Drukuj Powrót do artykułu

J 15,18-27: Jezus – Ikoną Ojca niebieskiego i Źródłem Ducha Wspomożyciela dla uczniów w roli świadków

22 stycznia 2024 | 21:49 | ks. dr Piotr Herok Ⓒ Ⓟ

Sample Duccio di Buoninsegna "Jezus żegna się z uczniami"; fot. Wikipedia

Tekst wg Biblii Tysiąclecia

18 Jeżeli was świat nienawidzi, wiedzcie, że Mnie pierwej znienawidził. 19 Gdybyście byli ze świata, świat by was kochał jako swoją własność. Ale ponieważ nie jesteście ze świata, bo Ja was wybrałem sobie ze świata, dlatego was świat nienawidzi. 20 Pamiętajcie na słowo, które do was powiedziałem: „Sługa nie jest większy od swego pana”. Jeżeli Mnie prześladowali, to i was będą prześladować. Jeżeli moje słowo zachowali, to i wasze będą zachowywać. 21 Ale to wszystko wam będą czynić z powodu mego imienia, bo nie znają Tego, który Mnie posłał. 22 Gdybym nie przyszedł i nie mówił do nich, nie mieliby grzechu. Teraz jednak nie mają usprawiedliwienia dla swego grzechu. 23 Kto Mnie nienawidzi, ten i Ojca mego nienawidzi. 24 Gdybym nie dokonał wśród nich dzieł, których nikt inny nie dokonał, nie mieliby grzechu. Teraz jednak widzieli je, a jednak znienawidzili i Mnie, i Ojca mego. 25 Ale to się stało, aby się wypełniło słowo napisane w ich Prawie: Nienawidzili Mnie bez powodu.
26 Gdy jednak przyjdzie Pocieszyciel, którego Ja wam poślę od Ojca, Duch Prawdy, który od Ojca pochodzi, On będzie świadczył o Mnie. 27 Ale wy też świadczycie, bo jesteście ze Mną od początku.

Kontekst i kompozycja

Omawiany fragment jest osadzony w szerszym kontekście rozdziałów 14 – 16. Składają się na nie mowy pożegnalne Jezusa, w których dużą rolę odgrywają zadania uczniów Jezusa w świecie oraz zapowiedzi Ducha Parakleta. W centrum znajduje się tekst 15,1 – 16,2, traktujący o miłości braterskiej (15, 1-17) i nienawiści świata w połączeniu z trzecią zapowiedzią Ducha (15,18 – 16,4)

W omawianym fragmencie 15,18-27 badacze doszukują się wykorzystania wielu źródeł, złożonego procesu redakcyjnego oraz interpolacji. Niezależnie jednak od skomplikowanego procesu powstania perykopy, należy zauważyć, że zapowiedź prześladowania uczniów Jezusa współgra z pozostałymi Ewangeliami, gdzie w mowie eschatologicznej Jezus zapowiada przyszłe prześladowania tych, którzy są mu wierni. Analizowany tekst, będący mową Jezusa, można podzielić następująco:

A. Znienawidzenie Jezusa i Jego uczniów przez świat (ww. 18-19);

B. Zapowiedź prześladowania uczniów (ww. 20-21);

C. Niewybaczalność grzechu świata (w. 22);

A’) Znienawidzenie Jezusa jest znienawidzeniem Ojca (w. 23);

C’) Niewybaczalność grzechu świata (w. 24ab);

A’’) Znienawidzenie Jezusa jest znienawidzeniem Ojca (ww. 24c-25);

