Drukuj Powrót do artykułu

Jerozolima: tysiące pielgrzymów na drodze krzyżowej Chrystusa

02 kwietnia 2010 | 16:42 | pb (KAI/AFP/RV) / kw Ⓒ Ⓟ

Tysiące pielgrzymów chrześcijańskich różnych wyznań, przybyłych z całego świata, upamiętniało w Wielki Piątek Mękę Jezusa Chrystusa w Jerozolimie. Porządku pilnowała izraelska policja.

W atmosferze żarliwości – według agencji AFP – tłumy ludzi od wczesnego ranka wypełniały wąskie uliczki Starego Miasta, przemierzając tę samą drogę, jaką kiedyś szedł na Kalwarię Jezus Chrystus z krzyżem na ramionach.

– To dla mnie szczególna wizyta. Po raz pierwszy przyjechałam do Ziemi Świętej. Modliliśmy się wszędzie tam, którędy szedł Jezus. To bardzo poruszające – zwierzyła się Andrea Schroetter z Niemiec po przejściu Via Dolorosa, prowadzącej do bazyliki Grobu Pańskiego.

Podzieleni na grupy, niektóre z wielkimi, drewnianymi krzyżami, pielgrzymi przemierzali powoli dziewięć stacji Drogi Krzyżowej na ulicach Starego Miasta i pięć ostatnich w bazylice Grobu Pańskiego, zwanej przez chrześcijan wschodnich bazyliką Zmartwychwstania.

Przedstawiciele dwóch muzułmańskich rodzin, Nousseibeh i Joudeh, które od XIII w. zarządzają kluczami do tego najświętszego miejsca chrześcijaństwa, otworzyli drzwi bazyliki wczesnym rankiem, aby pielgrzymi mogli modlić się w miejscu ukrzyżowania, śmierci i zmartwychwstania Chrystusa.

Przy stacjach Drogi Krzyżowej zatrzymywali się nie tylko katolicy, ale także m.in. prawosławni i koptowie. W tym roku wszyscy chrześcijanie świętują bowiem Wielkanoc w tym samym terminie. Prawosławni i znaczna część katolików obrządków wschodnich często obchodzą uroczystości paschalne później niż chrześcijaństwo zachodnie, tak rzymskokatolickie, jak i protestanckie. Różnica dat, związana z używaniem różnych kalendarzy, może wynosić od tygodnia do ponad miesiąca. Jednak, podobnie jak tym razem, zbiegły się one przed trzema laty (8 kwietnia 2007 r.), a tak samo będzie też za rok (24 kwietnia 2011 r.) i za cztery lata (20 kwietnia 2014 r.).

W południe na jerozolimskiej starówce jak zwykle zrobiło się tłoczno, zwłaszcza przy piątej stacji Drogi Krzyżowej, gdzie spotykają się chrześcijanie zdążający do bazyliki Grobu Pańskiego, żydzi spieszący pod Ścianę Płaczu i muzułmanie, którzy idą na piątkową modlitwę na Wzgórze Świątynne. Dlatego porządku na ulicach pilnują izraelskie siły bezpieczeństwa.

Protestanci z różnych wspólnot zbierają się w Wielki Piątek w tzw. Ogrodzie Grobu, poza murami Jerozolimy, choć Via Dolorosa przemierzają jerozolimscy anglikanie i luteranie.

Przyjazd do Jerozolimy na Wielki Tydzień i Wielkanoc zapowiedziały dziesiątki tysięcy chrześcijańskich pielgrzymów z różnych krajów świata. Opiekujący się miejscami świętymi franciszkanie mówią o ok. 40 tys. samych tylko katolików. Przypuszczają, że w tym roku wielu pielgrzymów może przybyć dopiero w ciągu Oktawy Wielkanocnej, by uniknąć tłoku spowodowanego nałożeniem się daty świąt w całym świecie chrześcijańskim. W dniach Triduum Paschalnego trudno bowiem się dostać do bazyliki wzniesionej w miejscu śmierci i zmartwychwstania Zbawiciela, nie mówiąc już o wejściu do znajdującego się w niej grobu Chrystusa.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.