Drukuj Powrót do artykułu

Kardynał nie widzi wspólnego celu Kościołów

19 grudnia 2011 | 08:35 | ts (KAI/KAP) / ms Ⓒ Ⓟ

Kardynał Kurt Koch ostrzegł przed postępowaniem w ekumenizmie według zasady legendarnego austriackiego aktora kabaretowego Helmuta Qualtingera. Jego dewiza brzmiała: „Wprawdzie nie wiem dokąd chcę dojść, ale za to jestem tam szybciej”.

„To nie jest droga, którą powinien iść ekumenizm” – stwierdził przewodniczący Papieskiej Rady ds. Popierania Jedności Chrześcijan w wykładzie wygłoszonym 17 grudnia w Rzymie. Według kard. Kocha wpierw potrzebne jest porozumienie między Kościołami w sprawie wspólnego celu, a ten jest dziś ciągle niewyraźny. – Mamy różne koncepcje jedności, ale nie mamy wspólnego celu, co jest dużą trudnością. Musimy zacząć szukać na nowo tego, co jest naszym faktycznym celem – te słowa kardynała Kocha zacytowało Radio Watykańskie.

Jednocześnie watykański purpurat zwrócił uwagę na coraz bardziej widoczne w różnych Kościołach „nowe nastawienie na własną tożsamość”. – To może być wielką zaletą, ponieważ aby uczestniczyć w dialogu trzeba mieć jasne poczucie tożsamości. Ale może też być i tak, że to nieco oddala od ekumenizmu” – powiedział kard. Koch.

Kolejne istotne wyzwanie dla ekumenizmu dostrzega watykański „minister ds. ekumenizmu” w nowych partnerach dialogu Kościoła katolickiego. Zaliczył do nich przede wszystkim „znaczny wzrost ruchów tradycji zielonoświątkowej” zwracając uwagę, że działają one na całym świecie i zajmują już prawie drugie miejsce po Kościele katolickim. – Tak więc można już mówić o zdominowaniu przez zielonoświątkowców ruchu ekumenicznego” – stwierdził kard. Koch.

Innym ważnym problemem, wobec którego staje dialog ekumeniczny, jest fakt, „że dziś między Kościołami kontrowersyjne są przede wszystkim kwestie etniczne i że trzeba je włączyć do dialogu”. Większość z nich ma związek z obrazem człowieka, „wobec czego staje przed nami wyzwanie rozwinięcia wspólnej antropologii ekumenicznej, wspólnej nauki o człowieku”.

Kard. Koch pozytywnie ocenił rozmowy ekumeniczne na płaszczyźnie narodowej, takie jakie ostatnio prowadzili delegaci Konferencji Biskupów Niemiec z przedstawicielami prawosławia w Moskwie. „To jest na pewno dobre, ponieważ my, jako Papieska Rada ds. Popierania Jedności Chrześcijan, możemy działać jedynie na płaszczyźnie światowej. Natomiast wiele kwestii ma charakter regionalny, a więc sądzę, że dobrą inicjatywą są tu intensywne kontakty konferencji biskupów, czy też ich delegacji z innymi Kościołami. Takie inicjatywy mogę tylko pochwalić i je wspierać” – powiedział kard. Koch.

Wielkie znaczenie dla ekumenizmu mają także wspólnie obchodzone święta chrześcijańskie, takie jak np. zbliżające się Boże Narodzenie. „Ekumenizm polega na tym, żebyśmy skoncentrowali się na istocie tajemnicy i ją wspólnie pogłębiali. A tą najważniejszą tajemnicą wiary chrześcijańskiej jest Boże Narodzenie, objawienie się Boga w człowieku. Im bardziej będziemy się przybliżali ku temu centrum wiary i tam się odnajdowali, tym bardziej będziemy się zbliżali ku sobie” – stwierdził przewodniczący Papieskiej Rady ds. Popierania Jedności Chrześcijan.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.