Kard. Dziwisz: stawajmy w obronie życia odważnie i niestrudzenie

– Wybór życia nie jest kwestią ideologii czy światopoglądu, nie jest też instrumentem w walce o polityczne wpływy, ale moralnym obowiązkiem wszystkich: wierzących i niewierzących – mówił kard. Stanisław Dziwisz do uczestników Marszu „Rodzinie i Życiu – TAK!”, który przeszedł w niedzielę od katedry wawelskiej na krakowski Rynek. Hierarcha wzywał, by „mówić życiu TAK” nie tylko podczas marszów i manifestacji, ale w konkrecie codzienności.

W krótkim przemówieniu do tłumnie uczestniczących w marszu obrońców życia kard. Dziwisz podkreślił, że ich obecność jest świadectwem, że „polskie społeczeństwo mówi TAK życiu, rodzinie i miłości, że Polki i Polacy mówią NIE cywilizacji śmierci”. „Cieszy widok tak licznych rodzin, dzieci, małżeństw i seniorów, którzy solidarnie dają wyraz umiłowaniu życia, poszanowaniu godności każdego człowieka i troski o najsłabszych” – stwierdził hierarcha, nazywając marsz „radosną afirmacją życia”.

Mówca odwołał się do „przygnębiającego widoku czarnych protestów, które kilka dni temu znów odezwały się na ulicach polskich miast”. Jego zdaniem, prawo wyboru, którego domagały się jego uczestniczki, sprowadza się w gruncie rzeczy do alternatywy: życie albo śmierć. „Wybór życia jest bowiem zawsze wyborem nadziei, nawet jeśli ta nadzieja jest trudna. Wybór śmierci to opowiedzenie się wyłącznie za pustką i nicością – bez miłości, bez nadziei, bez perspektyw” – wyjaśnił, podkreślając, że tam, gdzie chodzi o życie, nie ma miejsca na kompromisy, a konsekwencje podjętego wyboru są jednoznaczne i nieodwracalne.

Kard. Dziwisz zaznaczył, że wybór życia nie jest kwestią ideologii czy światopoglądu, nie jest też instrumentem w walce o polityczne wpływy. „Wybór życia to moralny obowiązek obrony ludzkiego prawa do istnienia, do miłości i szczęścia, do poszanowania godności każdego człowieka, zwłaszcza tego, który sam nie potrafi się bronić” – mówił i dodał, że ten obowiązek spoczywa na wszystkich – wierzących i niewierzących, niezależnie od poglądów, miejsca w społeczeństwie, pełnionych zadań i sytuacji życiowej.

„Mówmy życiu TAK – nie tylko podczas marszów i manifestacji. Mówmy życiu TAK na co dzień, w rodzinach, w środowiskach pracy, w społeczeństwie” – zaapelował hierarcha. Wyjaśniał, że wybór życia oznacza „walkę o ocalenie naszych najmniejszych i bezbronnych braci i sióstr”, ale także „tworzenie przestrzeni bezpieczeństwa i miłości dla chorych, samotnych i dochodzących do kresu swych dni”. „Wybór życia oznacza stawanie po stronie rodzin ubogich, zaangażowanie społeczne i wspieranie dzieł miłosierdzia. Wybór życia wymaga konkretnych działań, dzięki którym wyciągamy pomocną rękę do człowieka w trudnej sytuacji życiowej” – wymieniał kardynał. „Wybór życia oznacza, że żadna samotna matka, żaden bezrobotny ojciec, ani jedno zaniedbane dziecko i opuszczony starszy człowiek nie pozostanie bez opieki i ratunku. Wybór życia to kwestia naszej ludzkiej solidarności z tymi, którzy cierpią” – dodał.

„Nie wolno nam milczeć, gdy życie jest zagrożone, gdy trzeba je chronić, gdy deptane są prawa i godność człowieka. Nie wolno nam stać z założonymi rękami i przyglądać się obojętnie dramatom, które rozgrywają się w naszym otoczeniu” – wzywał osobisty sekretarz św. Jana Pawła II, patrona Marszu. „Stawajmy w obronie życia odważnie i niestrudzenie. Idźmy, by głosić Ewangelię życia – słowem, a nade wszystko czynami miłości, zwłaszcza wobec najsłabszych, bezbronnych, samotnych i cierpiących” – zakończył kard. Dziwisz.

II Małopolski Marsz „Rodzinie i Życiu – TAK!”, z udziałem przedstawiciel ruchów obrony życia z całej Polski oraz wielu rodzin z dziećmi, przeszedł z katedry na Wawelu pod kościół św. Wojciecha na Rynku Głównym. W trakcie marszu zbierane były podpisy pod inicjatywą ustawodawczą ,,Zatrzymaj Aborcję”.

Organizatorami II Małopolskiego Marszu ,,Rodzinie i Życiu TAK” są Akcja Katolicka Archidiecezji Krakowskiej oraz Polskie Stowarzyszenie Obrońców Życia Człowieka.