Drukuj Powrót do artykułu

Katarzyna Dowbor, wnuczka dowódcy z bitwy pod Kajetanowem, gościem obchodów 74. rocznicy

09 września 2013 | 15:28 | dziar Ⓒ Ⓟ

Z udziałem Katarzyny Dowbor, wnuczki płk. Bronisława Kowalczewskiego, dowódcy sił polskich w bitwie pod Kajetanowem k. Kielc – jednej ze 150. najważniejszych bitew II wojny światowej na terytorium Polski – odbyły się 8 września obchody 74. rocznicy wydarzenia. Odsłonięto monument, poświęcony żołnierzom poległym w okolicach Kajetanowa, Barczy, Lekomina i Zagnańska.

Znana prezenterka telewizyjna i dziennikarka, Katarzyna Dowbor była specjalnym gościem uroczystości w grupie najbliższych krewnych uczestników wydarzeń z 1939 roku, jako wnuczka dowódcy płk. Bronisława Kowalczewskiego. Spotkała się tutaj ze swoim bratem – Tomaszem Kokocińskim, który na uroczystości w Kajetanowie przyleciał z Kanady. Obecne były także córki płk. Kowalczewskiego oraz m.in. rodzina jednego z żołnierzy pochowanego w Zagnańsku.

Katarzyna Dowbor mówiła, że choć osobiście nie poznała dziadka, to właśnie od niego „uczyła się patriotyzmu”. Z kolei Beata Oczkowicz – wiceminister MON – dziękowała licznie zebranym mieszkańcom okolic Kajetanowa (z gminy Zagnańsk), a szczególnie szkołom – za postawę patriotyczną i pielęgnowanie pamięci o uczestnikach trudnych walk w wojnie obronnej 1939 r.

Uczniowie Publicznej Szkoły Podstawowej i Publicznego Gimnazjum im. Armii Krajowej zaprezentowali program słowno-muzyczny, na który złożyła się poezja wojenna. Mszę św. w intencji poległych w bitwie kajetanowskiej w kościele MB Częstochowskiej w Wiśniówce celebrowali: proboszcz parafii garnizonowej w Kielcach – ks. ppłk Witold Mach i proboszcz parafii w Wiśniówce – ks. Leszek Struzik.

Po Mszy św. ponad 20 pocztów sztandarowych, delegacje samorządowców, licznie przybyli przedstawiciele organizacji kombatanckich, zaproszeni goście i mieszkańcy przeszli na plac przy pętli w Kajetanowie, gdzie został odsłonięty pamiątkowy monument. Jest to kilkutonowy głaz z krzyżem i tablicą pamiątkową. Historię bitwy pod Kajetanowem przypomniał historyk kieleckiej Delegatury IPN – Marek Jończyk.

Obchody uświetniła Kampania Reprezentacyjna Wojska Polskiego i Orkiestra Dęta z Nowin.

Inicjatorami uczczenia poległych w bitwie byli: wójt Gminy Zagnańsk – Szczepan Skorupski, proboszcz parafii Wiśniówka – ks. Leszek Struzik oraz Marek Jończyk – historyk z Kieleckiej Delegatury Instytutu Pamięci Narodowej.

Pomnikiem będą opiekowali się uczniowie Publicznej Szkoły Podstawowej oraz Publicznego Gimnazjum im. Armii Krajowej w Kajetanowie.

Bitwa pod Kajetanowem jest zaliczana do 150 najważniejszych bitew oręża polskiego na terytorium Polski w czasie II wojny światowej.

3 września 1939 r. Naczelny Wódz Wojska Polskiego – marszałek Edward Rydz-Śmigły wydał rozkaz utworzenia Grupy Operacyjnej „Kielce”. Jej zadaniem było utworzenie linii obrony w oparciu o łańcuch Łysogór na północ od Kielc i stawienie oporu nacierającej od południa niemieckiej 2 Dywizji Lekkiej.

Grupa „Kielce” miała prowadzić walki opóźniające do czasu zorganizowania obrony przez 3 i 12 Dywizje Piechoty w rejonie Skarżyska. Jej zadaniem było również maksymalne opóźnienie ataku niemieckiego w kierunku Radomia i Warszawy oraz przepraw na rzece Wiśle.

Choć bitwa rozegrana w dniach 5 – 7 września 1939 r. zakończyła się porażką Polaków, głównie z powodu dysproporcji sił między walczącymi stronami: polską i niemiecką, to ze strategicznego punktu widzenia jest oceniania jako spełniająca swój cel. Grupa „Kielce” stosunkowo niewielkimi siłami na czas prawie trzech dni zahamowała ofensywę niemieckiej dywizji, dając tym samym czas na organizację polskiej obrony w rejonie Skarżyska i Iłży oraz przepraw na Wiśle.

W zbiorowych mogiłach w okolicach Barczy i Lekomina pochowano co najmniej 80 polskich żołnierzy. Ich szczątki spoczywają dzisiaj na Cmentarzu Parafialnym z Zagnańsku. Co najmniej drugie tyle po zakończeniu II wojny światowej ekshumowano z rozrzuconych po całym rejonie walk mogił i złożono na Cmentarzu Wojskowym w Kielcach. Do dzisiaj wielu poległych spoczywa w miejscu śmierci. Świadczą o tym żołnierskie mogiły z lesie koło Barczy.

Nie ma danych o stratach po stronie niemieckiej.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.