Kardynał Dziwisz spotkał się z ubogimi, bezdomnymi i samotnymi

W krużgankach klasztoru Franciszkanów w Krakowie jak co roku odbyła się wieczerza wigilijna dla bezdomnych, samotnych i ubogich. „Raduję się dzisiaj, że mogę Was tutaj przyjąć” – powiedział zebranym kardynał Stanisław Dziwisz, metropolita krakowski.

„Życzę Wam, aby te Święta były pełne pokoju i radości, mimo wszystko, radości” – zwrócił się do zgromadzonych przy franciszkańskim wigilijnym stole metropolita krakowski. Życzył, aby nadchodzący rok był szczęśliwszy i przebiegał w pełnym zdrowiu. Aby się spełniły się marzenia, bo te ma każdy człowiek.

„Życzę Wam abyście mogli się spotkać zawsze w atmosferze wzajemnej życzliwości i w większym dobrobycie. Żebyście nie musieli szukać dachu nad głową” – powiedział ubogim i samotnym kard. Dziwisz.

Odwołując się do tradycyjnego zwyczaju zostawiania pustego nakrycia przy wigilijnym stole powiedział, że każdy z przybyłych był szczególnie oczekiwany. „Myśmy przygotowali wiele talerzy dla gości przewidzianych, zaproszonych” – mówił hierarcha. Stwierdził, że ten czas jest właśnie dla tych, którzy nie mają własnej wigilijnej wieczerzy, aby mogli spędzić parę chwil w nastroju wzajemnej życzliwości, miłości i szacunku.

„Kościół ma szacunek, może społeczeństwo nie zawsze okazuje ten szacunek w stosunku do Was, ale Kościół zawsze, bo Kościół chce naśladować Jezusa Chrystusa!” – podkreślał kardynał Dziwisz.

„Będziemy się dziś dzielić chlebem i opłatkiem, ale też będziemy się starać o to, abyśmy byli dla drugich dobrymi i życzliwymi. Żebyśmy spełniali to najwyższe przykazanie Boże – miłości Boga i bliźniego” – wskazał na głębszy wymiar dzisiejszego spotkania metropolita krakowski.

Odpowiedzialny za wydarzenie z ramienia klasztoru franciszkanów, ojciec Łukasz Brachaczek powiedział, że bardzo istotny jest fakt, że każdy kto przychodzi ma możliwość usiąść przy wigilijnym stole. „To dla nich bardzo ważne, bo często to nie są osoby ubogie czy bezdomne, ale osoby samotne, które nie mają przez cały rok z kim porozmawiać. Ta ‘zasiadana’ forma tej wigilii daje im taką szansę” – powiedział franciszkanin.

Wigilia dla bezdomnych i ubogich, odbywająca się w krużgankach franciszkańskich w Krakowie, stała się już tradycją. Każdy z obecnych poza posiłkiem otrzymał także paczkę z artykułami spożywczymi – w tym roku przygotowano ich około 1200. Współorganizatorami spotkania byli: bracia Franciszkanie, Caritas

Archidiecezji Krakowskiej, Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej w Krakowie, siostry Albertynki, harcerze ZHP i ZHR oraz wielu anonimowych ofiarodawców.