Jasna Góra: 35. Pielgrzymka Kupiecka

Z prośbą o spokój w Ojczyźnie i z zawierzeniem wszystkich codziennych spraw na Jasnej Górze modlili się przedstawiciele 35. Pielgrzymki Kupieckiej. Ok. 300 przedsiębiorców z całej Polski ponowiło Akt oddania Matce Bożej.

– Pielgrzymki na Jasną Górę są piękną tradycją. To pokazuje naszą solidarność i integrację kupiecką. Spotykamy się tutaj z kolegami i koleżankami z całej Polski modlimy się i wymieniamy doświadczeniami. Matka Boża łączy wszystkich kupców i mamy nadzieję, że ten zwyczaj pozostanie – powiedziała Stefania Urgar reprezentująca zrzeszenie prywatne handlu i usług w Katowicach.
Mszy św. przewodniczył przeor Jasnej Góry o. Samuel Pacholski. W homilii przekonywał, że otwartość na Ducha Świętego daje nam narzędzia, żeby samemu treść wiary jak najlepiej poznać, a potem w sposób autentyczny i przystający do aktualnej mentalności i dominującej kultury zanieść innym. – Otwartość to warunek, by innych poznać. Kościół jest ta przestrzenią, w której cała rodzina ludzka ma się nawzajem rozumieć – podkreślał kaznodzieja. Życzył, byśmy zawsze potrafili dzielić się nadzieją chrześcijańskiego życia z innymi, widząc w nich siostry i braci, do których jesteśmy posłani z orędziem prawdziwej i wiecznie trwałej miłości.

– Niech jasnogórska Matka Kościoła towarzyszy wam na drogach rodzinnego i zawodowego życia. Niech uzdalnia do traktowania innych właśnie jak braci i siostry, bo dzięki nim, my sami możemy się rozwijać i żyć szczęśliwie – mówił przeor.

Tadeusz Zagórski, prezes Zarządu Naczelnej Rady Zrzeszeń Handlu i Usług w Warszawie podkreślił, że kupiectwo nie jest łatwą dziedziną. Zwrócił uwagę na odczuwalny na rynku brak ludzi do pracy, rosnące ceny prądu i gazu itp. i jest coraz większą konkurencję, co powoduje, że trudniej się handluje szczególnie młodym, którzy dopiero zaczynają. – Te pielgrzymki dodają nam sił – mówił.
Sławomir Michalik prezes zrzeszenia kupców w Koszalinie i członek zarządu Naczelnej Rady Zrzeszeń Handlu i Usług dodał, że najważniejszym dla niego momentem jest Akt Oddania Matce Bożej.

– Zmagamy się z niedocenieniem sektora mikrofirm. To są rodzinne działalności, a mamy wrażenie, że są one niedoceniane przez państwo i społeczeństwo. A przecież takie firmy dostarczają nawet 60 % dochodów do budżetu państwa. Pandemia odbiła się na całej gospodarce i duża część naszych jednostek nie przetrwała – podkreślali przedsiębiorcy.

Urszula Smoleńska ze Stowarzyszenia Kupców i Przedsiębiorców Ziemi Grodziskiej opowiadała, że największym ich problemem jest zagrożenie małego, lokalnego handlu. – Nasze grodziskie powiatowe zrzeszenie zmaga się z wielopowierzchniowymi sklepami. Lokalnych kupców jest coraz mniej. Chcielibyśmy, żeby ten mały sektor przetrwał, żebyśmy wspierali ten lokalny sektor. To przecież jest nasza historia i tradycja – opowiadała.

Pierwsza pielgrzymka kupiectwa polskiego odbyła się tuż przed II wojną światową w 1938 r. Później wojna i czasy powojenne nie sprzyjały rozwojowi handlu prywatnego. Dopiero po przemianach ustrojowych podjęto inicjatywę kontynuowania spotkań. Pielgrzymkę zorganizowała Naczelna Rada Zrzeszeń Handlu i Usług. Jest ona największą i najstarszą organizacją kupiecką w Polsce. Zrzesza kupców, gastronomików i usługodawców, tworzących małe i średnie przedsiębiorstwa handlowe, gastronomiczne i usługowe.