Kard. Dziwisz poświęcił pokarmy na Rynku Krakowskim

Jak co roku na uroczystym poświęceniu pokarmów przed Bazyliką Mariacką w Krakowie tłumnie zgromadzili się mieszkańcy miasta i turyści. Życzenia świąteczne złożyli zebranym kard. Stanisław Dziwisz – metropolita krakowski, prezydent miasta Jacek Majchrowski i przewodniczący rady miasta Bogusław Kośmider.

– Pozdrawiam stąd, z tych wież mariackich, i składam najlepsze życzenia wszystkim rodakom, w Polsce i zagranicą. Życzę wszystkim pokoju osobistego i pokoju we wspólnotach. A także, jeśli trzeba, przebaczenia i jedności – powiedział na Rynku Krakowskim kard. Dziwisz. Wskazał, że jedność jest niezbędna dla budowania wspaniałej przyszłości.

Hierarcha nawiązał także do zbliżającej się daty kanonizacji Jana Pawła II, którego określił „ojcem Krakowa”. Stwierdził, że „to wielkie zgromadzenie na Rynku to już jest wyraz miłości w stosunku do niego i wielkiej wdzięczności”.

Kard. Dziwisz odniósł się również do aktualnej sytuacji na Ukrainie. „Przekażmy stąd też życzenia pokoju, solidarności i troski o naszych pobratymców, o Ukraińców. Oni tam cierpią. Stąd, z Rynku Krakowskiego, życzymy im niezależności, pokoju i suwerenności – dla tego kraju, tak bardzo nam bliskiego” – mówił kardynał. Słowom otuchy dla Ukraińców towarzyszyły oklaski zebranych.

Jacek Majchrowski życzył zgromadzonym zdrowych, spokojnych i wesołych świąt, spędzonych miło w gronie rodzinnym. Prezydent Krakowa podkreślił, że święcenie pokarmów na Rynku stało się już tradycją, i to nie tylko dla mieszkańców, ale także przyjezdnych, których serdecznie pozdrowił. „W herbie Krakowa jest brama, która jest otwarta – otwarta dla wszystkich, którzy mają przyjechać i których chętnie witamy”.

Do obecnych na Rynku zwrócił się także przewodniczący rady miasta, Bogusław Kośmider. „W imieniu władz samorządowych miasta Krakowa życzę wspaniałych świąt. Życzę nadziei, pokoju i spokoju. Aby to, co w te święta zostanie zbudowane – trwało przez lata” – powiedział.

Po złożeniu życzeń kardynał Dziwisz dokonał poświęcenia pokarmów. Obecni na Rynku Głównym otrzymali bochenki chleba ze znakiem krzyża, tzw. kukiełki oraz jajka barwione w łuskach cebuli.