Drukuj Powrót do artykułu

Kalwaria Pacławska: kilka tysięcy osób na Misterium Męki Pańskiej

30 marca 2015 | 12:40 | pab Ⓒ Ⓟ

W Kalwarii Pacławskiej k. Przemyśla odbyło się Misterium Męki Pańskiej, odprawiane tu od 20 lat. W biblijne postacie wcieliło się blisko 50 aktorów, a wraz z nimi Drogę Krzyżową wiodącą przez las, przeszło kilka tysięcy pielgrzymów.

Anna Dryniak przyznaje, że jeszcze w niedzielę rano wiele wskazywało, ze nie uda jej się przyjechać do kalwarii. Stało się jednak inaczej. – Właśnie sobie uświadomiłam, że kończy się kolejny Wielki Post w moim życiu i kolejny raz Pan Jezus umiera za mnie. Dwa dni temu oglądałam film „Bóg nie umarł” i dociera do mnie, że Bóg nigdy nie umarł. Trudno to zrozumieć, trzeba to zobaczyć i poczuć – powiedziała.

Pierwsze misterium na dróżkach kalwaryjskich zorganizowano w 1995 r. Od lat cieszy się ono ogromną popularnością. Inscenizacja przedstawia ostatnie sceny z życia Jezusa od ostatniej wieczerzy po śmierć na krzyżu. W biblijne postacie wcielają się mieszkańcy okolicznych miejscowości. Nad przebiegiem czuwają franciszkanie konwentualni, którzy w Kalwarii Pacławskiej mają swój klasztor. Trasa przemarszu wiedzie stromą drogą, która prowadzi przez polany i las. Wraz z aktorami pokonują ją pielgrzymi.

– Już za tydzień będziemy radośnie śpiewać Alleluja, a wydarzenia Golgoty odejdą w cień. Ale doskonale wiemy, że te wydarzenia są w nas obecne. każdy z nas może być Weroniką, Szymonem, ale może być też członkiem tłumu, który woła: ukrzyżuj albo rzymskim legionistą, który popycha – powiedział o. Piotr Reizner, kustosz Sanktuarium Męki Pańskiej i Matki Bożej Kalwaryjskiej.

Kolejna okazja uczestniczenia w misterium w Kalwarii Pacławskiej nadarzy się w Wielki Piątek w samo południe. Po jego zakończeniu, o godz. 16.00 rozpocznie się Liturgia Męki Pańskiej.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.