Drukuj Powrót do artykułu

Jak wyglądało Sydney w Polsce ?

20 lipca 2008 | 18:00 | am, ju, ek, im, lk /tk // maz Ⓒ Ⓟ

Ci, którzy nie pojechali do Australii, mogli obserwować wydarzenia z Sydney i modlić się, dyskutować, śpiewać, uczestniczyć w warsztatach tematycznych.

„Sydney w Warszawie”

W sobotę rano na scenie przy Skwerze Cubryny odbywały się koncerty muzyki chrześcijańskiej, a wzdłuż nabrzeża Wisły ustawiono namioty poszczególnych ruchów katolickich, m.in. Chemin Neuf, Drogi Neokatechumenalnej, Wody Życia i Wspólnoty Emmnanuel. Na młodzież czekały m.in. stoiska z gorącymi posiłkami, kawą i ciastkami a także księgarnia.

W polowej kaplicy trwała nieustanna adoracja Najświętszego Sakramentu. Wiele osób korzystało z sakramentu spowiedzi.

O znaczeniu i wartości „Sydney w Warszawie”, spotkaniu młodych, którzy nie mogli pojechać do Australii na spotkanie z papieżem Benedyktem XVI, mówili podczas konferencji prasowej zorganizowanej na wiślanym nabrzeżu abp Kazimierz Nycz, abp Henryk Hoser i kard. Józef Glemp.

Metropolita warszawski zwrócił uwagę, że obowiązkiem starszych jest wychowywanie nowego pokolenia, które będzie tworzyć Kościół. Wspominał, że spotyka wielu ludzi, którzy mówią mu, że uczestniczyli w poprzednich ŚDM. Abp Nycz ma nadzieję, że w młodych uczestniczących w spotkaniu w Sydney pozostanie coś, co zaowocuje w ich dalszym życiu.

Abp Henryk Hoser, ordynariusz diecezji warszawsko-praskiej zauważył, że choć na ŚDM zawsze przyjeżdżają ludzie młodzi, to jednak co kilka lat spotyka się inne pokolenie. – To, że możemy wziąć udział w Mszy św. w tym samym czasie sprawowanej w Sydney i nad Wisłą, to wartość dodana – powiedział. Podkreślił też, że wartością było też zaproszenie i pomoc finansowa w dotarciu na ŚDM młodych z wysp Pacyfiku, którzy na co dzień nie opuszczają swoich rodzimych stron.

Z kolei Janusz Tarasiewicz ze Wspólnoty Emanuel wyraził nadzieję, że z końcem tego spotkania rozpocznie się nowe dzieło ewangelizacyjne. – Chcemy, by Warszawa uwierzyła, że może żyć i rozwijać się dzięki Panu Bogu, by warszawiacy uwierzyli w realne dobro – podkreślił. – Chcemy przekazać wszystkim, że Jezus jest konkretnym wyborem. Młodzi szukają miłości a papież mówi im, że Bóg jest miłością.

O godz. 2.00 w nocy abp Nycz wraz z kard. Józefem Glempem, abp. Henrykiem Hoserem oraz kilkudziesięcioma kapłanami przewodniczył Mszy św. sprawowanej równolegle z liturgią, której w Australii przewodniczył papież Benedykt XVI. Metropolita warszawski prosząc o modlitwę, za Kościół, świat, młode pokolenie, młodzież polską oraz obecnych na liturgii.

Dzięki telebimowi zgromadzeni usłyszeli homilię Ojca Świętego. Młodzież w skupieniu wysłuchała tłumaczonej symultanicznie homilii papieża, okazując swoje poparcie dla jego słów oklaskami. Eucharystia zakończyła się tuż przed 4 nad ranem, gdy nad stolicą wschodziło już słońce. Nawiązując do tego abp Nycz powiedział, że obecni modlą się na wzór pierwszych chrześcijan i życzył wszystkim takiej właśnie gorliwości.

Po modlitwie, dla najwytrwalszych, rozpoczął się koncert zespołu „Maleo Reggae Rockers”.

Spotkanie „Sydney w Warszawie” zorganizowali archidiecezja warszawska, wspólnota „Emmanuel”, diecezja warszawsko-praska i ordynariat polowy WP.

Uliczna ewangelizacja

Wspólnoty zaangażowane w przygotowanie „Sydney w Warszawie” rozpoczęły spotkanie młodych od piątkowej ewangelizacji na ulicach miasta. W centrum stolicy warszawiacy mogli porozmawiać o Bogu i wysłuchać świadectwa życia ludzi ze wspólnot. Prowadzący ewangelizację wykorzystywali m.in. teatr, pantomimę, muzykę i plakaty.

„Każda ze wspólnot przeprowadza ewangelizację w zgodzie ze swoim charyzmatem, tak jak to czyni przy okazji innych wydarzeń. Każde ze spotkań ewangelizacyjnych będzie inne. Chodzi o to, byśmy wszyscy byli w tym, do czego zostaliśmy powołani i ewangelizowali w ten sposób, jak zostaliśmy tego nauczeni” – tłumaczył Tarasiewicz.

