Drukuj Powrót do artykułu

Jak przywrócić światu nadzieję?

29 września 2012 | 11:42 | aw / pm Ⓒ Ⓟ

Jak przywrócić współczesnemu światu nadzieję, jak głosić ewangelię, korzystając ze wskazówek Jana Pawła II? – na to pytanie próbował odpowiedzieć prof. George Weigel, filozof, wybitny znawca myśli Jana Pawła II i autor jego znakomitej biografii.

Amerykański badacz wygłosił referat na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim w ramach IV Kongresu Kultury Chrześcijańskiej.

Język moralności we współczesnym świecie jest w stanie ogromnego nieładu, posiadamy fragmenty pojęć, oderwanych od kontekstów, tak naprawdę są to jedynie pozory moralności – taką hipotezę sformułował na wstępie prof. Weigel. Doszliśmy do miejsca, w którym język moralności stał się tak pomieszany, że to, co dla jednego jest „dobre” dla drugiego jest „złe”.

Prawdy o moralnym statusie osoby ludzkiej od poczęcia do naturalnej śmierci uważane są za przesądy religijne, dla których nie ma miejsca w demokratycznym świecie, a obronę małżeństwa uznaje się za bigoterię. Stało się tak – podkreślił amerykański uczony – ponieważ nasza kultura straciła kontakt z głęboką prawdą o osobie ludzkiej, którą wcześniejsze pokolenia znały poprzez Objawienie i rozum. Współcześni ludzie zagubili te źródła.

Zdaniem Weigla doszło do sytuacji, w której jedna strona sporu uważa niezbywalne "prawa" drugiej za niegodziwe. Na domiar złego potęga państwa stanęła za niegodziwym prawem, zaś krytyk nieprawości uznawany jest za agresora i bigota. "Jest to sytuacja bardzo poważna w aspekcie kulturowym, politycznym i pastoralnym" – stwierdził Weigel.

Amerykański gość Kongresu przypomniał następnie, że ks. Karol Wojtyła, wykładając filozofię na KUL nie poświęcił marksizmowi zbyt wiele uwagi, a cały rok w połowie lat 50. poświęcił wykładom na temat dorobku dwóch filozofów – Davida Hume’a i Jeremy’ego Benthama. Wydaje się, że Wojtyła, oceniając, że marksizm wcześniej czy później ulegnie autodestrukcji, skupił się na myślicielach, którzy mieli zawładnąć zbiorowym myśleniem po upadku marksizmu. Intuicja podpowiadała przyszłemu papieżowi, że prawdziwym wyzwaniem będzie w przyszłości relatywizm moralny, do którego prowadzi myśl Hume’a oraz utylitaryzm Benthama.

George Weigel zwrócił uwagę, że światem zachodnim zawładnął w ostatnich dekadach nowy sekularyzm. Pół wieku temu można było prowadzić dialog katolików z egzystencjalistami, marksistami-reformatorami. Jednak rok 1968 przyniósł nowy sekularyzm w Europie. Nie był on ani obywatelski, ani tolerancyjny, ani pluralistyczny – żądał, aby z przestrzeni publicznej została usunięta wszelka religia, opierającą się na Biblii i ażeby przestano używać argumentów, pochodzących z wiary w Biblię.

Ten nowy sekularyzm, chętnie prezentowany w Brukseli, jest też nieobywatelski, gdyż nazywa przeciwników bigotami i fanatykami religijnymi – mówił amerykański filozof. Jest nietolerancyjny, bo nie potrafi przyznać racjonalności czy dobrej woli swoim oponentom.

Ten kryzys kulturalny zachodniego świata demokratycznego Jan Paweł II zdiagnozował w encyklice "Centesimus annus" i adhortacji "Ecclesia in Europa" – przypomniał prof. Weigel. Jest to kryzys metafizyczny, epistemologiczny, etyczny i polityczny, co zaowocowało wielkim kryzysem antropologicznym, zawierającym się w idei osoby ludzkiej. Widział to Karol Wojtyła, który w latach 60. pisał do Henri de Lubaca, że zło naszych czasów polega na degradacji i starciu w proch fundamentalnej unikalności każdej osoby ludzkiej. Jako remedium widział ks. Wojtyła nie jałowe polemiki, a Dobrą Nowinę i rozum. To jedyny sposób na odbudowanie kultury Zachodu.

Prof. Weigel wskazał też drogi, jakimi taka kampania mogłaby podążać. Jego zdaniem w dominującej kulturze świata zachodniego, aktywnie i agresywnie wrogiej wobec religii, opierającej się na Biblii, należy wypłynąć na głębię, jak postulował Jan Paweł II w "Tertio millennio ineunte" w wielkim nowym ruchu ewangelicznym, skierowanym na przetworzenie kultur i poprowadzenie kobiet i mężczyzn do Chrystusa i do prawd o osobie ludzkiej.

To natarcie ewangeliczne – mówił prof. Weigel – musi wezwać postmodernistyczne społeczeństwa by na nowo przemyślało znaczenie wolności. Jednym z narzędzi, którym należy się posłużyć jest encyklika Jana Pawła II "Veritatis splendor". Ten nowy, energiczny, misjonarski katolicyzm ewangeliczny może umieścić w swym centrum proklamację nadziei z homilii Jana Pawła II podczas Mszy kanonizacyjnej s. Faustyny Kowalskiej – odpowiedź na katastrofę moralną ludzkości widział Papież w objawieniu Miłosierdzia Bożego.

Idąc jego śladem i stając oko w oko z agresywnym sekularyzmem, Kościół katolicki XXI w. musi zaoferować przyjaźń z Jezusem Chrystusem i wiarę w Boże Miłosierdzie. Tak postępował Jan Paweł II, filozof i duszpasterz i to jest to, czym my musimy być i co musimy czynić – zakończył swoje wystąpienie prof. George Weigel.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.