D. Zapowiedź przyjścia Ducha Pocieszyciela ku świadczeniu o Jezusie (ww. 26-27).

Orędzie teologiczne

U Ewangelisty Jana słowo „świat” ma zazwyczaj wydźwięk negatywny. Oznacza nie tyle stwórcze dzieło Boga, w którym człowiek jest osadzony, ale raczej stylem myślenia i działania wiedziony lękiem i egoizmem. W konsekwencji ci, którzy poszukują i starają się żyć miłością, prawdą i wolnością, zostają odrzuceni, prześladowani i znienawidzeni. Nienawiść świata do uczniów jest czynnikiem, z którym uczniowie muszą się pogodzić. W omawianej perykopie są wskazane dwa korzenie tej nienawiści – uprzednia nienawiść świata do Jezusa, która zostaje rozciągnięta również na Jego uczniów ze względu na ich więź z Nim, oraz stwierdzenie Jezusa, że uczniowie nie są ze świata, ale należą do innego świata, do innej rzeczywistości. Świat i chrześcijaństwo są od początku sobie przeciwstawieni, a nawet wrodzy. Gdyby chrześcijanie byli ze świata nie musieliby obawiać się prześladowań. Poprzez Jezusowe wybraństwo, chrześcijanie zostali zabrani ze świata, oddzieleni od niego poprzez powtórne narodziny z wody i Ducha Świętego. Nie zmienia to jednak faktu, że wierzący w Chrystusa żyją w świecie, pomimo że zostali z niego zabrani. Czyniąc dobro, dając świadectwo wierze, wyznając mężnie Chrystusa, chrześcijanie ściągają na siebie niechęć a nawet wrogość tych, którzy te wartości odrzucają.

W analizowanej mowie Jezusa do uczniów sześć razy występuje słowo „nienawidzić”. Jest to nienawiść ze strony świata, co – odwołując się do innych fragmentów Janowej Ewangelii – może być rozumiane jako nienawiść ze strony ludzi, którzy są pod władzą diabła; szatan bywa określany przez Jana jako „władca tego świata” (12,31; 14:30; 16:11). Świat, postawiony w opozycji do Jezusa i Jego uczniów, odrzuca poznanie Boga (1,10; 17,25) oraz czyny i słowa Bożego Syna, popełniając, jak wskazuje w omawianej perykopie Jezus, grzech niemający usprawiedliwienia (ww. 22-24), będąc wiedzionym nienawiścią (w. 25). Nienawiść ze strony świata do Jezusa i Jego uczniów ma swoje korzenie w niewierze i odrzuceniu prawdy. Staje ona w opozycji do miłości, która scala wierzących z ich Mistrzem. Dzięki więzom miłości, uczniowie są w stanie przeciwstawić się światu, który kocha jedynie swoich, a który nienawidzi tych, których z niego wybrał sobie Jezus. Bycie uczniem Jezusa sprawia, że ma się udział w Jego losie. Naśladując Jezusa należy liczyć się we własnym życiu z negatywnymi konsekwencjami, prześladowaniami, które spotkały najpierw Jego. Prześladowania te mają swoje źródło w fundamentalnym odrzuceniu Tego, który Jezusa posłał. Można zauważyć tu nawiązanie do samego początku Ewangelii, gdy mowa o tym, że Słowo przyszło do swoich, a swoi Go nie przyjęli (1,11). Odrzuciwszy Jezusa, słuchacze nie mają usprawiedliwienia dla swojego grzechu, mieli bowiem sposobność, aby Go przyjąć, a przez niego poznać również i Ojca. Jezus wskazuje tutaj zarówno na świadectwo swoich słów, jak i dzieł (ww. 22 i 24).

Jezus wyjaśnia, że negatywna odpowiedź słuchaczy na jego słowa i czyny, ich nienawiść względem Niego i Ojca, stanowią wypełnienie Prawa (zob. Ps 25,19; Ps 35,19; Ps 69,4) – poprzez święte Pisma Izraela Bóg mówi: „Nienawidzili mnie bez powodu”. Słowo „Prawo” oznacza tutaj Stary Testament (por. J 12,34). Jezus mówiąc o „ich Prawie” nie dystansuje się od starotestamentowego objawienia (por. J 5,39, 45-47), ale raczej sugeruje, że jego oponenci są potępieni przez to samo Prawo, które uważają za swoje, ponieważ zostało ono dane tylko im przez samego Boga. Czynią więc Prawo kłamstwem, podczas gdy szukają w nim życia. Ci którzy nienawidzą Jezusa i Jego Ojca, odrzucają Boga, dlatego też zostają oskarżeni przez Jego słowo.