Na ulicę Warszawy wyruszyli członkowie wspólnot Woda Życia, Chemin Neuf i Odnowa w Duchu Świętym i Emmanuel.

Sydney w Lublinie

Ok. 3 tysięcy osób zgromadziło się w sobotę w hali Międzynarodowych Targów Lubelskich na spotkaniu w łączności z uczestnikami ŚDM. W Dniu Młodzieży pod hasłem „Miłość jest odpowiedzią” bierze udział młodzież z całej archidiecezji lubelskiej. Od rana do hali Międzynarodowych Targów Lubelskich przybywali mieszkańcy Kraśnika, Puław, Chełma, Łęcznej, Kazimierza Dolnego, Lubartowa oraz wielu innych mniejszych i większych miejscowości.

Popatrzmy na wielość stylów w życiu Jana Pawła II, inicjatora Światowych Dni Młodzieży – zachęcał metropolita. – Potrafił nawiązać kontakt i z młodzieżą, i z intelektualistami, którzy mówili profesorskim językiem. Potrafił cenić poezję, zachwycać się wschodami słońca, ale też napisać „Osobę i czyn”, nad którą najtęźsi filozofowie się trudzili, by dotrzeć do głębi – mówił abp Życiński.

Arcybiskup prosił młodych, by nie szukali Kościoła jednowymiarowego, gdzie „wszyscy będą recytować jak w przedszkolu”, bo Kościół jest symfoniczny. I choć nie wszystko da się usprawiedliwić w Kościele, bo nie da się np. zorganizować stowarzyszenia chrześcijańskich miłośników marihuany, jest wiele łączących się i dopełniających postaw. – Czy wyobrażacie sobie Kościół, w którym byliby sami księża i zakonnice? – pytał młodych.

Zaznaczył, że postawa służby powinna być odpowiedzią na coraz powszechniejsze postawy pogardy dla ludzkiej godności i podążania za sensacją. W tym kontekście zauważył, że kiedy z całej wizyty papieskiej usiłuje się wyciągnąć tylko kontekst molestowania seksualnego, a nie mówi się o niesprawiedliwych oskarżeniach, które niegdyś rzucano w stronę kard. Pella, i z których został oczyszczony, to jest to „przejaw chorej cywilizacji, która nie potrafi tworzyć więzi międzyludzkich, a jej atrybutem jest sensacja”.

Na zakończenie Eucharystii zebrani zaśpiewali pieśń „Abba Ojcze”, hymn Światowego Dnia Młodzieży w Częstochowie z 1991 r.

W piątek uczestnicy spotkania obejrzeli transmisję wieczornego czuwania z papieżem Benedyktem XVI, natomiast w niedzielę nad ranem obserwowali transmisję Mszy św. sprawowanej w Sydney przez Benedykta XVI.

„Sydney w Kalwarii”

Na spotkanie pod hasłem „Sydney w Kalwarii” zaprosili wszystkich chętnych gospodarze słynnego sanktuarium w Kalwarii Zebrzydowskiej ojcowie bernardyni. Spotkanie rozpoczęło się w bazylice o godz. 20.30 modlitwą różańcową i Apelem Jasnogórskim. O 2.00 w nocy odprawiono Mszę św. z transmitowaną homilią Benedykta XVI.

„Sydney w Kalwarii” to propozycja metropolity krakowskiego kard. Stanisława Dziwisza dla młodych, którzy z różnych przyczyn nie mogli udać się do Australii. Ojcowie bernardyni i Ruch Światło-Życie zapraszają wszystkich młodych, „by w łączności ze ŚDM przeżyć radość spotkania młodego pokolenia z Piotrem naszych czasów”.

Hasłem spotkania – podobnie jak XXIII Światowych Dni Młodzieży – są słowa „Duch Święty zstąpi na was, otrzymacie Jego moc i staniecie się moimi świadkami” (Dz 1, 8).

Spotkanie rozpoczęło się o 20.30 modlitwą różańcową i Apelem Jasnogórskim. Następnie pokazano fragmenty czuwania wieczornego młodzieży świata z Benedyktem XVI. Przed północą zaprezentowano misterium o nadziei oraz świadectwa, po czym zgromadzeni adorowali Najświętszy Sakrament.

Około godz. 2.00 rozpoczęła się Msza św. celebrowana równolegle w Kalwarii przez bp. Jana Szkodonia i w Sydney przez Benedykta XVI. Na czas homilii oraz modlitwy Anioł Pański po Mszy św., dzięki TVP INFO nastąpiło połączenie satelitarne z Sydney.

„Sydney Mazowsza”

Mniej o sztuce filmowej a więcej o sprawach ważnych w życiu człowieka mówił młodzieży zebranej na „Sydney Mazowsza” w Płońsku Krzysztof Zanussi. Spotkanie z wybitnym reżyserem, twórcą i intelektualistą odbyło się w piątek w auli Zespołu Szkół nr 1.

