Drukuj Powrót do artykułu

Jasnogórskie cuda eucharystyczne

14 kwietnia 2022 | 15:20 | Biuro Prasowe @JasnaGóraNews/mir | Jasna Góra Ⓒ Ⓟ

Sample

– Po co jedziesz, idziesz na Jasną Gorę? Po cud! – tak od wieków częstochowskie sanktuarium postrzegane jest przez kolejne pokolenia katolików. Wyproszone nowe życie, uratowane zdrowie, małżeństwo, nawrócenie z bezbożnego życia, odzyskanie wiary – to chyba najczęściej składane świadectwa łask wyproszonych za przyczyną Matki Bożej.

Jak podkreśla o. Melchior Królik, klasztorny kronikarz i opiekun Jasnogórskiego Wizerunku wśród cudów i łask zapisanych przez wieki w księgach nazywanych „Liber miraculorum” najwięcej jest tych, wypraszanych przez ofiarowaną Eucharystię. Wszak Jasnogórska Maryja to Hodegetria, „Wskazująca Drogę”, którą jest Jej Syn. A tu Przenajświętsza Ofiara Chrystusa „dzieje się” niemal nieustannie.

– Ojcze, ja jestem takim cudem – przyznaje ks. Marcin Modrzyński , który przeprowadził wywiad z o. Melchiorem ramach projektu Hodegetria Media (całość wywiadu na YouTube). Jak się urodziłem, miałem ropę na opłucnej, byłem bardzo chory, lekarze mówili, że jest ze mną bardzo źle i moja mama spotkała koleżankę, która jechała na Jasną Górę i prosiła ją, żeby na Jasnej Górze została za mnie odprawiona Msza św. i Matka Boża mnie wyprowadziła z tej choroby, i jestem – opowiada kapłan. Jak przyznaje o. Melchior takich cudów jest najwięcej, bo „Maryja Jasnogórska prowadzi do Eucharystii”.

Jednym z ostatnich świadectw jest uzdrowienie małego Tarsycjusza, który urodził się m.in. w ciężkiej zamartwicy, z wylewami czwartego stopnia, z szeregiem dysfunkcji i jak orzekali lekarze z zagrożeniem życia i bez szans na prawidłowy rozwój. Lekarze uświadamiali matkę, że do domu „może wrócić bez dziecka”. Podjęto walkę o chłopczyka na Oddziale Intensywnej Terapii i Wad Wrodzonych Noworodka. Jak twierdzi matka, w tym czasie w intencji Tarsycjusza została odprawiona Msza św. na Jasnej Górze, i od tej chwili stan noworodka zaczął się poprawiać. Teraz chłopczyk skończył roczek, jest ruchliwym, pogodnym dzieckiem, rozpieszczanym przez czwórkę rodzeństwa.

– Tarsycjusz to jest dziecko Matki Bożej. Uratowany przez Nią cudownie. Dziecko, które właściwie nie powinno żyć, a jak już przeżyje to nie powinno słyszeć, mówić, chodzić. Jesteśmy pewni, że to jest cud, ponieważ kiedy on się urodził, mąż z pozostałą czwórką dzieci od razu przyjechał na Jasną Górę. Udało się odprawić Mszę św. w intencji Tarsycjusza, którą sprawował o. Tomasz Leśniewski, który wówczas był opiekunem Jasnogórskiego Bractwa Eucharystycznego i to było też znamienne. Podczas tej Eucharystii został Tarsycjusz uzdrowiony – zaświadcza matka dziecka, które otrzymało imię rzymskiego chłopca z pierwszych wieków chrześcijaństwa, który poniósł męczeńską śmierć w obronie Eucharystii.

Jak przekonuje o. Melchior, najważniejszą modlitwą, która zanoszona jest w tym sanktuarium, i najskuteczniejszą jest Msza św.

Jasna Góra uznawana jest za Wieczernik Narodu. Tu prawie bezustannie sprawowana jest Przenajświętsza Ofiara i bardzo licznie rozdzielana jest Komunia Św. Tylko w ubiegłym roku Mszę Św. odprawiono ponad 50 tys. razy i udzielono prawie milion Komunii św.

O. Paweł Subik, obecny kustosz Obrazu Nawiedzenia, który peregrynuje po diecezjach, zachęca, by uczyć się patrzeć na Jezusa oczami Maryi, adorować Go w postaci eucharystycznej. – Kiedy uchwycimy ten moment w kontemplacji, kiedy Maryja pierwszy raz spojrzała na Niego w Betlejem, to jest zachwycające – mówi zakonnik. Zachęca, by „być jak Maryja i chodzić do Chrystusa na adorację, żeby spojrzeć na Niego, żeby codziennie w nas było Betlejem, to spojrzenie, zawsze nowe, zawsze świeże i by zawsze iść tam z Maryją, patrzeć Jej oczami na Jezusa”.

Adoracja Jezusa w Najświętszym sakramencie codziennie na Jasnej Górze odbywa się w Kaplicy Sakramentu Pokuty od 6.15 do 20.45.

Na Jasnej Górze działa też Bractwo Eucharystyczne. W posłudze Kościołowi wspiera się na dwóch filarach: Różańcu Świętym i Eucharystii. Jego patronką jest Sługa Boża Wanda Malczewska mistyczka i wizjonerka, która wzywała: „Organizowanie adoracji przed Najświętszym Sakramentem z Różańcem Świętym w ręku i wielka cześć do Matki Bożej są w tej chwili jedynym ratunkiem dla Kościoła i Narodu, Sytuacja jest alarmowa!… Gdy to nabożeństwo rozpowszechni się wśród wszystkich klas społeczeństwa w świecie… świat się odrodzi… nastąpi braterstwo narodów… uświęcenie rodzin”.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.