Kalisz: ulicami miasta przeszedł Korowód Świętych

W wigilię uroczystości Wszystkich Świętych ulicami Kalisza od kościoła Świętej Rodziny na Rogatce do Narodowego Sanktuarium św. Józefa przeszedł Korowód Świętych. Uczestnicy szli w korowodzie ze śpiewem na ustach i modlitwą wzywając opieki i wstawiennictwa świętych patronów.

W barwnym korowodzie maszerowało ponad 300 osób, w tym wiele rodzin z dziećmi. Wielu z nich przebranych było za swoich ulubionych świętych i błogosławionych. Dzieci otrzymały balony z wizerunkami świętych. Niektórzy nieśli relikwie patronów, inni transparenty i symbole wiary tworząc żywy obraz Kościoła pielgrzymującego. – Dzieci i młodzież często przebierają się za swojego patrona. Są też osoby, które przebierają się za współczesnych świętych, np. Carlo Acutisa. To bardzo dobry przykład dla dzisiejszych młodych. Ten święty chodził w trampkach, grał w piłkę, surfował po interenecie. Wśród uczestników korowodu są tacy święci, którzy nie są tak bardzo znani, czy wymieniani w Litanii do Wszystkich Świętych, np. św. Maria Goretti, bł. Chiara Badano, a nawet sługa Boży o. Wenanty Katarzyniec – wyjaśniła s. Maksymiliana Dojcz, organizatorka Korowodu Świętych, dyrektor Szkoły Podstawowej Sióstr Nazaretanek w Kaliszu.

Siostra nazaretanka dodała, że każdy człowiek potrzebuje świętego opiekuna. – Potrzebujemy niebiańskich przyjaciół, z którymi razem wędrujemy przez nasze życie. Doświadczamy ich wstawiennictwa, pomocy, poznajemy ich. Widzimy, że są to osoby, które funkcjonowały tak jak my, miały swoje radosne chwile, ale też trudne i to oni zaświadczają, że niebo jest dla każdego – powiedziała s. Maksymiliana Dojcz.

Organizatorzy podkreślali, że Korowód Świętych to okazja, aby dać świadectwo swojej wiary. – Warto zawsze mówić o tym, co dobre. Chcemy pokazać, że mamy taki skarb, którym są święci i warto ich naśladować. Dzisiaj tych autorytetów i inspiracji często nam brakuje. Święci są idealną inspiracją do tego jak żyć dobrze i jak prezentować dobre wartości – akcentował ks. Przemysław Kapała, organizator wydarzenia, wikariusz parafii Świętej Rodziny w Kaliszu, diecezjalny duszpasterz młodzieży.

W Narodowym Sanktuarium św. Józefa uczestników korowodu powitał ks. prał. Jacek Plota, kustosz kaliskiej bazyliki. Uczestnicy odmówili dziesiątkę różańca odmawiając trzecią tajemnicę radosną o Bożym Narodzeniu.

Korowód zakończył się przy pomniku św. Jana Pawła II. Dzieci obdarowano cukierkami, była też herbata i coś słodkiego.

Organizatorami Korowodu Świętych są: parafia Świętej Rodziny w Kaliszu, Stowarzyszenie „Nazaret” i Szkoła Podstawowa Sióstr Nazaretanek.