Drukuj Powrót do artykułu

Kard. Dziwisz w Łagiewnikach: miłosierdzie Boga i nasze może przywrócić równowagę pogruchotanemu światu

03 kwietnia 2016 | 11:00 | luk Ⓒ Ⓟ

"Miłosierdzie jest źródłem nadziei i pokoju. Jesteśmy przekonani, że miłosierdzie Boga i nasze miłosierdzie może przywrócić równowagę w pogruchotanym i niemiłosiernym świecie, niszczonym przez ślepą nienawiść i egoizm" – mówił dzisiaj w Łagiewnikach kard. Stanisław Dziwisz. Metropolita krakowski przewodniczył głównej Mszy św. podczas Niedzieli Miłosierdzia w łagiewnickim Sanktuarium Bożego Miłosierdzia.

Zwracając się do pielgrzymów kard. Dziwisz podkreślił, że rany, które Chrystus pokazuje uczniom zamkniętym w Wieczerniku są wymownym znakiem. "To były Jego osobiste, niepowtarzalne rany i znaki (…) Wspomniane rany stały się szczególnymi i rozpoznawczymi znakami Jego tożsamości. Te rany stały się również wstrząsającym symbolem miłości Boga do człowieka, miłości posuniętej do ostatecznych granic" – mówił. Dodał, że Kościół odczytuje w tych znakach początek dwóch darów – chrztu i Eucharystii, które są przecież darami Bożego miłosierdzia.

Hierarcha odwołał się także do ponownego spotkania z uczniami, podczas którego jest obecny apostoł Tomasz, niedowierzający apostołom w wieści o zmartwychwstaniu, chcący się przekonać osobiście. "Zmartwychwstały Jezus poddał się tej niecodziennej inspekcji, aby Tomasz przestał być niedowiarkiem. I przestał nim być w jednej chwili. Dotknął ran Chrystusa, ale jeszcze głębiej Chrystus dotknął jego serca" – stwierdził.

Purpurat podkreślił, że rany Chrystusa będące źródłem nieskończonego miłosierdzia są również widoczne na obrazie Miłosiernego Jezusa, który został namalowany według wskazań św. Faustyny. "Tę prawdę w sposób szczególny przeżywamy w tym miejscu, w którym Jezus przemawiał do Siostry Faustyny i w którym przekazał jej orędzie o Bożym Miłosierdziu zbawiającym świat, ocalającym los każdego człowieka. Stąd miała wyjść i wyszła 'iskra’ przygotowująca świat na powtórne przyjście Jezusa. Stąd od wielu lat przekazywany jest światu ogień miłosierdzia" – ocenił.

Przypomniał, że to w łagiewnickim sanktuarium św. Jan Paweł II zawierzył Bożemu miłosierdziu losy całego świata. Zaznaczył, że to w Niedzielę Miłosierdzia zostali beatyfikowani i kanonizowani niezwykli apostołowie miłości miłosiernej – św. Faustyna i św. Jan Paweł II. "Do rangi symbolu urasta fakt, że Ojciec Święty Jan Paweł II odszedł do wieczności w wigilię święta Bożego Miłosierdzia, w sobotę 2 kwietnia, jedenaście lat temu. Również w ten sposób prawda o Bożym Miłosierdziu wpisała się w życie i śmierć największego apostoła tego Miłosierdzia w historii współczesnego świata i Kościoła" – dodał.

Kardynał stwierdził, że słowa św. Jana Pawła II sprzed 35 lat o tym, że potrzeba zwracać się do miłosierdzia Bożego, gdyż często umysłowość ludzka chce je odsunąć na margines życia i odciąć od serca ludzkiego, są nadal aktualne. "Od tego czasu obalone zostały złowrogie potęgi, ale pojawiły się nowe zagrożenia. W wielu krajach do głosu dochodzi przemoc, toczą się wojny, trwają krwawe prześladowania chrześcijan w różnych regionach świata, zwłaszcza na Bliskim Wschodzie. Światowy i ślepy terroryzm odsłania swoje nieludzkie oblicze" – wymieniał.

"W tej sytuacji Ojciec Święty Franciszek ogłosił Rok Święty Miłosierdzia, bo tylko miłosierdzie Boga może ocalić nasz często niemiłosierny świat. Jesteśmy o tym głęboko przekonani, dlatego jesteśmy ludźmi nadziei i zachowujemy w sercu pokój" – powiedział. Zaapelował, aby odpowiedzią na egoizm świata było osobiste nawrócenie oraz wzajemne przebaczenie i pojednanie w rodzinach i społeczeństwie.

Hierarcha wspomniał również zbliżające się Światowe Dni Młodzieży w Krakowie, które uznał za nadzwyczajną łaskę i święto wiaro, które da świadectwo o braterstwie przekraczającym bariery kultur i języków. "Zwracam się do młodzieży całego świata: przybądźcie do nas! Czekamy na was! Nie lękajcie się! Otworzymy przed wami nasze domy i nasze serca, abyście mogli doświadczyć łaski Roku Świętego Miłosierdzia. Kraków żyje Bożym miłosierdziem" – zachęcił.

"Pozwólmy miłosiernemu Jezusowi przemawiać do naszych serc. Prośmy Go, by stawały się one podobne do Jego zranionego i Najświętszego Serca, pełnego dobroci i miłosierdzia. Prośmy Jezusa Chrystusa o pokój dla naszego niespokojnego świata, bo prawdziwy pokój jest darem zmartwychwstałego Pana i rodzi się w sercach pojednanych z Bogiem i z braćmi" – zakończył kard. Dziwisz.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.