Jasna Góra: abp Kupny do górników o odpowiedzialności za pracę i pracowników

O potrzebie większej odpowiedzialności za pracę i pracowników oraz o konieczności „ewangelizacji pracy” mówił w homilii do górników abp Józef Kupny. Wrocławski ordynariusz przewodniczył na Jasnej Górze Mszy św. z udziałem ok. 5 tys. przedstawicieli przemysłu wydobywczego i ich rodzin.

Uczestnicy 27. Pielgrzymki Górników modlili się o „dobre jutro” polskiego górnictwa, o szacunek dla pracy i bezpieczeństwo w kopalniach. Pamiętano o pracownikach kopalń, którzy utracili w wypadkach zdrowie lub życie. Brać górnicza pielgrzymowała pod hasłem: „Promienie słońca dla polskiego górnictwa. Boże błogosław im”.

Tradycyjnie górnicza pielgrzymka rozpoczęła się nieopodal Jasnej Góry, przy kościele pw. św. Barbary, patronki górników. Następnie górnicy w galowych strojach, z pocztami sztandarowymi wyruszyli na Jasną Górę. Przy pomniku Prymasa Tysiąclecia delegacje górników złożyły kwiaty. Kolejnym punktem pielgrzymki była Droga Krzyżowa na Wałach jasnogórskich. Centralnym punktem pielgrzymki była Msza św. koncelebrowana pod przewodnictwem abp. Kupnego.

W homilii arcybiskup nawiązując do postaci św. Barbary jako tej, której wierność Bogu sprowadziła na nią niezrozumienie najbliższych, a w końcu śmierć, podkreślił, że święta ta może być bliska także „nam, dzieciom XXI wieku”, bo „właśnie św. Barbara jest w stanie zrozumieć nasze kłopoty, nasze problemy, nasze zmaganie o życie zgodne z wolą Bożą”. Kaznodzieja zaznaczył, że Chrystus wraz ze swoimi zasadami zawsze budzi i budzić będzie namiętne spory – z jednej strony entuzjazm, a z drugiej – sprzeciw. Jak dodał, wrogość wobec Chrystusa przenoszona jest na Jego uczniów.

Wskazując na św. Barbarę, która poniosła śmierć męczeńską z rąk najbliższych abp Kupny zauważył, że w ostateczności święta odniosła zwycięstwo wybierając Chrystusa i obierając Go za punkt centralny swojego życia. Podkreślił, że w każdych czasach, teraz również, przyjęcie Jezusa może prowadzić do konfliktu miedzy najbliższymi. Chodzi nawet o uczestnictwo w niedzielnej Mszy św., zachowywanie postu, przykazań lub religijne wychowanie dziecka.

Arcybiskup wrocławski przestrzegał przed pobłażaniem złu i ustępstwami na rzecz zła dla tzw. świętego spokoju, który jest fałszywym spokojem. – Nie można osiągnąć prawdziwego pokoju z bliskimi, choćby z najbliższą rodziną, za cenę naruszania Bożych przykazań i odmawiania Bogu tego, co Mu się należy, podważamy wtedy swój wewnętrzny pokój i spokój sumienia – przekonywał hierarcha.

– Złu nie można pobłażać, także temu złu w miejscu pracy – mówił abp Kupny. Wskazał na potrzebę odpowiedzialności za pracującego i za pracę oraz za tworzenie dobrej atmosfery współpracy. – To kierowanie się odpowiedzialnością za drugiego, za pracę, za siebie wpisuje się w program ewangelizacji pracy – podkreślił duchowny.

– Niech słowa „Szczęść Boże”, gromko tak tutaj powtarzane, niech te słowa, którymi pozdrawiacie się w pracy, odzyskają swoje pierwotne znaczenie. To znaczy, niech wyrażają życzliwość wobec bliźniego, który pracuje, niech odnoszą jego pracę do Boga, Stwórcy i Odkupiciela człowieka – zachęcał metropolita wrocławski.

Jak zauważył przewodniczący Krajowego Sekretariatu Górnictwa i Energetyki NSZZ „Solidarność” Kazimierz Grajcarek, w ciągu minionych 27 lat obecności górników na Jasnej Górze wiele w tej branży zmieniło się na lepsze. Wyraził uznanie dla dobrze przygotowanej kadry nie tylko inżynierów, ale i górników i sztygarów.

Szef związkowców zaznaczył, że polskie górnictwo ma przyszłość. – To co powinno się teraz zrobić, to określić jakie naprawdę mamy złoża w Polsce, wszystkie złoża, po to, aby ich nie marnować, a później zastanowimy się jakie są możliwości technologiczne, jak je wydobyć i wykorzystać – wyliczał Grajcarek.

Pielgrzymka zgromadziła górników nie tylko węgla kamiennego, ale także brunatnego, rud cynku i ołowiu, siarki, miedzi, soli oraz ropy naftowej, a także pracowników elektrowni i elektrociepłowni. Przybyły rodziny górnicze, emeryci i renciści. W pielgrzymce wzięli udział również żołnierze – górnicy, czyli ci, którzy byli wcielani przymusowo do górniczych batalionów ze względów politycznych w latach 1949 – 1959.
Organizatorem spotkania był Sekretariat Górnictwa i Energetyki NSZZ „Solidarność”. Pielgrzymka odbyła się tradycyjnie na kilka dni przed przypadającą 4 grudnia tzw. „Barbórką”, czyli świętem górniczym wypadającym we wspomnienie patronki przemysłu wydobywczego – św. Barbary.

Mieszkańcy Górnego Śląska chcą wpisać tradycyjne święto górnicze – obchodzoną 4 grudnia Barbórkę – na krajową listę niematerialnego dziedzictwa kulturowego UNESCO. Obyczaj ten praktykowany i pielęgnowany jest na Górnym Śląsku co najmniej od połowy XIX w.

Ogółem przychody ze sprzedaży węgla po trzech kwartałach 2017 wyniosły 15,2 mld zł i były wyższe od ubiegłorocznych o ponad 22 proc. Prawie 38 proc. tej wartości stanowiły przychody ze sprzedaży węgla koksowego. Wynik finansowy netto górnictwa po 9 miesiącach br. wyniósł 1,66 mld zł zysku. Jak wskazuje katowicki oddział Agencji Rozwoju Przemysłu, jest to najlepszy wynik finansowy na przestrzeni ostatnich lat.