Katoliccy biskupi Niemiec wspominają zmarłego Rodaka – Benedykta XVI

Kościół katolicki w Niemczech okrył się żałobą po śmierci papieża seniora Benedykta XVI. W pierwszych reakcjach na wiadomość o jego śmierci biskupi katoliccy wyrazili wielkie uznanie dla tej nieprzeciętnej postaci – wielkiego teologa i wspaniałego człowieka, który w latach 2005-2013 kierował Kościołem powszechnym. Swoją rezygnacją, którą uzasadniał słabnącymi siłami fizycznymi i psychicznymi, przeszedł do historii Kościoła.

„Z wdzięcznością myślimy o papieżu Benedykcie XVI szczególnie jako Kościół w Niemczech: w naszym kraju się urodził, tu był jego dom, tu współkształtował życie kościelne jako nauczyciel teologii i biskup. Odszedł kapłan, biskup i papież senior Benedykt, oraz człowiek Joseph Ratzinger. W tej godzinie pożegnania modlę się za niego i polecam go miłosierdziu Bożemu” – napisał w pierwszej reakcji na wiadomość o śmierci papieża seniora przewodniczący Konferencji Biskupów Niemiec.

Arcybiskup Monachium i Fryzyngi, kardynał Reinhard Marx podkreślił, że Benedykt XVI „zawsze był ściśle związany z archidiecezją Monachium i Fryzyngi, czy to jako ksiądz, profesor, arcybiskup, kardynał czy papież. Mogłem tego doświadczyć na nowo w wielu osobistych spotkaniach. Opłakujemy stratę wiernego świadka Bożej miłości i ważnego nauczyciela Kościoła, którego przepowiadanie już w czasie pełnienia funkcji arcybiskupa Monachium promieniowało daleko poza granice archidiecezji”.

Biskup Essen Franz-Josef Overbeck, który przyjął święcenia kapłańskie od ówczesnego kardynała Josefa Ratzingera, określił zmarłego jako „wielkiego teologa”. „Był uczonym i człowiekiem o największej wiedzy, bardzo szanowanym przez wielu uczonych i ludzi poszukujących” – powiedział bp Overbeck. Podkreślił, że życiową troską Zmarłego było pogłębianie wiary i życia duchowego oraz dialog z różnymi siłami i prądami naszych czasów. W ten sposób podtrzymywał przesłanie Soboru Watykańskiego II.

Biskup Pasawy Stefan Oster wyraził uznanie dla Benedykta XVI jako „wielkiego syna naszej ojczyzny i naszej diecezji, przyjaciela bawarskiego sposobu życia i kultury, myśliciela z sercem”. Jego intelektualna błyskotliwość zjednoczyła się „w cudowny sposób” z „ufną wiarą dziecka”. W pośmiertnym wspomnieniu bp Oster odniósł się także do roli Josepha Ratzingera w skandalu nadużyć katolickich. „Tracimy człowieka, który w ostatnich latach swojego życia wciąż musiał widzieć, a także przyznać, że jako arcybiskup Monachium i Freisingu nie poświęcił wystarczającej uwagi osobom dotkniętym nadużyciami seksualnymi w Kościele. Ale tracimy też człowieka, który jako prefekt Kongregacji Nauki Wiary przyczynił się w decydujący sposób do tego, że problem nadużyć w Kościele został dostrzeżony w całej swojej dramaturgii i który w związku z tym zainicjował zasadnicze zmiany” – stwierdził hierarcha.

Arcybiskup Hamburga Stefan Hesse wyraził uznanie dla zmarłego papieża seniora Benedykta XVI jako formacyjnego nauczyciela i teologa. Przez sześć dekad pomagał w kształtowaniu teologii i Kościoła. Jedna z myśli Ratzingera wywarła na nim szczególny wpływ: bycie chrześcijaninem to nie teoria, nie zbiór myśli, ale przede wszystkim spotkanie z osobą Jezusa Chrystusa. Nadal też darzy szczególnym szacunkiem rezygnację Benedykta. „Umiał realistycznie ocenić swoje malejące siły i miał w sobie tę wielkość, by powiedzieć «stop». Zapewne przejdzie za to do historii” – zauważył abp Hesse.