Kardynałowie i włoska prasa o Papieżu

Cierpienie Papieża stanowi okazję, by dziękować za wszystko, co uczynił – stwierdził w katedrze w Mediolanie podczas Mszy św. w intencji Ojca Świętego kard. Dionigi Tettamanzi, którego włoska telewizja przedstawia jako potencjalnego następcę Jana Pawła II.

Natomiast premier Włoch Silvio Berlusconi oświadczył mediom, że Jan Paweł II zajął już trwałe miejsce w historii świata.
Z kolei kard. Zenon Grocholewski powiedział dziennikarzom, że Jan Paweł II jest przede wszystkim papieżem dialogu. Zdaniem prefekta Kongregacji Wychowania Katolickiego, Ojciec Święty na dialogu, będącym wyrazem szacunku i miłości do każdego człowieka zbudował swoją naukę o pokoju.
Polski kardynał kurialny podkreślił, że Jan Paweł II od początku swego pontyfikatu nikogo z tego dialogu nie wyklucza. Obejmuje nim nie tylko chrześcijan, ale także Żydów, muzułmanów i ludzi niewierzących, gdyż dialog jest dla niego sposobem podkreślenia godności człowieka.
Włoska prasa poświęca czołówki dzisiejszych (2 kwietnia) wydań – jak to określa – „ostatnim chwilom” Ojca Świętego. „Chrystus otwiera drzwi Papieżowi”, „Długa agonia Jana Pawła II” – to tylko niektóre z tytułów, pod którymi pojawiają się relacje z modlitewnego czuwania 60 tys. Włochów na placu św. Piotra. Są także korespondencje z Polski, która „żegna swego wielkiego syna”.
Wszystkie gazety cytują słowa z wczorajszej (1 kwietnia) homilii kard. Camillo Ruiniego w bazylice św. Jana na Lateranie. Papieski wikariusz dla diecezji rzymskiej stwierdził, że Jan Paweł II „już widzi i dotyka Boga”.