Kapłani metropolii katowickiej z pielgrzymką do Krakowa

Pod przewodnictwem biskupów diecezjalnych ponad 600 kapłanów z terenu archidiecezji katowickiej, diecezji gliwickiej i opolskiej pielgrzymowało do Centrum Jana Pawła II oraz Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Łagiewnikach.

Wraz ze swoimi biskupami kapłani metropolii katowickiej odbyli pielgrzymkę do Krakowa-Łagiewnik. W ten sposób przeżyli Dzień Modlitw o Uświęcenie Duchowieństwa. Całość pielgrzymki rozpoczęła się w Sanktuarium św. Jana Pawła II skąd wszyscy obecni modląc się różańcem przeszli do Sanktuarium Bożego Miłosierdzia.

Kapłanów przywitał kard. Dziwisz, który nawiązując do wizyty ojca świętego Franciszka przywołał jego słowa. – Jakże nie usłyszeć tu echa wielkiej zachęty Jana Pawła II: "Otwórzcie drzwi!". Jednak w naszym życiu – kapłanów, osób konsekrowanych – często może pojawić się pokusa, by ze strachu lub wygody pozostać trochę zamkniętym w nas samych i w naszych środowiskach. Jezus wskazuje jednak drogę tylko w jednym kierunku: wyjść z naszych ograniczeń. To podróż bez biletu powrotnego. Chodzi o to, by dokonać wyjścia z naszego „ja”, aby stracić swoje życie dla Niego, idąc drogą daru z samego siebie. Z drugiej strony Jezus nie lubi dróg przemierzanych połowicznie: przymkniętych drzwi, podwójnego życia. Wymaga, by wyruszyć w drogę bez obciążeń; wyjść, rezygnując ze swoich zabezpieczeń, mocni jedynie w Nim – powiedział.

Metropolita krakowski wspomniał także o trudnych początkach kultu Miłosierdzia Bożego. Zaznaczył rolę, którą odegrał ówczesny arcybiskup krakowski. Podkreślił, że później, już jako Jan Paweł, II tajemnicę o Bożym Miłosierdziu przejął od siostry Faustyny i uczynił ją swoją. Metropolita krakowski podzielił się także jednym z pragnień św. Jana Pawła II, które udało się zrealizować. – Ojciec święty pragnął, by w Krakowie powstała Bazylika Bożego Miłosierdzia – powiedział.

Hierarcha podkreślił także związki, które łączyły Karola Wojtyłę ze Śląskiem. Szczególnie podkreślił pielgrzymkę piekarską, której kard. Wojtyła był wieloletnim kaznodzieją. Jako szczególny znak łączności ze Śląskiem kard. Dziwisz wskazał kaplicę Matki Bożej Piekarskiej, która znajduje się w Centrum św. Jana Pawła II.

Metropolita krakowski podzielił się także swoimi myślami dotyczącymi pielgrzymki kapłanów metropolii górnośląskiej. – Tak sobie pomyślałem, że ten Śląsk nas zaskakuje – z pomysłami, propozycjami, zawsze twórczymi. Dla nas to jest zbudowanie, także ta dzisiejsza pielgrzymka. Widać, że jesteście bardzo złączeni w dziele apostolstwa – powiedział kard. Dziwisz.

Swoimi refleksjami nad tematem miłosierdzia podzielił się z kapłanami ks. dr Wojciech Węgrzyniak. Biblista podkreślił, że „miłosierdzie to przede wszystkim świadomość, że Bóg i Kościół są wobec mnie miłosierni”. – Bóg jako pierwszy okazał nam miłosierdzie i powołał nas do posługi miłosierdzia – mówił kapłan.

Ks. Węgrzyniak w syntetyczny sposób przybliżył zebranym ideę miłosierdzia. Mówił m.in. o tym, jak ewoluowała oraz sposobach jej rozumienia, które znajdujemy w Nowym Testamencie. Przybliżył rozumienie miłosierdzia jako konkretnego daru, który jest najlepszą reakcją na zło, biedę, czy nędzę. Wskazał też na pojawiające się zagrożenie polegające na chęci oddzielenia miłosierdzia od sprawiedliwości. – Miłosierdzie jest konieczne, by zminimalizować nędzę, zaś sprawiedliwość, by zminimalizować cwaniactwo – wyjaśnił.

W Sanktuarium Bożego Miłosierdzia przywitał kapłanów ks. dr Stanisław Ślusarczyk, kustosz sanktuarium. – To wielka radość, że przybyliście dzisiaj do tego miejsca, gdzie św. Jan Paweł II zawierzył świat Bożemu Miłosierdziu – powiedział. Przywołując słowa św. Jana Pawła II, wskazał jak bardzo dzisiaj światu jest potrzebne miłosierdzie. – Każdy tu może przyjść, spojrzeć w oczy Miłosiernego Chrystusa i w głębi duszy usłyszeć to, co usłyszała św. Siostra Faustyna: „Nie lękaj się niczego, ja jestem z Tobą”. A jeśli szczerym sercem odpowie Jezusowi: „Jezu, ufam Tobie”, dozna ukojenia – mówił.

Podczas Eucharystii sprawowanej przez metropolitę katowickiej abp. Wiktora Skworca homilię wygłosił bp Andrzej Czaja. – Pielgrzymka duchownych i kleryków do Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w świętym roku miłosierdzia stanowi szczególny czas uwielbienia Boga (…) Jest to także szczególny czas mobilizacji do czerpania z Miłosierdzia oraz okazywania sobie nawzajem miłosierdzia – mówił ordynariusz opolski.

W homilii przywołał też postać bp. Józefa Marcina Nathana, który urodził się w 1867 r. w Tłustomostach. W grudniu 1946 r. został wysiedlony przez komunistyczne władze do Czechosłowacji, gdzie zmarł w 1947 r. w klasztorze Sióstr Miłości Bożej w Opawie.

Kaznodzieja podkreślił, że życie bp Nathana było wypełnione posługa la chorych i cierpiących. Hierarcha wskazał, że jest on pomysłodawcą „miasteczka Miłosierdzia”, które „w skali Europy jest trwałym pomnikiem człowieka, który życie poświęcił Bogu i ludziom najbardziej potrzebującym – chorym psychicznie”.

Na zakończenie Eucharystii wszystkim pielgrzymom podziękował abo Wiktor Skworc. – Przybyło nas tu dziś około 600 osób, prezbiterów, diakonów, alumnów oraz pasterzy diecezji. – Wszystkim chciałbym podziękować za trud. Chodzimy śladami świętych i błogosławionych, a także papieża Jana Pawła II, Benedykta XVI i Franciszka – powiedział.

Dodał również, że dar materialny zebrany podczas Mszy św. trafi do ks. Krzysztofa Kozłowskiego, który cudem ocalał z trzęsienia ziemi we Włoszech. Kapłan ten od dwóch lat posługuje w Accumoli, która uległa potężnym zniszczeniom w wyniku kataklizmu.

Pielgrzymka kapłanów archidiecezji katowickiej ma corocznie miejsce na zakończenie okresu wakacyjnego. Jest ona przeżywana jako Dzień Modlitw o Uświęcenie Duchowieństwa. W tym roku – po raz pierwszy – przybrała ona charakter pielgrzymki całej metropolii górnośląskiej, oraz przekroczyła jej granice udając się do Krakowa-Łagiewnik.