Drukuj Powrót do artykułu

Kard. Stella o konieczności szczepień duszpasterzy

03 maja 2021 | 16:16 | st (KAI) | Rzym Ⓒ Ⓟ

Sample Fot. wikipedia / KAI

Na konieczność ułatwienia kapłanom – zwłaszcza duszpasterzom – zaszczepienia się przeciwko koronawirusowi wskazał w wywiadzie dla katolickiej agencji SIR prefekt Kongregacji ds. Duchowieństwa, kard. Beniamino Stella. Włoski purpurat kurialny poruszył także kwestię zmian w duszpasterstwie jakie nastąpiły w wyniku pandemii.

Na wstępie kard. Stella przypomina, że Kościół podobnie, jak inne grupy społeczne, zapłacił wysoką cenę z powodu pandemii. Nie był on i nie jest wolny od skutków tego dramatu, przede wszystkim z powodu śmierci wielu duszpasterzy, z których niemało zostało dotkniętych wirusem, gdy ofiarnie pracowali nad tym, by Lud Boży odczuwał bliskość swoich pasterzy i by nie brakowało mu pociechy płynącej z sakramentów i głoszenia słowa Bożego. Przypomniał postać ks. Giuseppe Berardelli, z Bergamo, który zmarł po rezygnacji z respiratora, aby podać go młodszemu pacjentowi. Dodał, że Kościół cierpi również z powodu niemożności odbywania spotkań międzyosobowych czy też ich ograniczenia. „O ile wideokonferencje i wsparcie komputerowe okazały się bardzo pomocne, o tyle dla nas, chrześcijan, dla księży niezastąpiona pozostaje bliskość i relacje międzyludzkie, przeżywane w skupieniu, wspólnej służbie i modlitwie” – powiedział prefekt Kongregacji ds. Duchowieństwa.

Kard. Stella przypomniał o roli społecznej duszpasterzy, wypełniających swoją posługę w parafii, w więzieniach, w szpitalach, itd. W tym kontekście wskazał na konieczność współpracy władz cywilnych i kościelnych, aby umożliwić księżom – przynajmniej tym „opiekującym się duszami” – wykonywanie posługi, tak jak dzisiaj można to zrobić poprzez ułatwienie zaszczepienia się.

Prefekt Kongregacji ds. Duchowieństwa przyznał, że pandemia wywołała sytuacje cierpienia psychicznego także u duszpasterzy, fizycznie oddzielonych od swojej owczarni. Dodał, że pojawili się także kapłani poszukujący nowych form bliskości z wiernymi, być może więcej się modląc i umacniając swoją zażyłość z Panem Bogiem. Przyznał, że w niektórych przypadkach pandemia bezlitośnie obnażyła obszary mroków i osobistej kruchości, które wcześniej były jakby „znieczulone” przez wir zobowiązań i działań duszpasterskich. Wyznał, że wielkie wrażenie pozytywne wywarły na nim odwaga biskupów, kapłanów i wiernych świeckich, którzy potrafili odłożyć na bok swoje sprawy osobiste, aby wyjść naprzeciw innym. Wielu z nich prowadziło „posługę telefoniczną i społeczną”, wiele osób świeckich zaangażowało się w działalność Caritas, służąc pomocą ubogim. Kościół jako całość miał odwagę, by podjąć nowe działania, i nieść pomoc najbardziej potrzebującym, pokrzepić serca zagubionych.

Kard. Stella jest przekonany, że po pandemii nic już nie będzie takie jak dawniej. „Praktyki duszpasterskie, które były podtrzymywane jedynie przez przyzwyczajenie i nie były już w stanie karmić wiary Ludu Bożego, prawdopodobnie upadną. Zadaniem duszpasterzy będzie nie spieszyć się z podcinaniem «gałęzi niemal suchych» bez wcześniejszego zastanowienia się nad nowymi sposobami ich zastąpienia, odpowiednimi dla konkretnej wspólnoty, a nie będącymi wynikiem abstrakcyjnych rozważań teologiczno-pastoralnych” – stwierdził purpurat.

Nawiązując do doświadczenia ludzkiej kruchości, jakim jest pandemia, prefekt Kongregacji ds. Duchowieństwa wyraził przekonanie, że więcej osób zacznie na nowo zadawać sobie pytania o sens swojego życia, o priorytety, jakie powinni sobie wyznaczyć, o wartość relacji międzyludzkich, o przewagę „być” nad „mieć”. W tę sytuację duszpasterze mogą wnieść skarb Chrystusa, Jego Słowo i Jego Miłość, by dawać świadectwo. „Chciałbym, aby duchowni zdali sobie z tego sprawę, aby na nowo skupili swoje życie i swoje powołanie na Chrystusie i z coraz większą mocą odkrywali impuls misyjny, aby iść i głosić radość Zmartwychwstałego Pana, niosąc Jego światło światu, nad którym wisi cień śmierci, a który stał się bardziej widoczny dzięki wirusowi. Teraz, gdy zostało ponownie zdemaskowane złudzenie, jakoby człowiek był panem świata, pozostaje nam odkryć na nowo, że jesteśmy dziećmi jedynego Pana, który nas nie opuszcza i daje nam siłę, abyśmy w Jego pokoju przeżywali nawet najbardziej dramatyczne wydarzenia” – powiedział włoskiej agencji SIR kard. Beniamino Stella.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.