Kard. Maradiaga gani krytyków Franciszka

Kard. Óscar Rodríguez Maradiaga, koordynator Rady Kardynałów (K-9), w swojej nowej książce podkreśla, że jego zdaniem kardynałowie muszą być lojalni wobec papieża, nawet jeśli mają różne od niego opinie.

„Jeśli jesteśmy wierzący, musimy szanować decyzje i styl papieża z drugiego końca świata” – zaznaczył kard. Maradiaga w opublikowanej we Włoszech książce-wywiadzie. Honduraski purpurat nie wymienia jednak nazwisk krytyków.

W listopadzie ub.r. czterej kardynałowie poprosili papieża publicznie, aby wyjaśnił szereg „wątpliwości” (dubia) związanych z posynodalną adhortacją apostolską na temat rodziny „Amoris Laetitia”. W liście kardynałowie: Amerykanin Raymond Leo Burke, Niemcy – Walter Brandmüller i Joachim Meisner oraz Włoch Carlo Caffarra wyrazili wątpliwości dotyczące niektórych punktów papieskiego dokumentu, m. in. czy obecnie można w pewnych wypadkach udzielać rozgrzeszenia i w konsekwencji dopuszczać do Komunii św. osoby, które mając zawarty ważnie związek małżeński, żyją z inną osobą i współżyją z nią seksualnie. Franciszek nie odpowiedział na ich pytania.

Czytaj także: Starcie szatana z Bogiem dotyczy małżeństwa i rodziny

Nie wymieniając z nazwiska kard. Burke`a, kard. Maradiaga tak mówi o nim w wywiadzie: „Kardynał, który kwestionuje nauczycielski charakter „Amoris Laetitia”, po utracie władzy, jest człowiekiem zawiedzionym. Uważa się za najwyższy autorytet USA”.

Zdaniem kard. Maradiagi członkowie Kolegium Kardynalskiego w sytuacji różnicy poglądów powinni bezpośrednio zwracać się do papieża, a nie publikować teksty przeciwko niemu. Ostatecznie to irytuje wiernych. „Największe szkody dla Kościoła powoduje fakt, że ludzie są zdezorientowani, gdy czytają wypowiedzi biskupów i kardynałów skierowanych przeciwko Ojcu Świętemu” – uważa kardynał.

W książce-wywiadzie zatytułowanej „Solo il Vangelo e rivoluzionario” – „Sama Ewangelia jest rewolucyjna”, kard. Maradiaga określa „klikę prawicowych katolików” jako „ludzi, którzy chcą władzy, a nie prawdy”. „Każdy, kto twierdzi w cudzysłowie o `heretyckich wypowiedziach`, które rzekomo można znaleźć w słowach Franciszka, całkowicie błądzi. „Tacy ludzie myślą tylko jako istoty ludzkie, a nie tak, jak życzy sobie tego nasz Pan” – mówi kard. Maradiaga.

Kardynał podkreśla, że niezbędna jest lojalność wobec wszystkich papieży. „Dziś jego imię brzmi Franciszek, wcześniej jego imię było Benedykt XVI, a jeszcze wcześniej Jan Paweł II i tak dalej. Jezus domaga się od nas lojalności wobec Następcy Piotra, jeśli ktoś tego się nie trzyma, po prostu szuka tylko popularności” – stwierdza koordynator Rady Kardynałów (K-9).