Jedna z ulic nosi imię ks. Romualda Biniaka

Imię ks. prałata Romualda Biniaka, twórcy Hospicjum im. bł. ks. Jerzego Popiełuszki i budowniczego kościoła Świętych Polskich Braci Męczenników, od dzisiaj nosi jedna z ulic grodu nad Brdą. Kapłan zmarł 27 listopada 2010 roku.

Uroczystości rocznicowe rozpoczęto od Mszy św. w intencji kapłana, rodziny zmarłych i podopiecznych hospicjum. Placówkę powołał do życia 17 maja 1990 roku kard. Józef Glemp. Rocznie hospicjum obejmuje swoją opieką około tysiąca osób chorych.

W ciągu dwudziestu lat liczba ta razem z bliskimi chorych, którzy zetknęli się z placówką, wyniosła sto tysięcy. "Dobrze się stało, że dzieła, które stworzył ks. Biniak, upamiętni ulica o jego imieniu. Kiedy uruchomimy rozbudowaną część placówki, główne wejście będzie właśnie przy tej ulicy" – powiedział proboszcz i dyrektor hospicjum, ks. prałat Józef Kubalewski.

Rocznica śmierci twórcy hospicjum i świątyni na Wyżynach stała się okazją do refleksji nad jego kapłańską drogą, a także dziełami, które po sobie pozostawił. To m.in. z kościoła, który powstał za życia ks. Biniaka, w swoją ostatnią męczeńską drogę wyruszył bł. ks. Jerzy Popiełuszko. Prałat był również zasłużonym działaczem Towarzystwa Miłośników Miasta Bydgoszczy. – Tą ulicą za życia spacerował. Pokonywał odcinek od świątyni do hospicjum, które stworzył. Kochał to miasto i oddawał mu swoje życie. Popierał wszystkie inicjatywy, które służyły Bydgoszczy – dodał prezes towarzystwa Jerzy Derenda.

W świątyni na Wyżynach zabrzmiały utwory wielkich kompozytorów. Pod opieką artystyczną prof. Wojciecha Pospiecha wystąpili artyści oraz soliści Państwowego Zespołu Szkół Muzycznych im. A. Rubinsteina.

Po koncercie przyszedł czas na uroczystość na nowo nazwanej ulicy. Odegrano Hejnał Bydgoszczy, następnie przypomniano sylwetkę kapłana. "Pamiętam, jak ksiądz budował hospicjum. Byłem przy akcie wmurowania kamienia węgielnego i widziałem w jego oczach wielką radość. Dzisiaj jest już z nami w innym wymiarze, ale w sercu – na zawsze" – powiedział podopieczny hospicjum Andrzej Melin.

"Cieszymy się, że powstała taka ulica. Ludzie, idąc nią do kościoła czy do placówki opieki paliatywnej, będą pamiętali o tym kapłanie" – dodała Czesława Mieszkuć-Mieszkowska z zarządu hospicjum.

Uchwałą Rady Miasta Bydgoszczy z 16 października fragment ul. Solnej (od ul. Szpitalnej do ul. Wybieg) otrzymał imię ks. prałata Romualda Biniaka.