Kard. G. Bassetti z Perugii: świadectwo rodziny na Synodzie

Ważne jest, aby Synod potrafił ukazać Ewangelię, czyli Dobrą Nowinę o rodzinie – powiedział Radiu Watykańskiemu uczestniczący w obradach synodalnych arcybiskup Perugii kard. Gualtiero Bassetti.

Zwrócił on uwagę na znaczenie pracy uczestników Synodu Biskupów w małych grupach, czyli circuli minores, gdzie jest miejsce na szczere, otwarte dyskusje. Zachęcał do tego sam papież, zaznaczając, że taka otwartość należy do „stylu eklezjalnego”. Włoski purpurat ma nadzieję, że na problemy rodzin Synod da odpowiedzi zgodne z Ewangelią.

Pytany o to, jak Synod może pomóc rodzinie, przypomniał, że wskazał na to „bardzo dobrze już Jan Paweł II i nie ma potrzeby szukania dla niej nie wiadomo jakiego programu życia”. „«Rodzino, stań się tym, czym jesteś» – czytamy w adhortacji apostolskiej «Familiaris consortio» (nr 17). – Staraj się żyć aż do głębi tym, czym jesteś. Taka jest twoja rzeczywistość; żyj nią i dawaj o niej świadectwo. Wtedy rodzina staje się naprawdę wielkim świadectwem” – powiedział włoski ojciec synodalny.

Zwrócił uwagę, że najmłodszy uczestnik Synodu – Davide ma cztery miesiące. „Tu nie trzeba określać rodziny. Jego mama co pewien czas wychodzi z nim, aby go nakarmić, bo jest jasne, że rytm rodziny jest ważniejszy od programu instytucji. Staje się to zatem dla nas pięknym świadectwem” – podkreślił kardynał. Za ważny uznał też fakt, że na Synodzie jest tylu świeckich, tyle rodzin, jak nigdy dotychczas. „W «circuli minores» są po dwie rodziny” – dodał rozmówca rozgłośni papieskiej.

Wspomniany przez kardynała czteromiesięczny malec ma jedenaścioro rodzeństwa. Jego rodzice – jedno z dwóch włoskich małżeństw uczestniczących w obradach synodalnych jako audytorzy – są z całą rodziną misjonarzami Drogi Neokatechumenalnej w Holandii.