Jan M. Jackowski: finansowanie in vitro na mocy programu narusza prawo
09 grudnia 2014 | 15:26 | lk / br Ⓒ Ⓟ
Jeśli wprowadza się finansowanie ze środków publicznych kontrowersyjnego programu bez odpowiedniego umocowania prawnego, to narusza się zasady demokratycznego państwa prawa – powiedział KAI senator Jan Maria Jackowski, komentując złożenie przez grupę senatorów PiS wniosku do Trybunału Konstytucyjnego w sprawie stwierdzenia niekonstytucyjności rządowego programu finansowania in vitro.
Wniosek do Trybunału Konstytucyjnego złożyła grupa 30 senatorów Prawa i Sprawiedliwości. Ich zdaniem, przyjmując program refundacji zabiegów in vitro ze środków publicznych, rząd posłużył się aktem, który nie należy do konstytucyjnego systemu źródeł obowiązującego powszechnie prawa, natomiast „wyraźnie wkracza w sferę najważniejszych wartości konstytucyjnych, takich jak godność człowieka, ochrona jego życia, zdrowia, dostęp do świadczeń medycznych”.
Ponadto w opinii senatorów, na podstawie programu in vitro „zapadają decyzje dotyczące osoby ludzkiej, uzależnione od kryteriów arbitralnie określonych przez ministra zdrowia bez jakiegokolwiek upoważnienia ze strony parlamentu”.
Merytorycznie wniosek opracowali prawnicy z Instytutu na rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris. Przedstawicielem wnioskodawców w TK będzie senator Jan Maria Jackowski.
W rozmowie z KAI sen. Jackowski zaznaczył, że wniosek nie dotyczy kwestii oceny dopuszczalności in vitro, kwestionuje za to konstytucyjność obranej przez rząd metody regulacji zapłodnienia pozaustrojowego. – Bez względu na to, kto ma jaki stosunek do in vitro – ja akurat mam do tej metody stosunek negatywny – trzeba pamiętać, że żyjemy w państwie, które ma zapisane w Konstytucji, że jest demokratycznym państwem prawa – podkreślił.
Dlatego, jego zdaniem, „jeśli wprowadza się finansowanie ze środków publicznych kontrowersyjnego programu, nie mając do tego odpowiedniego umocowania prawnego, to narusza się zasady demokratycznego państwa prawa”. Także zatem osoby będące zwolennikami metody in vitro powinny, w opinii Jackowskiego, poprzeć wniosek do Trybunału.
Przygotowany i wdrożony przez Ministerstwo Zdrowia „Program Leczenia Niepłodności Metodą Zapłodnienia Pozaustrojowego (In Vitro) na lata 2013-2016” ruszył 1 lipca 2013 r. Dlaczego senatorowie złożyli swój wniosek do TK dopiero po półtora roku funkcjonowania programu? – Trwały prace analityczne i merytoryczne. Długo przymierzaliśmy się do tego wniosku, zdając sobie sprawę z powagi materii i sytuacji – powiedział Jackowski.
„Sprawa jest niezwykle doniosła. Wyobraźmy sobie, że na zasadzie programu leczenia minister wprowadza program eutanazji. To przykład abstrakcyjny, ale pokazuje skalę tego, co się stało. Mamy do czynienia z sytuacją, w której chodzi o ludzkie życie i godność oraz o zdrowie i bezpieczeństwo obywateli” – uważa senator Jackowski.
Wniosek grupy senatorów PiS do TK ma zmierzać do ochrony podstawowych zasad demokracji parlamentarnej, zakazujących rozwiązywania problemu braku większości sejmowej przez stanowienie powszechnie obowiązujących norm przez ministra – poinformowano w przesłanym KAI komunikacie.
Wniosek jest skierowany zarówno przeciwko programowi Ministra Zdrowia przewidującemu finansowanie z pieniędzy publicznych zabiegów in vitro, jak również przeciwko podstawie prawnej wydawania programów zdrowotnych, tj. art. 48 ust. 1 w związku z art. 5 pkt 30 ustawy z dnia 27 sierpnia 2004 r. o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych.
Jednocześnie senatorowie wnioskują o pilne rozpatrzenie sprawy, uzasadniając to faktem, że 26 września 2013 r. Komisja Europejska podjęła decyzję o wniesieniu do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości sprawy przeciwko Polsce wobec nieprzestrzegania przez Rzeczpospolitą przepisów UE dotyczących jakości i bezpieczeństwa tkanek i komórek ludzkich.
W ocenie KE, Polska nie stosuje przepisów UE dotyczących jakości i bezpieczeństwa „do komórek rozrodczych, tkanek zarodkowych i tkanek płodu”. Jak wskazuje Komisja, pomimo „że kwestia przeszczepiania tkanek i komórek jest regulowana prawem krajowym, Polska nie zgłosiła Komisji żadnych zakazów ani ograniczeń dotyczących wspomnianych kategorii”.
Zdaniem senatorów PiS, wszczęcie tego postępowania przed ETS potwierdza, że wdrożenie zaskarżonego programu nie spełnia, w ocenie Komisji, koniecznych standardów ochrony komórek rozrodczych, tkanek zarodkowych oraz tkanek płodu.
Także w rozmowie z KAI sen. Jackowski wyraził nadzieję na szybkie rozpatrzenie wniosku, choć zdaje sobie sprawę, że Trybunał „postępuje według swojej pragmatyki”. – My dołączyliśmy do naszego wniosku prośbę o szybkie rozpatrzenie. Należy się też spodziewać rozstrzygnięć ze Strasburga, które mogą na polski rząd nałożyć bardzo dotkliwe kary finansowe. To też jest argument za szybkim rozpatrzeniem przez TK – dodał senator PiS.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.


