Drukuj Powrót do artykułu

Jędrzejów: dobiegły końca prace przy oryginalnej kaplicy cmentarnej

28 grudnia 2020 | 15:55 | dziar | Jędrzejów Ⓒ Ⓟ

Ponad stuletnia dawna kaplica wojenna na jędrzejowskim cmentarzu cysterskim odzyskała pierwotny wygląd po zrealizowaniu renowacji, na którą gmina Jędrzejów pozyskała 180 tys. zł dofinansowania z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Inwestycja kosztowała łącznie 240 tys. zł.

Remont obiektu to wspólna inicjatywa miasta Jędrzejów, Jędrzejowskiego Towarzystwa Kulturalno-Naukowego oraz archiopactwa cystersów.

Przez 8 lat na cmentarzu prowadzone były kwesty na rzecz ratowania obiektu. W tym czasie udało się zebrać ponad 37 tys. zł, które częściowo przeznaczone zostały na dokumentację techniczną oraz wkład własny do projektu.

Kaplica została niegdyś zbudowana na warsztatach kolejki wąskotorowej w Jędrzejowie, założonej w 1915 r. do obsługi frontu na Nidzie.

– Pierwotnie na kaplicy zamieszczono napis „Stacja końcowa”, który stanowił metaforę – nawiązanie do losu żołnierzy, bo dla nich cmentarz był istotnie „stacją końcową” – powiedział KAI dr hab. Krzysztof Ślusarek, przewodniczący Jędrzejowskiego Towarzystwa Kulturalno-Naukowego. Napis był w języku niemieckim, teraz – w polskim.

Obiekt powstał wówczas, gdy w sąsiedztwie miasta trwały działania wojenne. W tym czasie założono też cmentarz wojenny, na którym chowano poległych żołnierzy austriackich. Po zakończeniu I wojny światowej, w tym samym miejscu powstał cmentarz parafii bł. Wincentego Kadłubka z wydzieloną kwaterą wojenną, w skład której wchodziła kaplica.

Obszar nekropolii wojennej został wpisany do rejestru zabytków w latach 80. XX w., co w konsekwencji łączyło się z decyzjami odnowienia kierowanymi wobec klasztoru. Prace renowacyjne podjęto w połowie lat 80, ale były one wykonywane metodą gospodarczą, dającą efekty odbiegające niestety od oryginału.

Ostatnia modernizacja była prowadzona jest pod nadzorem Świętokrzyskiego Konserwatora Zabytków. Elementy pierwotne i oryginalne, jak np. kamienne kule wieńczące kolumienki przy wejściu, udało się zachować w stu procentach.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.