Drukuj Powrót do artykułu

Jasna Góra: gość z Kazachstanu i Stowarzyszenia „Communita Regina della Pace”

04 lutego 2011 | 12:51 | ilp Ⓒ Ⓟ

W intencji realizacji kolejnego projektu utworzenia miejsca modlitwy o pokój na świecie na Jasnej Górze modlili się wczoraj (3 lutego): ks. Lucjan Pocałuń, proboszcz Sanktuarium Maryi Królowej Pokoju w Oziornoje w Kazachstanie oraz Piotr Ciołkiewicz, prezes Stowarzyszenia „Communita Regina della Pace”.

„Byłoby dobrze, aby taką modlitwą o pokój objąć cały świat, żeby tak jak dwunastu Apostołów, tak jak fundamenty Kościoła, było 12 takich gwiazd – sanktuariów, centrów modlitwy o pokój na całym świecie” – powiedział Piotr Ciołkowski.

Stowarzyszenie Communita Regina Della Pace powstało w celu działania na rzecz pokoju i pojednania między ludźmi. Od początku powstania głównym jego celem było zorganizowanie w Jerozolimie przy IV stacji Drogi Krzyżowej Centrum Modlitwy o Pokój, w którym odbywałaby się wieczysta adoracja Najświętszego Sakramentu. W tym celu została wykonana nastawa ołtarzowa w formie tryptyku wraz z monstrancją. Artyści z pracowni Drapikowski Studio z Gdańska stworzyli imponujące dzieło o typowo polskim charakterze „Niebiańska Jerozolima”.

Po zainaugurowaniu adoracji Najświętszego Sakramentu przy IV stacji Drogi Krzyżowej w Jerozolimie Stowarzyszenie przystąpiło w łączności z Metropolitą Astany abp. Tomaszem Petą do realizacji kolejnego projektu utworzenia miejsca modlitwy w intencji pokoju. Następną „gwiazdą w koronie” Matki Bożej Królowej Pokoju ma być Sanktuarium Oziornoje w Kazachstanie.

„W sensie duchowym jest to wypełnienie testamentu Jana Pawła II, który wzywał ludzi do troszczenia się o pokój. Także te nasze działania wpisują się w realizację tego wezwania Jana Pawła II i Benedykta XVI, który również na dzień pokoju wzywał wszystkich ludzi do odpowiedzialności za pokój na świecie” – dodał prezes Stowarzyszenia „Communita Regina della Pace”.

Ks. Lucjan Pocałuń, proboszcz sanktuarium Maryi Królowej Pokoju w Oziornoje w Kazachstanie mówi, że ziemia, która wchłonęła krew, pot i łzy zesłańców 120 narodowości represjonowanych przez zbrodniczy stalinowski system, jest miejscem szczególnego wołania o pokój i pojednanie.

„Kazachstan – ziemia, która tyle wycierpiała, ludzie, którzy tyle złego przeżyli w tych trudnych czasach, mają obowiązek modlić się o pokój na całym świecie. By takie wydarzenia już więcej nie miały miejsca, by już się nie powtórzyły. I myślę, że ta modlitwa potomków tych zesłańców z różnych stron świata, którzy znaleźli miejsce w Kazachstanie, będzie szybciej docierać do nieba, właśnie na tej ziemi, w tym miejscu”.

Większość spośród ok. 16 mln. mieszkańców Kazachstanu stanowią muzułmanie (51 proc.), chrześcijanie to około 45 proc., a większość z nich stanowią wyznawcy prawosławia. Szacuje się, że w kraju jest ok. 200 tysięcy katolików co stanowi ok. 1,1 proc.
W Kazachstanie żyje ok. 60 tys. Polaków, głównie potomków zesłańców.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.