Katolicki ślub w protestanckim kościele?

Być może w przyszłym roku śluby katolików z niekatolikami będą mogły się odbywać w świątyni jednej ze stron (a nie obydwu – jak dotychczas).

Komisja ds. Dialogu między Konferencją Episkopatu Polski i Polską Radą Ekumeniczną, która obradowała 14 listopada w Warszawie, chce wypracować nową instrukcję na temat małżeństw osób różnej przynależności wyznaniowej.
Komisja dyskutowała na ten temat już po raz czwarty. – Przygotowujemy instrukcję, która będzie odpowiadała wymogom czasu i dialogu ekumenicznego – powiedział KAI współprzewodniczący Komisji abp Alfons Nossol.
Dokument, który obowiązuje w tej chwili, trzeba – jego zdaniem – unowocześnić i akomodować do polskich zwyczajów. Komisja chce wypracować stanowisko, które zadość uczyni wymogom współczesności i nie będzie dezawuowało tradycji.
W tej chwili katolik, który chce zawrzeć ślub z osobą innego wyznania chrześcijańskiego, musi uzyskać na to dyspensę – i to z pewnością pozostanie niezmienione. Ustalenia dotyczą jedynie tzw. formy małżeństwa, bez której nie jest ono ważne w Kościele katolickim.
Komisja dyskutuje nad tym, żeby małżonkowie nie musieli składać zobowiązania, że wychowają dzieci w wierze katolickiej. Chce również znieść wymóg, żeby ważny ślub odbywał się w świątyni katolickiej. Narzeczeni sami by decydowali, w którym kościele chcą zawrzeć związek małżeński. Świadkowie również nie musieliby być – jak dotychczas – katolikami.
Kościół katolicki jest również gotów zadowolić się tym, żeby przynajmniej jedno z chrzestnych dziecka, które ma rodziców różnych wyznań, było katolikiem.
Ks. prof. Celestyn Napiórkowski z KUL przedstawił ogólny schemat instrukcji, która prawdopodobnie będzie wzorowana na podobnym dokumencie przyjętym przez episkopat Włoch i podpisanym przez Jana Pawła II. Przewiduje on bardzo duże zmiany.
Kiedy Komisja przyjmie instrukcję, będą musiały ja zatwierdzić jeszcze: Konferencja Episkopatu Polski i synody wszystkich Kościołów Polskiej Rady Ekumenicznej. – To jest zagadnienie egzystencjalne – uważa abp Nossol. – Jeżeli w rodzinie nie będzie wiążących uzgodnień ekumenicznych, nie będzie między autentycznej miłości między Kościołami – powiedział.
Komisja ds. Dialogu między KEP i PRE dyskutowała także o trudnej sytuacji socjalnej wielu Polaków i bezrobociu. Zamierza się włączyć w debatę na ten temat i wydać specjalny dokument. – Bezrobocie rozmywa etyczną spójność i unieszczęśliwia ludzi – zauważa abp Nossol. – W pojedynkę niewiele zrobimy, ale jeśli się scalimy i spojrzymy na tę sprawę w oparciu o chrześcijańską naukę społeczną, może pomożemy władzom państwowym wyjść z tej trudnej sytuacji – powiedział. Nad tym problemem będą dalej się zastanawiać specjaliści z obu stron.
Biskupi różnych wyznań uczestniczący w spotkaniu odnieśli się również bardzo pozytywnie do zapowiedzianego na marzec 2004 roku V zjazdu gnieźnieńskiego, który obradować będzie pod hasłem: „Europa Ducha”. Będzie to ekumeniczny kongres laikatu z Europy środkowo-wschodniej, z udziałem wielkich współczesnych świadków wiary, takich jak: Chiara Lubich, Kiko Arguello czy Andrea Riccardi. Znakiem dążenia Kościołów do jedności będzie wspólna, ekumeniczna droga krzyżowa, która przejdzie ulicami Gniezna 12 marca przyszłego roku. Wezmą w niej udział zwierzchnicy Kościołów skupionych w Polskiej Radzie Ekumenicznej oraz biskupi katoliccy. Organizatorem tego ekumenicznego i międzynarodowego kongresu jest Forum Świętego Wojciecha.