Kard. Nycz przestrzega przed instrumentalizacją obchodów 150. rocznicy Powstania Styczniowego
22 stycznia 2013 | 21:50 | awo Ⓒ Ⓟ
150. rocznica Powstania Styczniowego to dla Polaków okazja, wokół której winni się jednoczyć, by wyciągać wnioski z historii – powiedział dziś kard. Kazimierz Nycz dziennikarzom. Metropolita warszawski przestrzegał przed instrumentalizowaniem tych obchodów.
– Czym innym jest dyskusja historyków i ta niech będzie rzetelna, oparta na źródłach, natomiast czym innym wspominanie tych, którzy zginęli – mówił kard. Nycz. Przypominał, że powstanie styczniowe ma ogromną liczbę bohaterów bezimiennych, co – jak stwierdził – „nie zmienia faktu, że drogą im była wolność Polski w tym trudnym czasie rozbiorów”.
– 150. rocznica Powstania Styczniowego każe nam popatrzeć na historię i na to, z jak wielkim pietyzmem szanowano ostatnich powstańców żyjących w okresie międzywojennym. To jest także dla nas lekcja, jak odnosić się do ludzi, którzy walczyli podczas II wojny światowej, np. do ostatnich powstańców warszawskich – mówił.
Kard. Nycz przestrzegał przez stosowaniem czarno-białych schematów w interpretowaniu powstania styczniowego. Wspominając swojego poprzednika na stolicy biskupiej, św. abp Zygmunta Szczęsnego Felińskiego (1822-1895), przyznał, że chociaż początkowo miał on wątpliwości, to gdy powstanie wybuchło wiedział, że należy stanąć po stronie powstańców i należy ich bronić przed represjami ze strony caratu. Zapłacił za to zsyłką – przypominał kard. Nycz.
Dokładnie dziś przypada 150. rocznica wybuchu Powstania Styczniowego (22 stycznia 1863 r.) największego zrywu Polaków przeciw zaborcom.
Powstanie styczniowe było zbrojnym wystąpieniem przeciwko Rosji i największym polskim powstaniem narodowym. Zakończyło się klęską. W powstaniu zginęło około 40 tys. Polaków, kolejne kilkadziesiąt tysięcy zostało zesłanych na Sybir.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.