolickiego przez PRL może dać pełniejszy obraz” – mówi w rozmowie z KAI Jan Jaśkowiak, prezes ITM.

Publikujemy treść oświadczenia:

Od momentu emisji reportażu „Bielmo” autorstwa Marcina Gutowskiego, wraz z całą Polską, w tym z przyjaciółmi i środowiskiem Instytutu Tertio Millennio, przeżywamy i zastanawiamy się nad wstrząsającą wymową materiału dziennikarskiego.

Pedofilia jest czymś strasznym i niegodnym. Skutkiem dla skrzywdzonych jest poczucie stygmatyzacji, osamotnienie, depresja, rozbicie emocjonalne i wieloletnia trauma. We wszelkich dyskusjach w pierwszej kolejności musimy pamiętać o osobach skrzywdzonych oraz o konsekwencjach, z którymi muszą się mierzyć. Otaczamy naszą modlitwą wszystkich – ofiary i ich rodziny – którzy zostali poszkodowani w wyniku pedofilii i przestępstw na tle seksualnym księży w Polsce.

Dla nas – środowiska osób wierzących, będących częścią Kościoła, jest to równie trudne i bolesne. Kościół musi się z tego oczyścić. Obecnie w Kościele wypracowane zostały procedury postępowania i zgłaszania przestępstw na tle seksualnym. Powstała także Fundacja Świętego Józefa Konferencji Episkopatu Polski, która zajmuje się pomocą osobom skrzywdzonym wykorzystaniem seksualnym we wspólnocie Kościoła katolickiego, reagowaniem na krzywdy i przeciwdziałaniem ich skutkom.

Niestety ta wiedza oraz procedury funkcjonują od niedawna, dlatego dowiadujemy się o tych tragicznych wydarzeniach z przeszłości. Zauważyć należy, iż obecnie spór w mediach dotyczy tego, jak interpretować dokumenty historyczne. W oparciu o te same materiały źródłowe inne wnioski wyciągają poszczególni dziennikarze.

Na pytanie, jak rozstrzygać, która interpretacja jest właściwa, odpowiedzieć mogą wyłącznie dalsze pogłębione badania archiwalne i historyczne. Należy oczywiście uwzględnić w nich kontekst epoki tj. opresje i ciągle będące przedmiotem badań historycznych, praktyki zwalczania Kościoła katolickiego przez PRL.

Uważamy podobnie jak o. Żak i ks. Studnicki – „(…) sprawiedliwa ocena działań Wojtyły wymaga dalszych badań archiwalnych”, a reportaż Marcina Gutowskiego może się do tego przyczynić.

Instytut Tertio Millennio, na swoją miarę, będzie się starał wesprzeć inicjatywy podjęcia, sfinansowania, przeprowadzenia, przedyskutowania i upowszechnienia wyników takich badań, które powinny spotkać się z otwartością tych, od których zależy dostęp do archiwów, zarówno państwowych jak i kościelnych.

Przypomnijmy jednocześnie, iż to w trakcie trwania pontyfikatu tygodnik „Time” w grudniu 1994 r., gdy sprawa pedofilii była już bardzo nagłośniona, przyznał Janowi Pawłowi II tytuł „Człowieka Roku”. Redakcja uzasadniała to w taki sposób: „W roku, w którym tak wielu ludzi opłakiwało upadek wartości moralnych albo próbowało usprawiedliwić złe postępowanie, Papież Jan Paweł II z całą mocą głosił wizję prawego życia i wzywał świat do jej przyjęcia. Za tę jego niezłomność, czy też zuchwałość – jak powiedzieliby jego krytycy – został ogłoszony Człowiekiem Roku”.

Po śmierci Papieża tygodnik „Der Spiegel” napisał o Janie Pawle II: „Nie trzeba nawet dodawać, że nakazywał postępować jak najsurowiej wobec winnych pedofilii we własnych szeregach”.

O tym jakie działania podejmował Jan Paweł II w trakcie swojego pontyfikatu możemy przeczytać m.in. TUTAJ .

Jesteśmy najgłębiej przekonani, iż dziedzictwu Jana Pawła II i prawdziwemu obrazowi jego wielkości i świętości, nie zagraża ani prawda ukryta w archiwach, ani chęć oddania po latach sprawiedliwości ofiarom pedofilii.

Jan Jaśkowiak
Prezes
Instytut Tertio Millennio