Drukuj Powrót do artykułu

Jan Paweł II o Reaganie

06 czerwca 2004 | 14:19 | ml //per Ⓒ Ⓟ

Śmierć Ronalda Reagana nie mogła nie zrobić wrażenia na Janie Pawle II. Zaledwie przed dwoma dniami Papież wspomniał go podczas rozmowy Georgem Bushem.

Jan Paweł II podkreslił, że to za prezydentury Reagana zostały nawiązane oficjalne stosunki dyplomatyczne między Stolicą Apostolską i Waszyngtonem i w Watykan o tym pamięta.

Fakt, że Jan Paweł II poświęcił prezydentowi Reaganowi tyle uwagi w czasie spotkania 4 czerwca z jego następcą, umocnił w ten sposób legendę, że pomiędzy tymi oboma mężami stanu istniało nie pisane porozumienie, którego celem było m.in. obalenie komunizmu.

Watykan co prawda zaprzeczał zawsze tym pogłoskom, w zbiorowej świadomości pozostało jednak przekonanie, że jednoczesne działania głowy Kościoła katolickiego i prezydenta Stanów Zjednoczonych – ich poparcie dla „Solidarności” – były elementami jakiegoś wspólnie uzgodnionego planu. A ponieważ sojusz ten okazał się skuteczny, nic już chyba nie będzie w stanie rozwiać tej legendy.

Jan Paweł II żywo interesował się losami Ronalda Reagana podczas jego choroby. W piątek prosił George’a Busha, by pozdrowił jego i jego żonę, która – jak podkreślił – „z taką troską zajmuje się nim w chorobie”.

Z pięciu amerykańskich prezydentów, z którymi zetknął się do tej pory papież, Reagan najwięcej też zrobił dla stosunków z Kościołem katolickim. W 1984 roku zgodził się on na ustanowienie normalnych stosunków dyplomatycznych z Watykanem, na co nie zdobył się katolik John Kennedy.

– Nasze myśli zwracają się dziś także ku ostatniemu dwudziestoleciu, podczas którego Stolica Apostolska i Stany Zjednoczone cieszyły się formalnymi stosunkami dyplomatycznymi, nawiązanymi w 1984 roku za czasów prezydenta Reagana. Stosunki te wypromowały wzajemne zrozumienie w sprawie wspólnych interesów i praktycznej współpracy w różnych dziedzinach – powiedział Ojciec Święty 4 czerwca, wyrażając wdzięczność i szacunek „wszystkim reprezentantom Stanów Zjednoczonych przy Stolicy Świętej oraz uznanie dla ich kompetencji, wrażliwości i wielkiego oddania, z którym sprzyjali rozwojowi naszych wzajemnych stosunków”.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.