Kard. Gregory oskarża Trumpa o wspieranie ataku na Kapitol

Arcybiskup Waszyngtonu kard. Wilton Gregory zarzucił prezydentowi Donaldowi Trumpowi wspieranie ataku na Kapitol tłumu protestujących przeciwko wygranej w wyborach prezydenckich Joe Bidena. Hierarcha uważa, że ustępujący szef Białego Domu powinien zostać pociągnięty do odpowiedzialności za wtargnięcie swoich zwolenników do siedziby amerykańskiego parlamentu – Kongresu Stanów Zjednoczonych.

Czarnoskóry hierarcha z Waszyngtonu zasugerował, że kontestowanie przez Trumpa wyniku wyborów leżało u podstaw tego aktu przemocy. – Ci, którzy stosują retorykę zdolną rozpalić społeczeństwo powinni ponieść odpowiednie konsekwencje za zachęcanie do rosnącej przemocy w naszym narodzie – stwierdził kard. Gregory, komentując przeprowadzony 6 stycznia szturm sympatyków Trumpa na budynek Kapitolu. W efekcie tego wydarzenia zginęło pięć osób.

W ocenie hierarchy budynek Kapitolu powinien być szanowany jako miejsce wolnej dyskusji Amerykanów różnych opcji politycznych. Zaznaczył, że jest to „święte miejsce dla amerykańskiej demokracji”. – Powinniśmy czuć, że pogwałcony został urząd wolności (…) w rezultacie tego ataku i profanacji – stwierdził arcybiskup Waszyngtonu.

Przyznał on jednocześnie, że wskutek ostatnich wyborów prezydenckich nasilił się rozłam nie tylko w amerykańskim społeczeństwie, ale również wśród wspólnoty katolików z USA.