Jezus po raz trzeci w Ewangelii Janowej Jezus daje obietnicę Pocieszyciela – Ducha Prawdy (zob. 14,16; 14,26). W tekście greckim Duch Pocieszyciel zostaje określony jako „Paraklet” (Parakletos). Jest to słowo odwołujące się do terminologii sądowej, które oznacza adwokata, doradcę, rzecznika, obrońcę, ale również pośrednika i pomocnika. Paraklet – Duch Prawdy – pochodzi od Ojca, a jednocześnie zostanie posłany przez Syna. Duch będzie świadczył o Jezusie. W kontekście zapowiedzi prześladowań uczniów, Jezus przyobiecuje im, że nie pozostawi ich samymi. Poprzez Ducha-Parakleta On będzie razem z nimi, uzdalniając ich do wytrwania w prześladowaniach i do dawania świadectwa; Duch będzie świadczył o Jezusie pośród uczniów, a poprzez ich świadectwo – również w świecie.

Ojcowie Kościoła

Orygenes, Komentarz do Ewangelii według św. Jana, księga I (270-272)

«Skoro zaś sam Pan powiada: „Gdybym nie przyszedł i nie mówił do nich, nie mieliby grzechu. Teraz jednak nie mają usprawiedliwienia dla swego grzechu”, musimy rozumieć to w ten sposób: Słowo głosi, iż nie mają grzechu ci, w których się ono jeszcze nie dopełniło, ulegają natomiast występkowi ci, którzy uczestnicząc w Słowie postępują wbrew zasadom, przez które Słowo się w nas dopełnia». (…) Wszyscy więc, którzy żyli przed przyjściem Zbawiciela, będą wolni od wszelkiego grzechu, bo nie przybył jeszcze Jezus widzialny cieleśnie. Nie będą mieć grzechu również ci, którym nigdy nie oznajmiono nauki o Jezusie, bo oczywiste jest, że kto nie ma grzechu, ten nie podlega sądowi».

Orygenes, Komentarz do Ewangelii według św. Jana, księga II (106)

«Apostoł stwierdza: „Bez Prawa grzech jest w stanie śmierci”, i dorzuca: „A gdy pojawiło się przykazanie, grzech ożył”; przekazuje nam tutaj ogólną naukę, że grzech nie oddziaływał przed Prawem i przykazaniem. Jak zaś Słowo może być Prawem i przykazaniem, a grzech nie może istnieć przed zaistnieniem prawa (bo „grzechu nie poczytuje się, kiedy nie ma Prawa”), tak też nie byłoby grzechu, gdyby nie było Słowa. Powiedziano przecież: „Gdybym nie przyszedł i nie mówił do nich, nie mieliby grzechu”».

Augustyn, O Trójcy Świętej, XI, 12 (919)

«Wyrażenie „Duch Święty”, zgodnie z tym, co napisano: „Duchem jest Bóg”, może odnosić się do całej Trójcy Świętej, bo i Ojciec jest duchem, i Syn, i Duch Święty. A ponieważ i Ojciec, i Syn i Duch Święty są jednym Bogiem, i to Bogiem świętym, Bogiem, który jest duchem, przeto Trójcę Świętą można nazwać Duchem Świętym. Jednakże Duch Święty – nie jako Trójca, ale Ten, który jest w Trójcy, którego jako własnym imieniem nazywa się „Duchem Świętym” – oznacza relację, ponieważ i do Ojca, i do Syna się odnosi, gdyż Duch Święty jest Duchem i Ojca, i Syna. Lecz sama relacja nie okazuje się w tym imieniu. Natomiast okazuje się ona, kiedy się Go nazywa Darem Bożym. Jest bowiem Darem wzajemnym i Ojca, i Syna, bo i „od Ojca pochodzi”, jak Pan powiada, i to, co mówi Apostoł: „Kto Ducha Chrystusowego nie ma, ten do niego nie należy” z pewnością do Ducha Świętego się odnosi».

Kultura i sztuka

Giovanni Lorenzo Bernini „Gloria Ducha Świętego”; fot. Wikipedia

Ikona Chrystusa i św. Manesa, opata; fot. Wikipedia

Aktualizacja w życiu Kościoła

KKK 263

«Posłanie Ducha Świętego przez Ojca w imieniu Syna i przez Syna „od Ojca” (J 15, 26) objawia, że jest On z Ojcem i Synem tym samym jedynym Bogiem. „(Duch Święty) z Ojcem i Synem wspólnie odbiera uwielbienie i chwałę”».

