Drukuj Powrót do artykułu

Kard. Tauran przestrzega

19 listopada 2013 | 11:28 | RV / pm Ⓒ Ⓟ

Dialog międzyreligijny uczy nas uważać, by w szkołach, na uniwersytetach, w mediach, a zwłaszcza w kazaniach nie przedstawiać w złym świetle religii wyznawanej przez innych.

Uczy nas także nie poniżać przekonań religijnych drugiego człowieka i traktować różnice etniczne, kulturowe czy światopoglądowe za bogactwo, a nie zagrożenie. Podkreślił to w stolicy Austrii przewodniczący Papieskiej Rady ds. Dialogu Religijnego.

Kard. Jean-Louis Tauran wystąpił na forum globalnym zorganizowanym w Wiedniu przez Międzynarodowy Ośrodek ds. Dialogu Międzyreligijnego i Międzykulturowego króla Abdullaha bin Abdulaziza (KAICIID).

W rozpoczętej dwudniowej konferencji międzynarodowej bierze udział 450 zwierzchników religijnych, wychowawców i polityków. Forum globalne zamyka serię warsztatów kontynentalnych założonego przez saudyjskiego monarchę ośrodka. Odbywają się one w ramach trzyletniego programu zatytułowanego: „Wizerunek drugiego”. Chodzi o dawanie obiektywnego obrazu innych w edukacji, czemu był poświęcony bieżący rok, oraz w mediach i w internecie, które będą tematami dwóch następnych lat.

Kard. Tauran przypomniał, że w centrum troski tak przywódców politycznych, jak i zwierzchników religijnych stoi osoba ludzka. Wszyscy należymy do tej samej rodziny ludzkiej, mamy tę samą godność, te same problemy, prawa i obowiązki. „Niestety jednak musimy przyznać, że oceniamy ludzi według powierzchowności czy tego co produkują, podczas gdy osoba to coś o wiele więcej – zauważył szef watykańskiej dykasterii ds. dialogu międzyreligijnego. – Sprowadzamy osobę do roli przedmiotu, jak świadczą problemy powstałe w związku z biotechnologią, tymczasem człowiek wykracza poza swój wymiar materialny”. Francuski purpurat podkreślił, że dialog międzyreligijny zmusza do wzajemnego wysłuchiwania się i poznawania, przemyślenia wydawanych osądów i prezentowania własnej wiary z szacunkiem dla innych. „Musimy absolutnie wykluczyć, by religie rodziły w ludziach lęk, wykluczanie czy poczucie wyższości” – powiedział kard. Tauran.

Międzynarodowy Ośrodek ds. Dialogu Międzyreligijnego i Międzykulturowego króla Abdullaha bin Abdulaziza (KAICIID) to instytucja paradoksalna. Przed dwoma laty utworzyły ją wspólnie w Wiedniu Arabia Saudyjska, Austria i Hiszpania, a Stolica Apostolska jest współżałożycielem-obserwatorem. Mimo tego typu wspólnej inicjatywy Arabia Saudyjska, nie utrzymująca zresztą stosunków dyplomatycznych ze Stolicą Apostolską, wciąż pozostaje krajem, gdzie zupełnie brak wolności religijnej. Publiczny kult chrześcijański jest całkowicie zakazany, wszyscy obywatele muszą być muzułmanami, a nawrócenie na inną religię karze się śmiercią. Tamtejszy wielki mufti powtarza, że wszystkie kościoły tego regionu winno się zniszczyć. Stąd rozumienie tam dialogu międzyreligijnego, o którym mowa w nazwie wiedeńskiego ośrodka, niewiele ma wspólnego z zasadami, które wyłożył dziś na forum globalnym kard. Tauran.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.