Drukuj Powrót do artykułu

Jak odpowiedzieć na „misyjny” ateizm?

22 marca 2009 | 20:32 | ks. an / maz Ⓒ Ⓟ

Obraz współczesnego polskiego ateizmu oraz poszukiwanie odpowiedzi na zjawisko nowego misyjnego ateizmu to dwa zagadnienia, o których rozmawiali członkowie Komitetu ds. Dialogu z Niewierzącymi KEP

O. Piotr Jordan Śliwiński OFMCap, dyrektor Szkoły dla Spowiedników, zatytułował swój wykład: „Polski ateizm współczesny – obserwacje miejskiego spowiednika”. Bazą dla prezentowanych refleksji stało się doświadczenie codziennej posługi w konfesjonale. Zdaniem prelegenta charakterystyczne współczesne typy ateizmu to m.in. wersja magiczna, gdzie Boga sprowadza się do bezosobowej energii (np. w New Age), ateizm pseudoscejntystyczny bazujący na nauce, jako swoistym instrumencie zwalczającym religię, ateizm postulatywny, w którym problem Boga jest marginalny z perspektywy poszukiwania sensu życia, czy ateizm „segmentowy” wskazujący na wielość równouprawnionych prawd, a co za tym idzie, i modeli etycznych. Zjawiskami zaciemniającymi wymienione postaci ateizmu są antyklerykalizm, który bywa mylony z ateizmem, i krytyka religii. Polami konfliktu w naszej rzeczywistości są dyskusja o miejscu religii w państwie, problemy bioetyczne, problem wychowania i problem produktów kultury.

Drugi prelegent, o. Michał Paluch OP, dyrektor Instytutu Tomistycznego podjął temat: „Nowy misyjny ateizm – i jak nań odpowiadać?” Ostatnio pojawiające się książki promujące ateizm, jak choćby „Bóg urojony” Richarda Dawkinsa, napisane przystępnie i skierowane do szerokiego kręgu odbiorców, stanowią wyzwanie do postawienia przed chrześcijanami 4 zadań. Odnaleźć transcendencję to zadanie ukazania Boga, jako różnego od świata, choć jemu bliskiego. Wyrazić życie – religia nie jest drogą do „ukrzyżowania życia”, ale drogą jego afirmacji. Zachować rozum – to postulat odpowiedzi na zarzut, jakoby religia była przeciwnikiem tego, co rozumne. Wypowiedzieć słowo – chodzi o odwagę nazwania doświadczenia wiary, jako spotkania Boga.

W dyskusji wyrażono pogląd, że należy poszukiwać języka dialogu. W chrześcijaństwie uznawanym za nieracjonalne brakuje umiejętności racjonalnego argumentowania, przedstawiania stanowiska Kościoła w zrozumiały dla współczesnego człowieka sposób. Potrzeba więc pogłębionej formacji intelektualnej wierzących oraz troski o ewangelizację kultury.

Zastanawiano się też, dlaczego ateizm jest misyjny, czyli co skłania ludzi do promowania ateizmu? Można dziś mówić o swoistej modzie na ateizm, na apostazję. Wydaje się, że ateizm promowany jest na złość, jako silnie zamanifestowany antyklerykalizm. Promocja tego typu ateizmu dokonuje się przez kulturę popularną, wobec której katolicy zdają się być bezradni. Do Polski wkrada się też ateizm feministyczny. Odpowiedzią na te zjawiska, jak i na swoistą postawę defensywną katolików wobec ekspansji ateizmu, mogłoby stać się pogłębienie tożsamości ludzi wierzących oraz próba dialogu z niewierzącymi w poszukiwaniu wspólnych wartości etycznych dla pozyskania sprzymierzeńców w dyskusji z Kościołem na tematy etyczne. Pozwoliłoby to na ucieczkę od oskarżenia o konfesjonalizm w dyskusjach etycznych.

Członkami stałymi Komitetu ds. Dialogu z Niewierzącymi KEP są: p. red. Zbigniew Nosowski, ks. Artur Stopka, ks. Ryszard Różycki i ks. Artur Niemira.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.