Drukuj Powrót do artykułu

Iracki ambasador: papieskie słowa o powstrzymaniu islamistów były kluczowe

06 września 2014 | 10:32 | pb (KAI/cruxnow.com) / am Ⓒ Ⓟ

Opowiedzenie się papieża za powstrzymaniem działań Państwa Islamskiego przeważyło szalę – uważa ambasador Iraku przy Stolicy Apostolskiej Habbeb Mohammed Hadi Ali al-Sadr. Jego zdaniem gdyby nie „nieustanne apele papieża do wspólnoty międzynarodowej”, prawdopodobnie nikt nie chciałby się tym zająć.

Dyplomata dodał, że zarówno rząd Iraku jak i tamtejsi przywódcy religijni doceniają stanowczość Franciszka, jak też duchowe wsparcie, jakie okazuje on narodowi irackiemu.

W drodze powrotnej z Korei 18 sierpnia papież oświadczył, że słuszne jest powstrzymanie niesprawiedliwego agresora, ale nie oznacza to zrzucania bomb i wymaga zgody Organizacji Narodów Zjednoczonych.

Odnosząc się do Państwa Islamskiego ambasador stwierdził, że ugrupowanie to stanowi zagrożenie dla świata, który ucierpi, jeśli nie go nie powstrzyma. Nie wykluczył, że ta „organizacja terrorystyczna”, która niszczy, morduje, dokonuje czystek etnicznych, a handel ludźmi uznaje za rzecz normalną, może wziąć na cel także papieża. Jej bojownicy uważają bowiem wszystkich chrześcijan za „niewiernych”, dlatego niszczą ich świątynie.

Zapewnił, że rząd iracki we współpracy z Kościołem katolickim, ONZ i organizacjami humanitarnymi robi co może, by zapewnić dach nad głową 100 tys. chrześcijańskich uchodźców. Rozdawana jest im także żywność oraz pomoc finansowa w wysokości niemal 800 dolarów dla każdej rodziny. Jest to jednak tylko pomoc doraźna, gdyż „jedynym prawdziwym rozwiązaniem byłoby zapewnienie 1,25 mln uchodźców w Iraku powrotu do domów”.

Ambasador podkreślił, że rząd chce zapewnić możliwość pozostania w kraju chrześcijanom i innym mniejszościom tworzącym irackie społeczeństwo. Przypomniał, że pierwszy chrześcijański kościół został tam zbudowany w tym samym czasie, co rzymskie Koloseum. Pierwsi chrześcijanie dotarli bowiem na ziemie dzisiejszego Iraku, uciekając przed rzymskimi prześladowaniami.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.