Drukuj Powrót do artykułu

Kard. Pizzaballa: świątynia miejscem, w którym możemy nazywać Boga Ojcem

06 listopada 2025 | 15:58 | st | Jerozolima Ⓒ Ⓟ

Sample Fot. AHMAD GHARABLI/AFP/East News

Świątynia to zmartwychwstałe Ciało Pana, którego jesteśmy członkami i w którym zawsze możemy nazywać Boga Ojcem – stwierdza, komentując fragment Ewangelii (J 2,13-22) czytany 9 listopada 2025 – w święto rocznicy poświęcenia Bazyliki Laterańskiej, łaciński patriarcha Jerozolimy, kard. Pierbattista Pizzaballa OFM.

Mówiliśmy już wcześniej, że św. Jan ewangelista interpretuje każdą rzeczywistość w świetle zmartwychwstania Pana, posługując się nowymi terminami, dzięki którym może opisywać różne aspekty życia. Wszystko zmienia swoje znaczenie, gdy patrzy się na to zmartwychwstałymi oczyma.

W tym dniu poświęcenia Bazyliki Laterańskiej liturgia pozwala nam pozostać w tej samej perspektywie, która daje nam perspektywę w której możemy odczytać wydarzenie „oczyszczenia” przez Jezusa Świątyni Jerozolimskiej (J 2,13-22).

Jan umieszcza to wydarzenie na początku swojej Ewangelii, po weselu w Kanie Galilejskiej, gdzie Jezus zamienił wodę w wino. W Kanie, pierwszym ze znaków, Jezus zaczyna objawiać swoją tożsamość Syna posłanego przez Ojca, aby wszyscy mieli życie w obfitości. Od tej chwili Jezus stopniowo będzie objawiał prawdę o Bogu i prawdę o człowieku. Ponieważ zbliża się Pascha Jezus zaraz po wydarzeniu w Kanie udaje się do Jerozolimy. Tam, w świątyni, dokonuje proroczego gestu: spotyka ludzi, którzy kupują i sprzedają zwierzęta na ofiary, spotyka wymieniających pieniądze, przewraca stoły i wyrzuca wszystkich (J 2, 16). Twierdzi, że dom Jego Ojca został zamieniony w targowisko (J 2,16).

Chodzi tutaj o gest objawiający, a nie jedynie potępienie wypaczonego kultu, pozbawionego swojego najgłębszego i najistotniejszego znaczenia. Jezus nigdy nie ogranicza się do potępiania czegoś, chyba że po to, aby objawić coś nowego, co zasugerował mu Ojciec. Podobnie jak w Kanie, również i tutaj Jezus chce objawić, że zaczyna się nowy czas. I że ten czas jest tak nowy, iż przypomina nowe stworzenie. Nie jest to łata na podartej szacie, ale nowy początek, nowa szansa na życie. W pierwszym stworzeniu, o którym mowa w pierwszych rozdziałach Księgi Rodzaju, czytamy, że kiedy Bóg stwarza, wszystko zajmuje swoje miejsce w Jego planie. Bóg stwarza, nazywając po imieniu, dając każdemu stworzeniu powołanie. I wszystko istnieje, trwa w swoim powołaniu, na tyle, na ile słucha, na ile jest posłuszne celowi, dla którego zostało stworzone. Tak jest w przypadku każdej rzeczywistości, każdego wydarzenia.

Świątynia, która miała być miejscem spotkania Boga z człowiekiem, zatraciła swój cel, nie jest już posłuszna swojemu powołaniu. Już prorocy Starego Testamentu ubolewali z powodu upadku życia w świątyni. W szczególności prorok Ezechiel. W pewnym sensie Jezus mówi więc, że świątynia musi przejść przez śmierć, zniszczenie, aby ponownie stać się tym, czym powinna być. „Zburzcie tę świątynię, a Ja w trzy dni wzniosę ją na nowo” (J 2,19)

Uczniowie rozumieją co to ma oznaczać. Widząc, co się dzieje, natychmiast przypominają sobie słowa psalmu: „gorliwość o dom Twój mnie pożera” (Ps 69,10).

Psalm 69 jest jednym z najczęściej cytowanych w Nowym Testamencie, ponieważ opisuje cierpiącego sprawiedliwego, który zostaje odrzucony, ale pozostaje wierny: jest to psalm mesjański, który na nowo interpretuje historię Jezusa, Jego Mękę. Opisuje sprawiedliwego, który płonie miłością do Boga i nie zawodzi swojego powołania, pozostaje posłuszny aż do „pochłonięcia” przez miłość.

Oto nowe stworzenie. „On zaś mówił o świątyni swego ciała” (J 2,21). Jest to ciało Chrystusa, pochłonięte przez miłość, które przechodzi przez śmierć, ale nie pozostaje jej więźniem. I jest to szansa dla wszystkich, by należeć do tego Ciała. Nie tylko wejść do niego tak, jak wchodziło się do świątyni, ale stać się jego częścią, być sobą, w Nim, mieszkaniem Boga.

Tak więc również świątynię należy postrzegać oczami zmartwychwstałych. Nie jest to już świątynia z kamienia, do której wchodzi się, aby ofiarować coś Bogu, aby odzyskać Jego łaskę. Jest to zmartwychwstałe Ciało Pana, miejsce wolności, którego jesteśmy członkami i w którym zawsze możemy nazywać Boga Ojcem.

+ Pierbattista Pizzaballa

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.