Jasnogórska szopka największa w Polsce

O tym, że Jasna Góra to polskie Betlejem przypomina tegoroczna jasnogórska szopka. W swym wystroju nawiązuje ona do jubileuszu 700. rocznicy papieskiego zatwierdzenia zakonu paulinów. Po raz pierwszy szopka znajduje się w jasnogórskim ogrodzie na tzw. fosach i zajmuje aż 2,5 tys. m kw.

Cała inscenizacja świąteczna została zbudowana w części ogrodu ciągnącej się wzdłuż muru Bastionu południowo-wschodniego (z pomnikiem o. Kordeckiego, od placu przed Szczytem), w kierunku bram wejściowych na Jasną Górę. Wykorzystano także przestrzenie tzw. rawelinów czyli części fortyfikacyjnej służącej do ochrony bramy głównej. Wejście do szopki stanowi okratowana brama znajdująca się tuż obok pomnika kard. Stefana Wyszyńskiego. Tą drogą latem, podczas odbywających się na Szczycie uroczystości, przechodzą kapłani podążający do wiernych z Komunią Świętą.

Tegoroczna Betlejemka zajmuje ok. 2,5 tys. m kw. powierzchni i jest jedną z największych szopek „plenerowych” w Polsce. Nadal przypomina o trwającym jubileuszu 700-lecia zatwierdzenia Zakonu Paulinów i nadania mu reguły św. Augustyna. 13 grudnia 1308 r. kard. Gentilis, legat papieża Klemensa V w imieniu Stolicy Apostolskiej oficjalnie zatwierdził Zakon Świętego Pawła Pierwszego Pustelnika. Rok później zostały uznane pierwsze konstytucje zakonne.

Dlatego obok Świętej Rodziny w szopce pojawiły się figury – św. Pawła I Pustelnika, patriarchy Zakonu oraz bł. Euzebiusza, założyciela Zakonu Paulinów, który zjednoczył rozproszonych na Ziemi Węgierskiej pustelników. W stajence są także figury mnichów w białych habitach, którzy oddają pokłon Jezusowi. Paweł Pustelnik znajduje się w otoczeniu lwów i palm, a bł. Euzebiusz ręką wskazuje na papieski dokument zatwierdzający Paulinów.

W tym roku po raz pierwszy figury Maryi i św. Józefa są naturalnych wielkości.

Pokłon Jezusowi oddają także pasterze, którzy przybyli z żywymi owcami. Zagroda dla nich znajduje się w szopie, po prawej stronie. Stanowi nie lada atrakcję dla dzieci, które mogą owce dotknąć.

Szopa jest zbudowana ze starych desek odzyskanych podczas jasnogórskich remontów. Niektóre mają po sto, a nawet dwieście lat.

Aranżację betlejemki stworzyła sama architektura jasnogórskiego ogrodu, w którym znajdują się mosty, dróżki, zakamarki, pagórki.

Jak każdego roku w jasnogórskiej szopce nie mogło zabraknąć innych, obok owiec, żywych zwierząt. W Betlejemce zamieszkała już tradycyjnie oślica Amelka. Są także lamy, kuce, kozy, króliki, pawie oraz różne ptactwo domowe. Część zwierząt została wypożyczona z chorzowskiego zoo.

Na murach wzdłuż drogi wejściowej do szopki umieszczonych zostało 23 wielkoformatowych fotografii przedstawiających dzisiejsze Betlejem. „To nawiązanie do Ziemi Świętej, gdzie narodził się Jezus ma przypominać, że Jasna Góra jest polskim Betlejem” – powiedział brat Dawid Respondek, jasnogórski dekorator, który marzy, aby „każdy polski dom, od tego najbiedniejszego, aż do tego zbudowanego w przepychu był Betlejem dla każdego człowieka i żeby rodziny nie bały się o jutro”.

Przez 13 lat szopka na Jasnej Górze budowana była w Wieczerniku. Już wtedy uznawana była za największą w Polsce szopkę plenerową, a zajmowała teren o powierzchni 500 m kw. Teraz bożonarodzeniowa dekoracja umieszczona została na pięciokrotnie większej powierzchni.

Nad dekoracją szopki pracowała ekipa składająca się z kilkunastu osób: dekoratorów, cieśli, elektryków, murarzy i pomocników. Budowę rozpoczęto już pod koniec października.

Szopkę nawiedzać można w dni powszednie od 8.00 do 18.00, a w niedzielę i święta od godz. 8.00 do 20.00.