Drukuj Powrót do artykułu

Kalwaria Pacławska: zakończyło się 28. Franciszkańskie Spotkanie Młodych

25 lipca 2015 | 15:54 | pab Ⓒ Ⓟ

Pod hasłem „Zwycięstwo” od 19 do 25 lipca w Kalwarii Pacławskiej k. Przemyśla odbywało się 28. Franciszkańskie Spotkanie Młodych (FSM). Wzięło w nim udział około tysiąca osób.

Hasło nawiązywało do braci franciszkanów konwentualnych zabitych w Peru przed 24 laty: Michała Tomaszka i Zbigniewa Strzałkowskiego, których beatyfikacja zaplanowana jest na 5 grudnia br.

– Patrząc po ludzku, o. Michał Tomaszek i o. Zbigniew Strzałkowski, ponieśli porażkę, ich śmierć była zwycięstwem terrorystów „Świetlistego Szlaku”. Jak jednak na to wydarzenie, śmierć, patrzy Bóg? Jak patrzy chrześcijanin? Otóż przegrana stała się zwycięstwem! – mówi dyrektor FSM i kustosz kalwaryjskiego sanktuarium o. Piotr Reizner.

Od niedzieli do soboty z młodzieżą spotkało się wiele znanych osób, które mówiły o swojej wierze. – Są momenty, w których można stracić wiarę albo ją wzmocnić. A zwycięstwem jest umiejętność cieszenia się z małych rzeczy – mówiła Maria Stepan, m.in. wspominając tragiczne wydarzenia z Euromajdanu w Kijowie.

– Ja każdego dnia walczę z pokusami, z pokusą pójścia na skróty, z pokusą bycia coraz lepszym niezależnie od czegokolwiek. Ale ważne jest to, by walczyć każdego dnia, żeby wygrywać te małe wojenki, żeby zwycięstwo było po mojej stronie – mówił z kolei Krzysztof Ziemiec, dziennikarz i prezenter telewizyjnych „Wiadomości”.

Świadectwem podzieliła się także Patrycja Hurlak, aktorka i autorka książki „Nawrócona wiedźma”, która jeszcze kilka lat temu zajmowała się magią i rzucaniem uroków. Przestrzegała młodych przed horoskopami, zaznaczając, że nawet traktowane jako zabawa stanowią furtkę do zniewolenia przez szatana.

Była modelka Anna Golędzinowska, autorka autobiograficznej książki „Ocalona z piekła”, podzieliła się historią swojego życia i wiary. Opowiadała jak szukała Boga i jak On dawał jej znaki i czekał na nią. – Jeżeli patrzysz dalej, patrzysz w wieczność, to wiesz, że wszystko, nawet te cierpienia do czegoś prowadzą – stwierdziła.

Ks. Dariusz Oko, wykładowca Uniwersytetu Papieskiego w Krakowie, zwracał uwagę, że jedną z ważniejszych rzeczy dla młodego człowieka jest rodzina, na której może polegać i w niej wzrastać.

Ksiądz Jan Kaczkowski opowiadał o swoim odkrywaniu powołania, zachęcał również do szacunku do liturgii i gestów liturgicznych, które – jak zaznaczył – są święte i nie należy z nich robić widowiska. Udzielał także wiele rad w kierunku duchownych oraz młodzieży. Mówił również o motywach napisania książki „Życie na pełnej petardzie, czyli wiara, polędwica i miłość”. Zapytany, co znaczy „żyć na pełnej petardzie”, odpowiedział: „To znaczy nie użalać się nad sobą”.

Aktor Adam Woronowicz mówił o swoich doświadczeniach, jakie płynęły z przygotowywania roli ks. Jerzego Popiełuszki, wskazywał także na wielką rolę sakramentów kapłaństwa i małżeństwa. – Walczę o swoje małżeństwo każdego dnia, przez szesnaście lat. To jest ważniejsze niż największe role, które będę grał. Małżeństwo to jest wielka rzecz, święta rzecz – przekonywał aktor.

– Ważne zwycięstwa dla was to być może te mało widoczne, to te zwycięstwa prawego sumienia, wyboru między grzechem, a łaską – mówił podczas Mszy św. w piątek o. Jarosław Zachariasz, przełożony prowincji krakowskiej franciszkanów.

Tradycją FSM-ów są nabożeństwa, różniące się od tych odprawianych na co dzień w kościołach. We wtorek uczestnicy wzięli udział w Mszy św. wraz ze wspólnotą neokatechumenalną. W czasie homilii każdy miał możliwość podzielenia się refleksją, jakie wzbudziło w nim Słowo Boże.

W piątkowym nabożeństwie posłania, o. Marcin Drąg powiedział uczestnikom, aby nie zachowywali dla siebie tego, czego doświadczyli podczas Spotkania, lecz by umieli się dzielić swoimi doświadczeniami. – Nie kończcie FSM-u, gdy zjedziecie z tej góry. Zabierzcie go tam, gdzie go nie ma, do domów, do pracy, do znajomych, a później do szkół i na studia – zachęcał.

Zdecydowana większość uczestników FSM-u nocuje na polu namiotowym, które w opinii wielu z nich ma najpiękniejszy widok w Polsce. Choć są to biwakowe warunki, młodzi mówią, że to tutaj najlepiej można poczuć klimat FSM-u. – Jestem oczarowany tym klimatem, ludzie są niesamowici, a program jest tak skomponowany, że przyciąga młodych. Dla mnie osobiście, w tym roku bardzo ważne są spotkania z ludźmi, którzy głoszą świadectwa, a przed rokiem urzekły mnie koncerty, które nie tylko są po to, żeby się pobawić, ale podczas których można się pomodlić. Myślę, że jak przyjadę za rok, urzeknie mnie jeszcze coś innego – mówi Przemysław Puzio.

Franciszkańskie Spotkania Młodych odbywają się od 1988 r. w Kalwarii Pacławskiej k. Przemyśla. Ich inicjatorem był o. Ryszard Wróbel, który przez 18 lat pełnił funkcję dyrektora Spotkania. Jego następcą został o. Piotr Reizner, dla którego tegoroczny FSM był ostatnim jako szefa. Nowym dyrektorem najprawdopodobniej będzie o. Marcin Drąg, jednak ostateczna decyzja zapadnie dopiero w marcu przyszłego roku podczas kapituły prowincjalnej.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.