Drukuj Powrót do artykułu

Kard. Duka: kobiety uosobieniem kolebki chrześcijaństwa, biskupi mogliby im zazdrościć

18 października 2023 | 04:00 | Radio Watykańskie | Praga Ⓒ Ⓟ

Sample Fot. Wikipedia

W naszych krajach to kobiety są uosobieniem kolebki chrześcijaństwa. Nie były diakonisami, kapłankami czy biskupami, ale patrząc na to, czego dokonały, biskupi mogliby im tylko pozazdrościć – stwierdził kard. Dominik Duka, nestor czeskiego Kościoła, przypominając o świadectwie heroicznej wiary wielkich kobiet. Obok świętych starożytnego i czeskiego Kościoła wymienia też księżniczkę Dobrawę, żonę Mieszka I, która przyniosła chrześcijaństwo do Polski.

Kard. Duka przypomina o tym, zastanawiając się nad przyszłością Kościoła. Zapewnia, że to wiara, nadzieja i miłość są źródłem, z którego będzie żył Kościół w XXI w. On sam przewiduje jego odnowę w obliczu prześladowań, jakich doświadczają wierni na całym świecie.

Jego zdaniem jednym z najpoważniejszych wyzwań jest dziś „eksplozja radykalnej sekularyzacji” wywołana przez ruchy „dążące do dosłownego zniszczenia współczesnej, zasadniczo chrześcijańskiej cywilizacji zachodniej”. Skorumpowały one wiele instytucji i mają też swą piątą kolumnę w części Kościoła – mówi kard. Duka w wywiadzie dla portalu NCR. Prądy te łączą platoński utopizm, heglowski ewolucjonizm, materialistyczną walkę klas Marksa i rewolucję seksualną Freuda. „Wielu biskupów, teologów, badaczy i polityków zgadza się ze mną, że te nowe ruchy, które Papież Franciszek określa jako ideologiczną kolonizację, posuwają się coraz dalej na drodze do totalitaryzmu” – mówi kard. Duka, były więzień komunistycznej Czechosłowacji i przyjaciel Vaclava Havla.

Przyznaje on, że skutki głębokiego kryzysu cywilizacji zachodniej nie ominęły też Kościoła. Jego zdaniem przejawia się to również w pladze nadużyć seksualnych. Jako wieloletni biskup, a wcześniej prowincjał czeskich dominikanów przypisuje to częściowo „większej tolerancji wobec niektórych czynów i ich sprawców”, wynikającej z rewolucji seksualnej, a także tchórzostwu niektórych zwierzchników Kościoła wobec presji ze strony lobby LGBT, które stworzyło swoisty rodzaj „bastionu ochronnego” dla niektórych sprawców.

W wywiadzie dla NCR kard. Duka wyjaśnił też genezę swych niedawnych „dubiów” w sprawie komunii dla rozwodników. Odpowiadając na krytykę pod jego adresem, były arcybiskup Pragi zapewnia, że nie jest ani postępowy, ani tradycjonalistyczny, a w swych zapytaniach do Watykanu zawarł wątpliwości, które pojawiały się podczas rozmów z biskupami. Dlatego wystosował je w imieniu episkopatu. Przypomniał, że również biskupi mają udział w urzędzie nauczycielskim Kościoła cum Petro et sub Petro. Kard. Duka zaznaczył jednak, że dyskusje te miały pozostać wewnętrzne, bez ich upubliczniania.

Zauważył on również, że obecne napięcia w Kościele wynikają również z nadmiernego zaangażowania hierarchii w sprawy doczesne. Kwestie dotyczące polityki i ekonomii należą do kompetencji wiernych świeckich. Trzeba więc zabiegać o ich formację, aby byli w stanie stawiać czoła wielkim wyzwaniom naszych czasów – dodał kard. Duka.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.