Izrael: chrześcijanie i Żydzi modlą się za Szarona

Nie tylko Żydzi – w Izraelu i na całym świecie – ale też wielu chrześcijan modli się o powrót do zdrowia izraelskiego premiera Ariela Szarona. Wyrażają oni także troskę o przyszłości procesu pokojowego w Ziemi Świętej i na Bliskim Wschodzie.

W Izraelu media, politycy, społeczeństwo przyjęli z ogromną życzliwością słowa papieża Benedykta XVI, zapewniające o modlitwie za premiera Ariela Szarona i przekazujące mu życzenia pomyślnego powrotu do zdrowia.
Uznano, że wyrażona troska Papieża o życie premiera Szarona i proces pokojowy na Bliskim Wschodzie są kolejnym przykładem zacieśniających się relacji między Izraelem i Watykanem.
Z drugiej strony bardzo krytycznie oceniono w Izraelu wypowiedź amerykańskiego kaznodziei ewangelickiego, Pata Robertsona. Powiedział w wystąpieniu telewizyjnym, że choroba premiera Szarona jest karą Bożą za to, iż Szaron podzielił „Erec Israel” – Ziemię Obiecaną Żydom przez Boga. W ten sposób ten fundamentalistyczny kaznodzieja skrytykował opuszczenie przez Izrael palestyńskiej Strefy Gazy. Amerykański kaznodzieja zaznaczył jednak, że modli się za Szarona.
W Izraelu, główni rabini: aszkenazyjski i sefardyjski, zalecili, aby podczas porannego, szabatowego nabożeństwa w synagogach, podczas którego czyta się Torę, wznieść specjalne modlitwy o powrót do zdrowia premiera Szarona i Boże błogosławieństwo dla niego. Główny rabin Tel Awiwu, Israel Meir Lau, wyjaśniał w publicznej telewizji, jak należy modlić się za ciężko chorego premiera, jakich modlitw i formuł należy używać.
Przed Ścianą Płaczu w Jerozolimie zbiera się w dzisiejszy szabat, więcej niż zwykle, religijnych Żydów, którzy przyszyli, aby modlić się o powrót do zdrowia szefa rządu.