Jak powinien wyglądać podręcznik do religii?

Nad kształtem podręczników do katechezy rozmawiali zgromadzeni w Opolu katecheci z całej Polski. Podkreślali, że nie wystarczy robić wykładu teologii dziecięcym językiem.

Nie chodzi o to, aby podręczniki katechezy dla dzieci prezentowały akademicki wykład teologii jedynie z użyciem uproszczonego, dziecięcego języka – tłumaczył ks. prof. Jerzy Bagrowicz, recenzent podręczników katechetycznych. – Cały podręcznik, sposób ujęcia tematów musi uwzględniać wskazania pedagogiczne – mówił.
Profesor przytoczył list katechetki, która zarzucała niektórym podręcznikom, że zamiast pomagać poznawać Pismo święte, właściwie zakładają u dzieci jego znajomość (tak, jak na studiach teologicznych). Niekiedy – napisała katechetka – ciekawe, przykuwające uwagę ilustracje nie mają żadnego związku z omawianym tematem. Zamiast więc pomóc zrozumieć temat, raczej rozpraszają uwagę ucznia. Zwróciła też uwagę, że w niektórych podręcznikach opisy roku liturgicznym nie są skorelowane z jego przeżywaniem.
Ks. prof. Bagrowicz podkreślił także, że podręczniki katechetyczne nie powinny korzystać jedynie z tekstów kościelnych pomijając np. obecność chrześcijaństwa w literaturze. – Nie zamykajmy się w getcie wyznaniowym – apelował ks. Bagrowicz. – Przecież chrześcijaństwo jest bardzo mocno zakorzenione w kulturze europejskiej, a nawet – w dużej mierze – stanowi jej fundament. To powinno znaleźć odzwierciedlenie w podręcznikach katechezy. Odrywanie wiary od kultury bywa bardzo poważnym błędem tych podręczników.
ks. Piotr Tomasik z Biura Programowania Katechezy działającego przy sekretariacie Konferencji Episkopatu Polski zapowiedział natomiast opublikowanie vademecum dla autorów i wydawców podręczników katechetycznych.
Dyskusja odbyła się w ramach ogólnopolskiego spotkania dyrektorów wydziałów katechetycznych, trwającego w Opolu.