Izrael gościem honorowym Targów Książki

„Żeby czytać, trzeba być otwartym” – tak brzmiało hasło tegorocznych Międzynarodowych Targów Książki w Krakowie. Zdanie zostało zaczerpnięte z twórczości Etgara Kereta, którego ojczyzna, Izrael, była gościem honorowym dwudziestej, jubileuszowej edycji krakowskiego święta książki.

Liczba osób odwiedzających stoisko tegorocznego gościa honorowego przeszła najśmielsze oczekiwania organizatorów. – Kilka pozycji zostało całkowicie wyprzedanych. Jesteśmy bardzo zadowoleni z tego faktu, ale też żałujemy, że nie każdy mógł zdobyć upragnioną książkę. Po prostu nie przewidzieliśmy aż tak dużego zainteresowania ze strony czytelników – mówi Marta Kubica z Ambasady Izraela w Warszawie.

Organizatorzy podkreślają, że najwięcej uwagi skupiły tytuły dotyczące kuchni izraelskiej. Niewątpliwie miały na to wpływ spotkania z Nidą Degutienė w związku jej książką „Smaki Izraela”, które poprowadził znany polski krytyk kulinarny Robert Makłowicz. – Nida każdy przepis sprawdziła najpierw w swojej kuchni, a dopiero później postanawiała umieścić go w książce. Zdjęcia także zrobiła sama. To album w każdym calu autorski – podkreśla Kubica.

Kolejnym tytułem, który spotkał się z życzliwym przyjęciem był „Ból” Zeruyi Shalev. To autorka, której książki zostały przetłumaczone na dwanaście języków. Porusza w nich tematykę cierpienia, wątpliwości, miłości i rozstań. – Zeruya pisze o tym, co jest bliskie każdemu człowiekowi. Dzięki temu czytelnikowi łatwo utożsamić się z bohaterami jej książek. Pewnie dlatego dziś tak chętnie sięga się po tego typu literaturę – zaznacza Marta Kubica.

Organizatorzy zwrócili uwagę, że polski czytelnik sięgający po tytuły współczesnych twórców musi zmierzyć się ze stereotypami, które ich zdaniem funkcjonują w społeczeństwie. Czytelnik biorący do ręki książkę izraelską, spodziewa się treści dotyczących holokaustu i wojny, a dziś już odchodzi się od pisania na te tematy. Autorzy związani z Izraelem (m.in. obecny na targach Dror Mishani) coraz częściej piszą kryminały, nie boją się także poruszać tematu izraelskich służb specjalnych. W tej dziedzinie niewątpliwym pionierem jest Yishai Sarid. Spotkanie z tym autorem podczas tegorocznych Targów cieszyło się ogromnym zainteresowaniem. – Książka izraelska to literatura bardzo zaangażowana i mocno obecna w debacie publicznej. Nasi pisarze są bardzo wyrazistymi postaciami, a rozmowy z nimi otwierają na współczesne państwo – podsumowuje Kubica.

Dla najmłodszych czytelników przygotowano m.in. warsztaty języka hebrajskiego. Dzieci uczyły się, jak zapisać swoje imiona w obcym języku, poznawały zwyczaje dotyczące świąt żydowskich, a także mogły zobaczyć książki zapisane po hebrajsku. Dużym zainteresowaniem cieszyły się także warsztaty tańca izraelskiego, w których organizacji pomogli wolontariusze z Jewish Community Center w Krakowie.

20. Międzynarodowe Targi Książki w Krakowie odbyły się w dniach 27-30 października w Hali Expo Kraków. Organizatorzy podają, że w ciągu czterech dni targi odwiedziło ponad 68 tys. osób.