Drukuj Powrót do artykułu

Kard. Baldisseri: misją Kościoła jest głoszenie światu Bożego miłosierdzia, serca Ewangelii

19 kwietnia 2015 | 20:16 | mag Ⓒ Ⓟ

– Przebaczenie jest bijącym sercem zwiastowania zmartwychwstałego Chrystusa oraz źródlanym ośrodkiem misji Kościoła wczoraj, dziś i zawsze – powiedział kard. Lorenzo Baldisseri. Sekretarz generalny Synodu Biskupów przewodniczył uroczystej Mszy św. w katedrze warszawsko-praskiej, w czasie której modlono się za autorów i wydawców XXI Targów Wydawców Katolickich. W liturgii, którą sprawowano po łacinie, wziął także udział ordynariusz warszawsko-praski abp Henryk Hoser.

W homilii kard. Baldisseri podkreślił, że misją Kościoła jest głoszenie światu Bożego miłosierdzia, które jest bijącym sercem Ewangelii. – Fakt, że człowiek zasłużył na potępienie, a mimo to otrzymał przebaczenie, ponieważ jego Stwórca jest Bogiem miłosierdzia i łagodności, nieskorym do gniewu i bogatym w miłosierdzie, jak mówi psalmista, jest osią chrześcijaństwa – zaznaczył kaznodzieja.

Powiedział, że w Bożej logice prawda i miłosierdzie nie wykluczają się nawzajem, jak to się czasami zdarza w naszych rozumowaniach, które filozof Friedrich Nietzsche skwitowałby jako „ludzkie, zbyt ludzkie”. – Wina jest i pozostaje, ponieważ prawdy, nawet trudnej, nie można poświęcić na ołtarzu niejasnego dobra. W związku z tym w imię tej prawdy, którą jest osoba Jezusa, każdy powinien uczciwie i pokornie uznać się za grzesznika – tłumaczył kard. Baldisseri. Podkreślił, że „bez prawdy miłosierdzie byłoby ślepe, ale jednocześnie prawda bez miłosierdzia byłaby bezlitosna”. – Jak mówił papież Franciszek: „Miłość jest pierwszą prawdą. Jeśli nie ma miłości, nie ma prawdy” – dodał duchowny.

Nawiązując do sceny spotkania zmartwychwstałego Chrystusa z uczniami, kardynał powiedział, że przed Bogiem nie należy się niczego lękać. – Jezus pokazuje się apostołom, tym samym, którzy uciekli i pozostawili Go osamotnionego w godzinie męki, nie po to, aby skierować do nich słowa wyrzutu, ale tylko i wyłącznie, aby dać im pokój, a ich serca napełnić radością. I to oni, a wraz nimi cały Kościół, zostali ustanowieni świadkami Zmartwychwstania i orędownikami nawrócenia i przebaczenia dla całej ludzkości – dodał kaznodzieja.

Podkreślił, że przebaczenie jest bijącym sercem zwiastowania zmartwychwstałego Chrystusa oraz źródlanym ośrodkiem misji Kościoła wczoraj, dziś i zawsze. – Wszystko w działaniu duszpasterskim Kościoła powinno zostać otulone czułością, z jaką kieruje się do wiernych. Nadszedł bowiem czas, aby jak pisał Ojciec Święty – przyjąć na siebie radosne głoszenie przebaczenia. To jest czas powrotu do tego, co istotne, aby wziąć na siebie słabości i trudności naszych braci. Przebaczenie to siła, która przywraca do nowego życia i dodaje odwagi, aby patrzeć w przyszłość z nadzieją – powiedział kardynał.

Sekretarz generalny Synodu Biskupów zaznaczył, że nikogo nie można wykluczać z Bożego miłosierdzia. – Wszyscy znają drogę dostępu do niego, a Kościół jest domem, który wszystkich przyjmuje i nikogo nie odrzuca. Jego drzwi pozostają szeroko otwarte, żeby wszyscy, których dotknęła łaska, mogli znaleźć pewność przebaczenia – uczy nas papież Franciszek. W związku z tym Ojcowie Synodalni, nie podważając w żaden sposób prawdy czyli nauczania o sakramencie małżeństwa, usiłowali zająć taką samą miłosierną postawę Jezusa, jaka wyłania się zwłaszcza w spotkaniu z Samarytanką – tłumaczył kard. Baldisseri.

Stwierdził, że zbyt często chrześcijanie „są specjalistami w zamykaniu drzwi ludziom, którzy osłabieni są życiem i swoimi błędami, zamiast być gotowymi na zaczynanie od nowa, ludźmi, których serca Duch Święty pobudza do tego, by szli naprzód”. – Kościół czasami jest niezdolny rozpoznać te zarodki dobra i prawdy, które Pan i dziś rozsiewa pełnymi rękami na polach historii, również pośród sprzeczności zsekularyzowanego świata, w którym wiele rodzin nie żyje już, czy nie żyje jeszcze „pięknem nierozerwalnego i wiernego na zawsze małżeństwa” – zauważył kaznodzieja.

Sekretarz generalny Synodu Biskupów przestrzegł przed trwaniem w postawie defensywnej. – Ludzie wierzący powinni, jak Chrystus, zachować mimo wszystko postawę pozytywną nie dlatego, że nie widzą grzechu, ale dlatego, że wierzą, iż Duch Święty działa także w najtrudniejszych sytuacjach – zaapelował kard. Baldisseri.

Po Mszy św. w katedrze św. Michała Archanioła i św. Floriana na Pradze odbył się krótki koncert Chóru Papieskiej Kaplicy Sykstyńskiej ze Stolicy Apostolskiej.

 

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.