Kard. Schönborn domaga się „planu Marshalla” dla Syrii

Gorącym apelem do społeczności międzynarodowej, by nie zapominała o narodzie syryjskim podsumował swoją wizytę w Syrii kard. Christoph Schönborn. Istnieje potrzeba czegoś w rodzaju „planu Marshalla”, dzięki któremu Austria została odbudowana po II wojnie światowej, powiedział arcybiskup Wiednia 5 października w rozmowie z agencją katolicką Kathpress.

Przyznał, że jest głęboko poruszony trudną sytuacją większości ludności w Syrii. Po dziesięciu latach wojny gospodarka legła tam w gruzach. Z jednej strony jest to oczywiście skutek wojny, ale z drugiej strony jest to również wynik zachodnich sankcji gospodarczych. Intencją było uderzenie w syryjski rząd, ale ucierpiała tylko ludność. „Biedni stają się jeszcze biedniejsi, klasa średnia jest zrujnowana”, powiedział kard. Schönborn.

Bieda w tym kraju jest niewyobrażalna. Prąd jest tylko przez kilka godzin dziennie, żeby dostać trochę chleba ludzie stoją w kolejkach przed piekarniami. Brakuje również wody pitnej, bardzo wysokie jest bezrobocie. „Podczas mojej wizyty udało mi się porozmawiać z wieloma młodymi ludźmi. Wszyscy mówili, że chcą opuścić swój kraj. I to jest zrozumiałe. Oni po prostu nie mają perspektyw w Syrii”, powiedział arcybiskup Wiednia.

Kard. Schönborn odwiedził Syrię w dniach 2-4 października na zaproszenie syryjskiego patriarchy prawosławnego Efrema II i innych syryjskich zwierzchników kościelnych. W programie znalazły się spotkania z przedstawicielami i wiernymi różnych Kościołów, ale także z uchodźcami wewnętrznymi i osobami potrzebującymi. W skład niewielkiej delegacji austriackiej, której przewodniczył kard. Schönborn, wchodzili również przewodniczący ekumenicznej fundacji Pro Oriente Alfons Kloss oraz przewodniczący salzburskiej sekcji tej fundacji prof. Dietmar Winkler.

W syryjskiej prawosławnej katedrze patriarchalnej w Damaszku kard. Schönborn przewodniczył ekumenicznej modlitwie o pokój wraz z patriarchą Efremem II, patriarchą melchickim Józefem Absi i nuncjuszem apostolskim kard. Mario Zenarim. Gość z Wiednia przyznał, że Zachód zamyka oczy na niewyobrażalny los ludzi w Syrii. Zadaniem przywódców politycznych było ostateczne zaprowadzenie pokoju. Wiedeński arcybiskup przypomniał również, że w minionych latach w ramach programów przesiedleńczych przyjęto w Austrii 2500 syryjskich uchodźców. Ale w ostatecznym rozrachunku, powiedział, musi chodzić o zapewnienie, że nikt nie będzie zmuszony do opuszczenia swojej ojczyzny.

Patriarcha Efrem dziękując za wizytę w Syrii kard. Schönbornowi, przekazał też wyrazy głębokiej wdzięczności dla papieża Franciszka za jego nieustanne apele i wysiłki na rzecz pokoju w Syrii. Zwrócił się też z prośbą o działania na rzecz zniesienia zachodnich sankcji wobec Syrii, gdyż „sankcje gospodarcze pogrążyłyby zwykłą ludność w najgłębszej nędzy”.