Kard. Ratzinger odprawił Mszę Wigilii Paschalnej

„Zbudźmy się z naszego znużonego chrześcijaństwa, pozbawionego zapału, powstańmy i chodźmy za Chrystusem, prawdziwym światłem, prawdziwym życiem – zaapelował kard. Joseph Ratzinger podczas wieczornej liturgii w bazylice św. Piotra w Watykanie.

Niemiecki kardynał odprawił w imieniu Jana Pawła II Mszę Wigilii Paschalnej. Na początku odczytał specjalne przesłanie Papieża, który uczestniczył w niej oglądając transmisję telewizyjną w swoim apartamencie.
W obecności kilkunastu tysięcy wiernych z całego świata niemiecki kardynał udzielił chrztu pięciu katechumenom. Nowoochrzczeni pochodzą Włoch, Japonii, Konga i Peru.
„Zaprawdę nadzwyczajna to Noc, w której promieniejąca jasność zmartwychwstałego Chrystusa pokonuje w sposób ostateczny moc ciemności zła i śmierci, i zapala w sercach wierzących nadzieję i radość” – napisał Papież w przesłaniu do uczestników Mszy Wigilii Paschalnej odczytanym przez kard. Josepha Ratzingera.

„Moi drodzy, prowadzeni przez liturgię prosimy Pana Jezusa, aby świat zobaczył i uznał, że dzięki Jego męce, śmierci i zmartwychwstaniu, to, co było zburzone, zostało odbudowane, to, co się postarzało, odnawia się, wszystko zaś powraca piękniejsze niż przedtem do swej pierwotnej doskonałości” – napisał Ojciec Święty.

Papież przypomniał znaczenie dzisiejszej liturgii, która „odprawiana jest na zakończenie pokutnej drogi Wielkiego Tygodnia i po rozważeniu w ubiegłych dniach bolesnej męki i dramatycznej śmierci Jezusa na krzyżu”.

Jan Paweł II przesłał kard. Ratzingerowi braterskie pozdrowienie i pozdrowił wszystkich zebranych „katechumenów, którzy podczas tego świętego czuwania przyjmą sakramenty Chrztu świętego, bierzmowania i Eucharystii”.

Na zakończenie Ojciec Święty złożył wszystkim gorące życzenia świąteczne i udzielił apostolskiego błogosławieństwa.

Na początku uroczystości kard. Ratzinger poświęcił w przedsionku bazyliki nowy ogień. Zapalono od niego duży paschał, wielką świecę woskową symbolizującą Chrystusa, na której prefekt Kongregacji Nauki Wiary umieścił litery „Alfa” i „Omega” oraz cyfry roku 2005. Następnie od paschału zgromadzeni odpalali świece. W bazylice w całkowitym mroku widać było tysiące płomieni. Po ustawieniu zapalonego paschału pośrodku prezbiterium świątyni i jego okadzeniu diakon odśpiewał hymn „Exsultet”, pieśń pochwalną I wieku wychwalającą „magnalia Dei” – wielkie czyny Boże, których ukoronowaniem jest Zmartwychwstanie.
W kazaniu prefekt Kongregacji Nauki Wiary nawiązując do sakramentu Chrztu, jaki przyjęło podczas tej liturgii pięcioro katechumenów, przypomniał, że niemal wszyscy otrzymali chrzest jako dzieci, z woli rodziców. „Obdarzyli nas oni życiem biologicznym, nie pytając nas, czy chcemy żyć, czy też nie, słusznie przekonani, że dobrze jest żyć a życie jest darem. Byli jednak równie przekonani, że życie biologiczne jest darem kruchym, owszem w świeci naznaczonym ogromem zła, darem dwuznacznym i stanie się prawdziwym darem, jeśli można we tym samym momencie ofiarować lekarstwo na śmierć, komunię z niezwyciężonym życiem, z Chrystusem” – powiedział kard. Ratzinger.Mówiąc o liturgii dzisiejszej nocy niemiecki hierarcha zwrócił uwagę, że „nie gubi się ona w ogólnikach, nie zadowala się ogólnikową utopią, lecz przynosi nam bardzo konkretne wskazania dotyczące drogi, jaką mamy obrać i celu naszej wędrówki”. „Iść za Chrystusem oznacza przede wszystkim z uwagą wsłuchiwać się w Jego słowo. Udział w cotygodniowej niedzielnej liturgii potrzebny jest każdemu chrześcijaninowi, aby wejść w prawdziwą zażyłość ze słowem Bożym: człowiek nie żyje samym chlebem czy pieniądzem, czy karierą, żyje słowem Bożym, które nas koryguje, odnawia, ukazuje nam prawdziwe wartości, na których opiera się świat i społeczeństwo: słowo Boże jest prawdziwą manną, chlebem niebieskim, który uczy nas żyć i być ludźmi” – mówił kardynał.
„Iść za Chrystusem każe baczyć na Jego przykazania, zawarte w podwójnym przykazaniu miłowania Boga i bliźniego jak siebie samego” – kontynuował kard. Ratzinger. „Iść za Chrystusem oznacza współczucie dla cierpiących, serce dla ubogich, oznacza także odwagę w obronie wiary przed ideologiami; ufność w Kościół oraz w jego interpretację i realizację słowa Bożego w naszych obecnych warunkach. Iść za Chrystusem oznacza miłować Jego Kościół, Jego ciało mistyczne. Postępując tak, zapalmy w świecie małe światełka, rozpędzamy mroki historii” .

Kończąc kazanie kard. Ratzinger przytoczył słowa prastarego kantyku z liturgii chrztu z Listu św. Pawła do Efezjan (5, 14): „Zbudź się, o śpiący, i powstań z martwych, a zajaśnieje ci Chrystus”. „Zbudź się, o śpiący… a zajaśnieje ci Chrystus, powiada dziś Kościół do nas wszystkich. Zbudźmy się z naszego znużonego chrześcijaństwa, pozbawionego zapału; powstańmy i chodźmy za Chrystusem, prawdziwym światłem, prawdziwym życiem” – zaapelował prefekt Kongregacji Nauki Wiary.

Po kazaniu kard. Ratzinger przewodniczył Liturgii Chrztu i Liturgii Eucharystycznej, koncelebrowanej wraz z kardynałami. Sakrament Chrztu i Bierzmowania otrzymali: Włoszka – Alessandra, Japonki – Santa MariaNives i Caterina; mężczyzna z Demokratycznej Republiki Konga -Rene oraz Peruwianka – Jeanette.