Drukuj Powrót do artykułu

Kard. Ravasi: powinniśmy znaleźć właściwy język dla naszej komunikacji

18 października 2022 | 18:24 | Krzysztof Ołdakowski SJ/vaticnnews | Watykan Ⓒ Ⓟ

Sample Fot. Vatican Media

Dzisiaj 80 lat kończy kard. Gianfranco Ravasi, który przez 15 lat stał na czele Papieskiej Rady Kultury. W wielu krajach, w tym również w Polsce, współuczestniczył on m.in. w inicjatywie „Dziedziniec dialogu”, która tworzyła przestrzeń spotkania Kościoła z przedstawicielami świata nauki i sztuki, aby podejmować najważniejsze wyzwania dla tworzenia cywilizacji na miarę człowieka.

Kard. Ravasi w rozmowie z Radiem Watykańskim wskazał na główne obszary swojego zainteresowania w ciągu wielu lat spędzonych w służbie Stolicy Apostolskiej.

„Moje działania w ciągu tego czasu były szczególnie związane z dwoma tematami. Przede wszystkim był to dialog. Dążyłem do tego, aby prawda, piękno, dobro, czyli etyka wynikające z orędzia chrześcijańskiego podejmowały dialog ze zmieniającym się światem współczesnym, z jego pytaniami, problemami, ale także czasami z jego nieszczęściami oraz w niektórych przypadkach z jego ateizmem. Drugie ważne pojęcie, któremu poświęciłem wiele czasu jest związane z antropologią, tzn. z odnalezieniem obrazu osoby ludzkiej, z uwzględnieniem faktu, że w naszych czasach niestety nie istnieje już pojęcie natury ludzkiej, które byłoby podzielane przez wszystkich, tak jak było to w przeszłości . Nie chodzi tu jedynie o problemy związane z seksualnością, ale tematy związane z samą metafizyką, tzn. ze zrozumieniem samej głębi ludzkiego istnienia. Sposoby jej odczytywania są bardzo różne, dlatego tak ważne pozostaje wskazanie najgłębszej istoty duszy mężczyzny i kobiety. Trzeba odnaleźć głębię sensu ludzkiego życia w trudnym czasie, kiedy żyjemy na pograniczu bulimii związanej z ogromną ilością środków technicznych i anoreksji w wymiarze celów i znaczeń“ – podkreślił kard. Ravasi.

Były przewodniczący Papieskiej Rady Kultury zaznaczył, że trzeba realnie spojrzeć na świat, który jest dotknięty sekularyzacją. Zmienił się sposób jego odczytywania. Pojawiły się nurty alternatywne w stosunku do chrześcijaństwa, które próbują go zrozumieć. Powinniśmy być świadomi naszej prawdy i wizji, ponieważ przez wiele lat stanowiły one punkt odniesienia dla całej kultury: sztuki, nauki i filozofii. Tworzono wspaniałe dzieła z inspiracji chrześcijańskiej. Nie powinniśmy mieć żadnego poczucia niższości w wychodzeniu naprzeciw z naszym orędziem.

„Ale równocześnie trzeba zauważyć, że z drugiej strony obecne jest w niektórych przypadkach dążenie do zniszczenia dziedzictwa chrześcijańskiego. Często można także zauważyć próby tworzenia nowego obrazu. Dlatego powinniśmy dążyć do zrozumienia, gdzie są miejsca, w których można zasiać ziarno, wprowadzić orędzie chrześcijańskie. Jaki jest główny problem, który spotykamy dzisiaj na horyzoncie współczesnego świata? To, co obecnie dominuje, to nie tyle mocna negacja i odrzucenie. Pomyślmy tutaj o epoce prześladowań, oczywiście one nadal są obecne w niektórych miejscach. Ale to, co dominuje teraz, to powierzchowność, płytkość, obojętność i szarość. Dlatego, że nie istnieje rozróżnienie pomiędzy wartościami. I to jest problem. Nie ma dzisiaj wielkich przedstawicieli ateizmu, którymi byli w przeszłości: Sartre czy Nietzche. Obecnie występuje to, co nazywam apateizmem, czyli apatią, obojętnością. Dlatego praca jest taka trudna i powinniśmy znaleźć właściwy język dla naszej komunikacji“– zaznaczył kard. Ravasi.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.