„Nie ma trudniejszego czasu w życiu niż młodość”– mówił do swych młodych słuchaczy Zanussi. Wyjaśniał, że człowiek staje wtedy przed najtrudniejszymi wyborami, musi żyć w ogromnej niepewności i jeszcze niewiele wie o sobie.

Reżyser wskazał na wielką rolę sztuki i literatury w procesie poznawania otaczającego świata. Książka, film, spektakl to, jego zdaniem, narzędzia, dzięki którym człowiek może dowiedzieć się więcej o sobie i życiu.

„Jeśli coś czytacie lub oglądacie – mówił do uczestników spotkania – to po to, by być mądrzejszymi, by wiedzieć jak rozwiązać te problemy, z jakimi zetknęli się bohaterowie dzieł. Tylko mądre i wartościowe dzieła w jakiś sposób nas zmieniają; nie jesteśmy już tacy sami, jak przed spotkaniem z nimi” – podkreślał reżyser.

Zanussi mówił też o tym, czym jest dla niego wiara. Podkreślał, że nie można jej sprowadzać do liturgii, do chodzenia w niedzielę do kościoła, bowiem wiara to coś głębszego. Wiara to istota życia; dzięki niej człowiek inaczej postrzega świat.

Twórca pozostawił też uczestnikom „Sydney Mazowsza” ważne przesłanie, by nie zadawalać się byle czym lecz zawsze, w każdej dziedzinie życia, wybierać rzeczy wartościowe i piękne.

„Sydney Mazowsza” zakończyło się w niedzielne południe. W spotkaniu uczestniczyło ok. tysiąca młodych z diecezji oraz kilkanaście osób z Rosji, Malezji i Zambii.

„Sydney w Bieszczadach”

„Warto robić takie inicjatywy, warto ewangelizować” – powiedział o trwającej ewangelizacji w Bieszczadach ks. Mariusz Ryba, odpowiedzialny za Szkołę Nowej Ewangelizacji Św. Jakuba Apostoła w Przemyślu. Imprezę, która rozpoczęła się 12 lipca, zakończyło diecezjalne spotkanie „Sydney w Bieszczadach”, w łączności z młodzieżą zgromadzoną na XXIII Światowym Dniu Młodzieży w Australii.

Po trzydniowych rekolekcjach, które trwały od poniedziałku do środy (14-16 lipca), młodzież wychodziła na ulice miejscowości w pobliżu Jeziora Solińskiego, żeby dzielić się swoim doświadczeniem wiary. Spotkanych ludzi zapraszają także na wieczorne Msze św., koncerty i projekcje filmu ewangelizacyjnego „Jezus”. W piątek wieczorem po wspólnej Eucharystii odbyło się nabożeństwo drogi krzyżowej ulicami Polańczyka.

W niedzielę, o godz. 11.00 odbyła się uroczysta Msza św. pod przewodnictwem abp. Józefa Michalika, metropolity przemyskiego.

Wołczyn: „Zalogowani w Jezusie”

Ponad tysiąc osób z całego kraju a także Litwy i Ukrainy uczestniczyło w XV Spotkaniu Młodych w Wołczynie. Organizatorami spotkania, które odbywało się pod hasłem „Zalogowani w Jezusie” a zakończyło 19 lipca, byli bracia mniejsi kapucyni.

Tegoroczny temat przewodni „Zalogowani w Jezusie – sakrament chrztu” stanowiło nawiązanie do określeń używanych w rzeczywistości wirtualnej. Zdaniem br. Pawła Teperskiego, język komputerowy, który jest bliski młodemu człowiekowi, staje się dobrym nośnikiem treści religijnych, związanych z przeżywaniem wiary.

Codziennie młodzi spotykali się w dziesięcioosobowych grupach, aby przez półtorej godziny dyskutować nad zagadnieniami poruszonymi podczas konferencji i spotkań z gośćmi. Dowiadywali się, co z wiarą mają wspólnego takie pojęcia, jak login, enter, wirus, antywirus czy e-mail.

Uczestników spotkania odwiedził ordynariusz diecezji kaliskiej bp Stanisław Napierała, który odprawił Mszę św. „Chrzest to drugie narodziny z wody i Ducha Świętego. Dzięki tym narodzinom rzeczywiście jesteśmy dziećmi Boga. W tym jest nasza godność. Choćbym w oczach ludzi był zepchnięty na margines, to przecież jestem wielki, bo mam godność, bo jestem dzieckiem Boga. Nawet gdybym siebie upodlił, ta godność we mnie trwa i nigdy jej nikt ze mnie nie zdejmie” – tłumaczył bp Napierała.

Każdego dnia wieczorem w Wołczynie odbywają się koncerty muzyki chrześcijańskiej. Wystąpiły m.in. zespoły: New Life Music, Kana i Triquetra, Maleo, Perfekt i zespół braci kapucynów.

Spotkanie zakończyło się sobotnią Eucharystią, podczas której chrzest przyjęła dorosła osoba.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.