Kard. Müller ostrzega przed niebezpieczeństwem schizmy w Kościele
28 kwietnia 2025 | 15:20 | tom | Londyn Ⓒ Ⓟ
Fot. Hubert Szczypek (KAI)Kościołowi katolickiemu grozi schizma, jeśli nie wybierze papieża ortodoksyjnego, ostrzegł niemiecki kardynał Gerhard Müller w okresie poprzedzającym konklawe. Emerytowany prefekt Kongregacji Nauki Wiary wypowiedział się dla brytyjskiego dziennika „The Times”. Po raz kolejny podkreślił, że terminy „liberalny” i „konserwatywny” nie są właściwe w odniesieniu do Kościoła katolickiego. Kard. Müller wyjaśnił, że podział w Kościele sięga głębiej. Powiedział, że nowy papież „musi być ortodoksyjny, ani liberalny, ani konserwatywny”.
77-letni niemiecki purpurat, który będzie głosował w nadchodzącym konklawe, wyjaśnił, że nie chodzi o konserwatystów i liberałów, ale o ortodoksję i herezję. Dodał: „Modlę się, aby Duch Święty oświecił kardynałów, ponieważ `heretycki` papież, który zmienia [swoje osądy] każdego dnia w zależności od tego, co donoszą środki masowego przekazu, byłby niszczycielski”. Następny papież, argumentował kard. Müller, nie powinien „liczyć na poklask świeckiego świata, który rozumie Kościół jako organizację humanitarną” z misją pracy społecznej.
Jednocześnie określił zmarłego papieża Franciszka jako „dobrego człowieka”, choć nie zgadzali się w wielu kwestiach. Kard. Müller wymienił swoje różnice z Franciszkiem, zaczynając od decyzji zmarłego papieża w 2023 r. o pobłogosławieniu par tej samej płci. Papież Franciszek powiedział wówczas: „Nie możemy być sędziami, którzy tylko zaprzeczają, odrzucają i wykluczają”, ale posunięcie to wywołało ogromne kontrowersje, a biskupi w Afryce i Azji odmówili błogosławieństwa. Skrytykował również zbytnie skupienie się pontyfikatu Franciszka na migrantach i środowisku naturalnym.
Ten wywiad mógł zostać wyemitowany dopiero po śmierci Franciszka. Papież dał w nim wgląd w swoją psychikę
Kard. Müller powiedział: „Papież Franciszek cieszył się wysoką reputacją w środkach masowego przekazu i istnieje niebezpieczeństwo, że kardynałowie powiedzą: `Powinniśmy to kontynuować`”. Zamiast tego, powiedział, że „na konklawe jego uczestnicy mają obowiązek wybrać osobę, która może zjednoczyć Kościół w objawionej prawdzie”. Dodał: „Mam nadzieję, że kardynałowie nie będą pod wpływem tego, co czytają w nagłówkach mediów”.
Prawie 80 proc. ze 135 kardynałów uprawnionych do głosowania zostało wybranych przez Franciszka, co może wskazywać na możliwą tzw. liberalną większość na konklawe, komentuje „The Times”. Jednak poglądy wielu z nich staną się jasne dopiero wtedy, gdy spotkają się z innymi kardynałami na kongregacjach generalnych, co może mieć wpływ na późniejsze głosowania.
Zapytany, czy będzie promował swoją interpretację „katolicyzmu magisterialnego” na spotkaniach przed konklawe, które nabierają tempa po pogrzebie Franciszka, kard. Müller odpowiedział: „Muszę to zrobić; jestem to winien mojemu sumieniu”.
Ostrzegł jednak, że alternatywą jest Kościół, któremu grozi rozłam, jeśli nie zostanie wybrany „ortodoksyjny” papież. „Żaden katolik nie jest zobowiązany do posłuszeństwa fałszywej doktrynie. Katolicyzm nie oznacza ślepego posłuszeństwa papieżowi bez poszanowania Pisma Świętego, tradycji i nauk Kościoła” – zaznaczył niemiecki purpurat.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.

