Drukuj Powrót do artykułu

Kaków: chorzy wesprą modlitwą Światowe Dni Młodzieży

24 marca 2014 | 11:31 | md Ⓒ Ⓟ

Sekcja katechezy i modlitwy Komitetu Organizacyjnego Światowych Dni Młodzieży (ŚDM) w Krakowie w 2016 r. zachęca chorych i cierpiących do włączenia się w modlitwę za to wydarzenie. Niebawem do krakowskich szpitali trafią w ramach akcji „L4” specjalne listy, w których organizatorzy ŚDM proszą chorych o modlitwę w intencji Światowych Dni Młodzieży, które w 2016 roku odbędą się w Krakowie.

– Chcemy ich zaprosić zarówno do duchowego udziału w ŚDM, jak i do faktycznej obecności w specjalnym sektorze dla chorych podczas wizyty Ojca Świętego – mówi ks. Rafał Marciak, szef sekcji katechezy i modlitwy.

„Jeżeli jesteś chrześcijanką/chrześcijaninem, prosimy Cię: pomódl się o dobre, owocne przygotowanie Światowych Dni Młodzieży w Polsce!" – czytamy w liście organizatorów akcji. W piśmie do chorych załączono proponowany tekst modlitwy. "Jeżeli jesteś wyznawcą innej religii, ateistą lub osobą poszukującą Boga, pomóż nam nieść dobro światu przez świadectwo Twojego życia. Ciebie również zapraszamy do Krakowa! Pragniemy przez naszą modlitwę i życie zmieniać środowiska, w których żyjemy, a przez to naszą Ojczyznę i cały świat” – zachęcają organizatorzy ŚDM.

Oprócz wspomnianej modlitwy oraz informacji o specjalnym profilu na Facebooku, znajdą się tam także dane kontaktowe. Nazwiska chorych, którzy zechcą odpisać na list i zadeklarują modlitwę w intencji ŚDM, trafią na wirtualną mapę „Polski modlącej się” oraz do pamiątkowej księgi, którą otrzyma Ojciec Święty podczas wizyty w stolicy Małopolski. Będą oni także otrzymywali kolejne wiadomości, ułatwiające duchowe przygotowanie się do Światowych Dni Młodzieży w Krakowie i zawierające bieżące informacje o pracach komitetu organizacyjnego.

Do listów będą także dołączane świadectwa osób, które doświadczyły ciężkiej choroby, a dziś odnoszą sukcesy i cieszą się życiem. – One mają pokazać, że z chorobą można żyć, że każdy dzień ma sens – podkreśla ks. Marciak.

Jako pierwsze do chorych trafi świadectwo Tomka, który pisze m. in.: „Było bardzo ciężko, czekając na »nowe serduszko« poznałem co to ból i cierpienie, spałem na siedząco non stop podłączony do tlenu. Obok mnie stała stukilogramowa, sztuczna komora, która wspomagała moje serce, a w zasadzie biła za nie. »Siadały« mi nerki, wątroba i płuca, oddech stawał się coraz płytszy. Pod respiratorem na przemian traciłem i odzyskiwałem przytomność. Moje szanse na przeżycie mieściły się w granicach błędu statystycznego i były niższe niż 5%”.

Swoje świadectwo Tomek kończy opisem swojej obecnej sytuacji: pracuje, jako wolontariusz podróżuje po Polsce promując transplantologię. „Wspólnie z kolegą jesteśmy jedynymi ludźmi na świecie uprawiającymi triathlon po przeszczepie serca” – zaznacza.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.