KKK 675

«Przed przyjściem Chrystusa Kościół ma przejść przez końcową próbę, która zachwieje wiarą wielu wierzących. Prześladowanie, które towarzyszy jego pielgrzymce przez ziemię, odsłoni „tajemnicę bezbożności” pod postacią oszukańczej religii, dającej ludziom pozorne rozwiązanie ich problemów za cenę odstępstwa od prawdy. Największym oszustwem religijnym jest oszustwo Antychrysta, czyli oszustwo pseudomesjanizmu, w którym człowiek uwielbia samego siebie zamiast Boga i Jego Mesjasza, który przyszedł w ciele».

KKK 692

«Gdy Jezus zapowiada i obiecuje Ducha Świętego, nazywa Go „Parakletem”, co dosłownie oznacza: „Ten, który jest wzywany przy czymś” ad-vocatus (J 14, 16. 26; 15, 26; 16, 7). „Paraklet” tłumaczy się zazwyczaj jako „Pocieszyciel”; Jezus jest pierwszym Pocieszycielem. Sam Pan nazywa Ducha Świętego „Duchem Prawdy” (J 16,13)».

Jan Paweł II, Encyklika „Dominum et Vivificantem, 8

«Właściwością tekstu Janowego jest to, że Ojciec, Syn i Duch Święty wymieniani są w nim wyraźnie jako Osoby, pierwsza odrębna od drugiej i trzeciej i te między sobą. O Duchu-Pocieszycielu mówi Jezus, używając często zaimka osobowego „On”, równocześnie zaś, w całym tym pożegnalnym przemówieniu odsłania te więzi, jakie łączą wzajemnie Ojca, Syna i Parakleta. Tak więc „Duch od Ojca pochodzi” (J 15, 26) i Ojciec „daje Ducha” (J 14, 16). Ojciec „posyła” Ducha w imię Syna (J 14, 26), Duch „świadczy” o Synu (J 15, 26). Syn prosi Ojca o posłanie Ducha-Pocieszyciela (J 14, 16) — ale też, w związku ze swoim odejściem przez Krzyż, mówi: „jeżeli odejdę, poślę Go do was” (J 16, 7). A więc Ojciec posyła Ducha Świętego mocą ojcostwa, podobnie jak posłał Syna (por. J 3, 16 n. 34; 6, 57; 17, 3. 18. 23). Równocześnie zaś Duch zostaje posłany przez Ojca w mocy odkupienia dokonanego przez Chrystusa — i w tym znaczeniu Duch Święty zostaje posłany również przez Syna: „poślę Go do was”».

Jan Paweł II, Encyklika „Dominum et Vivificantem, 41

«Duch Święty jako Miłość i Dar zstępuje niejako w samo serce ofiary, która jest składana na Krzyżu. Nawiązując do tradycji biblijnej, można powiedzieć: spala tę ofiarę ogniem Miłości, która jednoczy Syna z Ojcem w trynitarnej komunii. Ponieważ równocześnie ta Krzyżowa ofiara jest w pełnym tego słowa znaczeniu własnym czynem Chrystusa, dlatego też w tej ofierze „otrzymuje” On Ducha Świętego. Otrzymuje Go w taki sposób, że może On — i tylko On razem z Bogiem Ojcem — „dać” Go Apostołom, Kościołowi, ludzkości. On sam Go „posyła” od Ojca (por. J 15, 25)».

Pytania do modlitwy i refleksji

– Jak na co dzień wyznaję swoją wiarę i przyjaźń z Chrystusem, także w miejscach publicznych?

– Jak staję w obronie wiary, gdy ktoś ją fałszuje lub wyśmiewa?

– Ile gotów jestem poświęcić (stracić) ze względu na wierność Jezusowi?

– W jaki sposób w mojej codziennej modlitwie proszę Ducha Świętego o Jego światło i dobre natchnienia?

Lektury

– E. Haenchen, A Commentary on the Gospel of John. Chapters 7-21, Hermeneia, Philadelphia 1984.

– G. R. Beasley-Murray, John, WBC 36, Dallas 2002.

– S. Mędala, Ewangelia według św. Jana – rozdziały 13-21, NKB IV/2, Częstochowa 2010.

Lektura pogłębiająca

– S. Fausti, Rozważaj i głoś Ewangelię. Wspólnota czyta Ewangelię według św. Jana, Kraków 2005, str. 428-435.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.