Jak tańczycie, to tańczcie dobrze…

Tylko dobry taniec daje satysfakcję – tymi słowami zwrócił się abp Henryk Hoser do młodzieży z Ruchu Światło-Życie, która wzięła udział w balu karnawałowym.

Bądźcie mądrym pokoleniem, które potrafi bawić się, dobrze pracować i służyć drugiemu człowiekowi – zachęcał arcybiskup warszawsko-praski. W parafii św. Jakuba na Tarchominie hierarcha celebrował w sobotę uroczystą Mszę św., która poprzedziła „Bal na Wiśniewie” – największą imprezę organizowana przez Ruch Światło-Życie w diecezji warszawsko-praskiej.

W homilii abp Hoser zaznaczył, że prawdziwa mądrość nie ma nic wspólnego z inteligencją, ani z wykształceniem. Bp warszawsko-praski zachęcał młodzież, aby szukała prawdziwej Mądrości, której źródłem jest sam Bóg. Ludzka mądrość chodzi na krótkich nogach – tłumaczył. Natomiast Boża Mądrość trwa na wieki, jest zawsze aktualna i człowiekowi pomocna i go budująca. Takiej mądrości nam potrzeba. Bądźcie mądrym pokoleniem”. Przypominając słowa i postawę Chrystusa hierarcha apelował do oazowiczów, aby obok umiejętności zabawy i pracy, nauczyli się także służyć drugiemu człowiekowi. „Gdy spotykacie kogokolwiek, to miejcie taką odwagę i wyobraźnię, aby zadać sobie pytanie – co dobrego dla tej osoby mogę zrobić”. I jak dodał – ” w miarę jak będziecie coś dobrego dawać innym, zobaczycie, że sami stajecie się dobrzy. Naprawdę dobrzy” – podkreślił abp Hoser.

Po uroczystej Mszy św. młodzież udała się na ul. Strumykową na Białołęce, gdzie rozpoczęła się zabawa karnawałowa. W tym roku oazowiczom przyświecały słowa: „Jezus jest moim Panem, czyli o co właściwie nam chodzi?”. Organizatorzy chcieli zwrócić uwagę na konieczność świadomego pogłębiania wiary i jej pielęgnowania.

Polonez rozpoczął „Bal na Wiśniewie” – największą imprezę organizowana przez Ruch Światło-Życie w diecezji warszawsko-praskiej. Abp Hoser zachęcał młodzież do dobrej zabawy. „Jak tańczycie, to tańczcie dobrze, bo tylko taki taniec daje satysfakcję” – podkreślił hierarcha. Zwrócił On także uwagę, że zabawa jest doskonałą okazją, aby ci, którzy potrafią poruszać się na parkiecie mogli pomóc tym, którzy jeszcze tej umiejętności nie nabyli.

Młodzież bawiła się w duchu Nowej Kultury – czyli bez alkoholu i jakichkolwiek używek.