Drukuj Powrót do artykułu

Kard. Dziwisz wspomina Jerzego Klugera

03 stycznia 2012 | 09:21 | sal, tk / pm Ⓒ Ⓟ

Jerzy Kluger był prawdziwym Żydem, ale zarazem – co mnie w nim uderzało – wielkim polskim patriotą – powiedział kard. Stanisław Dziwisz o zmarłym 31 grudnia przyjacielu Jana Pawła II.

Publikujemy wspomnienie metropolity krakowskiego o Jerzym Klugerze:

„Wiadomość o śmierci Pana Jerzego Klugera napawa mnie wielkim bólem, gdyż poprzez Ojca świętego byłem związany ze zmarłym. Pan Kluger był prawdziwym Żydem, ale zarazem – co mnie w nim uderzało – wielkim polskim patriotą. Nie przeszkadzało to, że Kluger był Żydem, a papież chrześcijaninem. Była między nimi głęboka, ludzka więź i troska o polskie sprawy w świecie. Jan Paweł II znał cała Rodzinę Klugerów, z którą się przyjaźnił. Pamiętam, jak Kluger opowiadał, że kiedy chciał przekazać wyniki egzaminu; modlącemu się w wadowickim kościele, Karolowi Wojtyle i kiedy wpadł do Kościoła usłyszał, jak kobiety mówiły – co ten Żyd robi w Kościele?. Wówczas Karol Wojtyła wziął go na bok i powiedział: Jurek, jesteśmy dziećmi tego samego Boga. Przyjaźń między Karolem i Jurkiem, a później między inżynierem Klugerem a Papieżem zasługuje na piękną historyczną opowieść.”

***

Jerzy Kluger zmarł 31 grudnia w rzymskim szpitalu w wieku 90 lat. Urodził się w Wadowicach był szkolnym kolegą Karola Wojtyły z czasów gimnazjum a także okresu pontyfikatu Jana Pawła II. Przyjaźń Lolka i Jurka opisał po raz pierwszy w książce „List do przyjaciela Żyda” włoski dziennikarz polskiego pochodzenia Gian Franco Svidercoschi.

Kluger odegrał ważną rolę w toczonych za pontyfikatu Jana Pawła II watykańskich rozmowach z państwem Izrael oraz kontaktach papieża ze wspólnotą żydowską. W 2003 r. otrzymał tytuł „Człowieka Pojednania” przyznawany przez Polską Radę Chrześcijan i Żydów.

Był jednym z najbliższych przyjaciół Jana Pawła II. Jego ojciec był adwokatem i przewodniczył liczącej 2 tys. członków gminie żydowskiej. Razem z Karolem Wojtyłą uczyli się w gimnazjum. Chłopcy odrabiali razem lekcje w domu Wojtyłów.

Po wybuchu wojny Jurek z ojcem szli na wschód, szukając swoich oddziałów wojskowych, mama Rozalia, siostra Stefania oraz babcia zostały w Wadowicach. Zginęły potem w Auschwitz. Obaj Klugerowie zostali aresztowani przez NKWD i znaleźli się w łagrach w tajdze. Stamtąd trafili do Armii Andersa. Jurek skończył podchorążówkę (artyleria), brał udział w kampanii włoskiej, za bitwę pod Monte Cassino został odznaczony Krzyżem Walecznych.

Po wojnie podjął studia inżynierskie w Turynie, zaś po demobilizacji wyjechał do Anglii, gdzie kontynuował naukę na politechnice w Nottingham. Ożenił się z Renée, irlandzką katoliczką i już razem, w 1952 r., przyjechali do Rzymu. Jerzy Kluger prowadził firmę inżynierską, sprowadzał i instalował maszyny transportowe.

Przyjaciele z lat szkolnych odnaleźli się w roku 1965, gdy Karol Wojtyła jako arcybiskup przebywał w Rzymie na Soborze Watykańskim II. Dzień po wyborze kard. Karola Wojtyły na Stolicę Piotrową, 17 października 1978 r., rodzina Jerzego Klugera znalazła się wśród pierwszych zaproszonych przez Jana Pawła II gości.

Jerzy Kluger służył papieżowi wszechstronna pomocą w czasie rozmów dyplomatycznych z Państwem Izrael (stosunki dyplomatyczne formalnie zostały nawiązane od 15 czerwca 1994 r., układ podpisano w grudniu 1993), przyczynił się też do historycznej wizyty Jana Pawła II w rzymskiej synagodze 15 kwietnia 1986 r.

Jerzy Kluger, wraz ze swoją żoną Renée, są często zapraszani przez Papieża na obiady lub kolacje. Przy stole obaj już wiekowi panowie zwracają się do siebie zdrobniale, jak w młodzieńczych czasach.

Odbierając w Rzymie 4 grudnia 2003 r. tytuł „Człowieka Pojednania” Kluger mówił: „To dla mnie niespodzianka, nigdy się tego nie spodziewałem, robiłem to, co w danym momencie uważałem za konieczne i wskazane”.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.