Drukuj Powrót do artykułu

Katolicy i prawosławni wspólnie w obronie tajemnicy spowiedzi

19 czerwca 2025 | 12:56 | Karol Darmoros, Vatican News PL | Olympia Ⓒ Ⓟ

Sample Fot. Karol Porwich/East News

Kościoły prawosławne dołączyły do pozwu złożonego przez biskupów katolickich przeciwko prawu stanu Waszyngton w USA. Nowe prawo w tym stanie nakazuje księżom zgłaszać przypadki nadużyć seksualnych poznane w konfesjonale. Sprawa budzi kontrowersje konstytucyjne i religijne w całych Stanach Zjednoczonych.

Nowe prawo groźne dla sprawowania sakramentu?

Przepisy, podpisane na początku maja przez gubernatora stanu Waszyngton Boba Fergusona, wejdą w życie 27 lipca. Wprowadzają one obowiązek zgłaszania przypadków nadużyć wobec dzieci i obejmują także duchownych, którzy dowiedzieli się o przestępstwach jedynie podczas spowiedzi. Za niewywiązanie się z obowiązku grozi kara do roku więzienia i 5 tys. dolarów grzywny. Prawo wyraźnie odmawia księżom tzw. „przywileju poufności”, który chroni rozmowy innych grup zawodowych – np. psychologów czy lekarzy.

Wspólny front chrześcijański

Do pozwu złożonego w maju przez biskupów katolickich stanu Waszyngton dołączyły teraz liczne wspólnoty prawosławne, w tym Kościół Prawosławny w Ameryce i Prawosławny Patriarchat Antiochii w Ameryce Północnej W pozwie, którego fragmenty cytuje Catholic News Agency, czytamy, że duchowni prawosławni „mają ścisły religijny obowiązek zachowania całkowitej poufności wobec tego, co zostało powiedziane w sakramencie spowiedzi”. Kościoły prawosławne argumentują, że złamanie tego obowiązku stanowi „kanoniczne przestępstwo i ciężki grzech”, który może skutkować usunięciem z kapłaństwa.

Zaskarżenie do sądu federalnego

Pozew złożony do federalnego sądu rejonowego wskazuje, że nowe prawo narusza Pierwszą i Czternastą Poprawkę do Konstytucji USA. Kościoły żądają uznania ustawy za niekonstytucyjną i zablokowania jej wejścia w życie. „Nie sprzeciwiamy się zgłaszaniu przypadków nadużyć, gdy wiedza o nich pochodzi spoza konfesjonału” – tłumaczą przedstawiciele Cerkwi. Jak podkreślają, chodzi jedynie o to, by „tajemnica spowiedzi była chroniona konstytucyjnie jako fundamentalny obowiązek religijny”.

Reakcja katolików i administracji Trumpa

Wcześniej na drogę sądową wystąpiły katolickie diecezje stanu Waszyngton – Seattle, Spokane i Yakima. Biskup Spokane Thomas Daly zapewnił wiernych, że duchowni nie złamią tajemnicy spowiedzi – nawet za cenę więzienia. „Sakrament pokuty jest święty i takim pozostanie w diecezji Spokane” – powiedział. Reaguje też administracja prezydenta USA Donalda Trumpa. Departament Sprawiedliwości USA już 6 maja wszczął śledztwo w sprawie stanowej ustawy, określając ją jako „antykatolicką”. Asystent Prokuratora Generalnego Harmeet Dhillon nazwała prawo „atakiem legislacyjnym na Kościół katolicki i sakrament pokuty”, podkreślając, że duchowni są jedyną grupą, której odmówiono prawa do poufności.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.